LINARES O WALCE Z DeMARCO

Były mistrz świata dwóch kategorii, Jorge Linares (31-2, 20 KO) przegrał w sobotę przez techniczny nokaut w jedenastej rundzie z Antonio DeMarco (26-2-1, 19 KO), który zdobył wakujący tytuł mistrza świata WBC wagi lekkiej. ''Złoty Chłopiec'' nie zgadza się z decyzją sędziego i uważa, że walka została przedwcześnie przerwana.

- Myślę, że sędzia nie miał racji, wciąż nie rozumiem, czemu przerwał walkę. Mówi, że to przez moje rozcięcia i krwawienie, ale on nigdy nie dał mi szansy na przetarcie twarzy kilka rund wcześniej. Były chwile, kiedy nic nie widziałem i byłem zmuszony do przecierania twarzy rękawicą - to tylko powiększyło rozcięcia - powiedział Linares.

- DeMarco wie, że nie wygrał tej walki. Miał po prostu szczęście. Nie byłem bliski upadku na deski i dlatego wymieniałem z nim ciosy. Świetnie czułem się fizycznie i byłem gotowy na piętnaście rund. On nie mógł mnie znokautować i wiedział o tym - dodał Wenezuelczyk.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: jkd
Data: 18-10-2011 11:57:31 
Coz, ja odnioslem pobodne wrazenie. Linares, pomimo straszliwych ciosow jakie przyjmowal, nie wydawal sie byc zamroczony- twardo stal na nogach. W zasadzie mialem wrazene, jakby on chcial te ciosy przyjmowac na twarz :|
 Autor komentarza: Emilio
Data: 18-10-2011 13:53:14 
Ja miałem inne wrazenie, sędzia uratował Linaresa od ciezkiego nokautu.
 Autor komentarza: redd
Data: 18-10-2011 15:33:38 
Moim zdaniem sędzia postąpił dobrze. Linares był już bardzo rozbity i tylko się bronił, nie odpowiadał na ataki DeMarco. Sędzia być może oszczędził ciężkiego KO Linaresowi. Lepiej skończyć "tylko" z rozcięciami i siniakami, niż zostać poobijanym i porozcinanym,a do tego ubitym do nieprzytomności.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 18-10-2011 22:08:22 
ja też zgadzam się z decyzją sędziego. dla Linaresa ten wynik jest lekcją pokory. myślał, że jak ma wielki talent to jest nietykalny. ma pretensje do sędziego, że ten nie zrobił mu przerwy na przetarcie twarzy. Kiedy Brahmerowi w walce z Suchockim dano chwilę przerwy na obejrzenie krawiącej rany przez lekarza mówiło się, że sędzia mu pomógł i raczej tak było. na co liczył Linares w tej walce? przegrał uczciwie. z jego twarzy zaraz po przerwaniu walki przez sędziego krew leciała strumieniem. Linares co prawda miałby jeszcze siły walczyć, ale z tak okaleczoną twarzą raczej nie dotrwałby do ostatniego gongu, a może nawet do 12 rundy. DeMarco może i miał dużo szczęścia, ale z drugiej strony uważam, że walczył bardzo mądrze, wybrał dobrą taktykę. Janusz Pindera krytykował go za zbyt defensywną postawę, ale z drugiej strony iść na wojnę z tak piekielnie szybkim Linaresem to wg mnie samobójstwo. lepiej trochę przeczekać, aż przeciwnik opadnie z sił i wtedy zaatakować.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.