SZPILKA ZASTOPOWAŁ BECKA

Redakcja, Informacja własna

2011-10-15

Artur Szpilka (8-0, 6 KO) udowodnił również na tle mocnego Owena Becka (29-9, 20 KO), że jest gorącym towarem na naszym polskim rynku i coraz poważniejszym prospektem do osiągania sukcesów w niedługiej przyszłości.

Artur zaczął w swoim stylu i zepchnął przeciwnika do obrony, trafiając już pierwszym lewym prostym. "Szpila" w pewnym momencie przestrzelił obszernym lewym sierpem, ale poprawił tym samym ciosem i zaskoczył tym dawnego pretendenta do mistrzostwa świata. W drugiej rundzie Polak dwukrotnie o mały włos nie posłał Becka na deski, lecz doświadczony pięściarz z Jamajki dwukrotnie zraniony lewym sierpowym sprytnie wybrnął z tarapatów.

Szpilka dopiął jednak swego w kolejnej odsłonie. 40 sekund przed końcem znów zamroczył Owena lewym sierpowym bitym ze skrętem ciała, a potem pół minuty okładał w narożniku. Półprzytomny Jamajczyk dotrwał do gongu, lecz miał mocno rozcięty łuk brwiowy i w przerwie zdecydował się poddać walkę.