''MIKEY'' O SWOJEJ RODZINIE

Coraz głośniej jest o talencie Miguela Angela Garcii (27-0, 23 KO). ''Mikey'' ma zamiar stoczyć walkę o mistrzostwo świata wagi piórkowej w przyszłym roku i wielu ekspertów - w tym Lem Satterfield z magazynu ''The Ring'' - uważa, że właśnie Garcia stanie się jednym z najlepszych zawodników bez podziału na kategorie. Sam pięściarz podkreśla natomiast, jak wielki wpływ na jego karierę miała rodzina.

- Już jako dzieciak często przebywałem w gymie. Zacząłem boksować w wieku trzynastu lat. Nieco wcześniej, w wieku dwunastu lat pierwsze walki stoczył mój siostrzeniec, Javier ''Pelos'' Garcia. Przyszedłem na jego pojedynek i jeden z zawodników walczących tego wieczoru nie miał przeciwnika. Mój brat i obecny trener, Robert Garcia niemal siłą zmusił mnie do walki - powiedział ''Mikey''.

- Każdy członek mojej rodziny miał na mnie wpływ. Wszystkie walki, jakie stoczył mój brat i wszyscy zawodnicy, z jakimi pracował mój ojciec Eduardo (trener m.in. Fernando Vargasa - przyp.red.) - to wszystko działa na mnie i pomaga mi w mojej karierze. Jestem wszechstronnym, silnym zawodnikiem o świetnych warunkach fizycznych, gotowym na walki z Lopezem, Gamboą czy Gonzalezem - dodał Garcia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Adihash
Data: 25-10-2011 19:01:55 
Chciałbym go widzieć z Yurikosem Gamboą. I widzieć jak ten cwaniaczek Kubańczyk leży na deskach.
 Autor komentarza: DAB
Data: 25-10-2011 19:08:59 
Ja bym stawiał też na Garcię ale lubię oglądać obu.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 25-10-2011 19:21:19 
ja myślę że wygrałby Gamboa, Garcia jest jednak wolniejszy niż Gamboa czy Donaire.
 Autor komentarza: DAB
Data: 25-10-2011 19:24:21 
Jednakże tak cholernie skuteczny,efektywny,że liczyłbym ,że ich obu ,by złamał.Jednak to tylko walka może rozwiązać i ja chętnie bym owe potyczki z Gamboą ,Donaire,Lopezem też (raczej bez szans) zobaczył.
 Autor komentarza: DAB
Data: 25-10-2011 19:25:34 
A Gonzalez natomiast zrobił duży postęp a je.nięcie ma kosmiczne jak na tę kategorię.Mtagwę zdewastował siłą ciosu.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 25-10-2011 19:47:03 
Gamboa, Donaire, Garcia i paru niewiele gorszych - robi się ciekawie.
Coś czuję, że czekają nas siekanki jak za czasów młodości Barrery,Marqueza,Moralesa,Pacquiao:)))
 Autor komentarza: DAB
Data: 25-10-2011 20:00:13 
Można ,by z nich właśnie takie walki stworzyć a może i trylogie:)
 Autor komentarza: werus
Data: 25-10-2011 22:17:37 
Można mieć tylko nadzieję, że kiedyś dojdzie do walki Miguela Angela Garcii ze wspomnianymi gwiazdami wagi piórkowej. To byłoby coś emocjonującego zobaczyć na przykład takie stracie z Gamboą, tylko żeby do jakiś kontrowersji nie dochodziło, bo ostatnio tego sporo, ale taki już urok tej dyscypliny.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.