UGONOH: MAM NADZIEJĘ, ŻE NIE BĘDZIE JUŻ PRZESTOJÓW

Tomasz Kalemba, Onet

2011-10-16

Po półrocznej przerwie na ring powrócił Izuagbe Ugonoh, polski bokser wagi juniorciężkiej, który do tej pory nie zanotował porażki. Podczas sobotniej gali Wojak Boxing Night w katowickim Spodku, pochodzący ze Szczecina pięściarz nie dał żadnych szans Austriakowi Patrickowi Bergerowi.

Sędzia przerwał walkę w drugiej rundzie po serii mocnych ciosów Ugonoha.

- Ostatnio bardzo dużo pracowałem nad lewym prostym. Mam spory zasięg ramion, więc trzeba taką broń wykorzystywać. Od początku walki chciałem narzucić ostre tempo, tak, by rywal nie był w stanie nic zrobić w tej walce i to mi się udało - powiedział zawodnik grupy 12round KnockOut Promotions i  Babilon Promotion.

Ugonoh, który ma na koncie cztery walki, wszystkie wygrane, w tym trzy przed czasem ponownie zaprezentuje się w ringu na gali w Gdyni, która została zaplanowana na 12 listopada. Być może zawodnika zobaczymy także podczas imprezy w warszawskim hotelu Hilton - 3 grudnia.

24-latek pokazuje, że drzemią w nim spore możliwości i powoli trzeba chyba myśleć o tym, by zaczął walczyć z lepszymi rywalami.

- Mam nadzieję, że będziemy razem z trenerami szli do przodu i że nie będzie niepotrzebnych przestojów - zakończył.