McCLINE BUJA W OBŁOKACH

Piotr Jagiełło, eastsideboxing.com

2011-10-18

Pozostający przez ponad dwa lata w próżni Jameel McCline (39-10-3, 23 KO) zamierza po raz kolejny spróbować swoich sił na ringu. "Big Time" po raz ostatni zmierzył się z Chrisem Arreolą i po mało ambitnej postawie przegrał w 4. rundzie. Pomimo tego 41-latek w dalszym ciągu marzy o… mistrzowskich pasach.

- Patrzyłem niedawno na najlepszą dziesiątkę magazynu The Ring w wadze ciężkiej i dostrzegłem, że jedynym Amerykaninem na tej liście jest Eddie Chambers. Powiedziałem do siebie : „Wiem, że wciąż mogę zrobić różnicę i zdobyć tytuł mistrza świata wagi ciężkiej” – opowiada w bajkowym tonie pięściarz z Harlemu.

McCline zapewnia, że jest otoczony gronem znakomitych fachowców. Póki co nie przekłada się to na jego formę fizyczną, bowiem Amerykanin waży blisko 300 funtów.

- Tym razem obiecałem sobie, że postawię nogę na ringu dopiero gdy będę gotowy pod względem fizycznym. Obecnie ważę 135 kg, więc o jakieś 15 kg za dużo. Mam wokół siebie doskonałych doradców. Moim trenerem jest doświadczony Anthony Hamm, który pomaga mi wspiąć się na wyżyny. Przez najbliższe cztery miesiące będziemy trenować na Florydzie – stwierdził McCline.