ZDJĘCIE DNIA: SYLWIA KUSIAK W FINALE ME

Marcin Kwiatkowski, Fotografia własna

2011-10-21

- Po pierwszej rundzie znowu przegrywałam, ale z czasem przejęłam kontrolę nad pojedynkiem. W całej walce było bardzo dużo klinczu, z którego zawsze wychodziłam z ciosem. Troszkę niepotrzebnie wpadałam głową, ale jak mówią: zwycięzców się nie sądzi. Teraz czas na Rosjankę! - powiedziała po walce Sylwia Kusiak, która półfinale pokonała na punkty Innę Szewczenko z Ukrainy.