BELLEW: JESTEM GOTÓW UMRZEĆ

Rośnie napięcie przed walką Nathana Cleverly'ego (22-0, 11 KO) z Tonym Bellewem (16-0, 10 KO) w Liverpoolu. Bellew nie ma zamiaru być kolejną ofiarą Walijczyka i zapowiada walkę na śmierć i życie. Wygląda na to, że czekają nas dzisiaj ringowe grzmoty.

- Raz na jakiś czas bukmacherzy robią głupi błąd. To (kurs na zwycięstwo Bellewa - przyp.red.) jest ich największy błąd od lat. Zrobię wszystko, by wygrać. Jestem gotów umrzeć. Chcę rozwalić mu twarz, a on chce rozwalić moją. To jest prawdziwa wojna, w której obaj będziemy myśleć tylko o zwycięstwie - powiedział Bellew, którego będą wspierać m.in. fanatyczni kibice lokalnego Evertonu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: akord21
Data: 15-10-2011 19:14:22 
"fanatyczni kibice lokalnego Evertonu" dobre sobie. zwykla banda chamow. juz kibole w Polsce maja wiecej kultury
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.