MALIGNAGGI: LUDZIE MÓWIĄ, ŻE SIĘ SKOŃCZYŁEM

Już dzisiaj na gali w Los Angeles kolejną walkę stoczy 30-letni Paul Malignaggi (29-4, 6 KO), a jego oponentem będzie Orlando Lora (28-1-1, 19 KO). "Magic Man" liczy, że po dzisiejszej wygranej dostanie w końcu szansę zaboksowania o jakiś prestiżowy tytuł. Malignaggi nie wyklucza również powrotu do niższej kategorii, jeśli dostanie odpowiednią propozycję.

- Nie wykluczam mojego powrotu do limitu 140 funtów. Jeśli pojawi się ciekawa opcja - schodzę niżej. Jeżeli dostanę dobrą propozycję w półśredniej, walczymy w półśredniej, w której czuję się najlepiej. Wszystko zależy tylko ode mnie. Chcę wielkiej walki, może pojedynku o tytuł mistrzowski w przyszłym roku, szczególnie ze względu na to, że ludzie myślą, że się wypaliłem - powiedział Malignaggi.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: hazy79
Data: 15-10-2011 15:16:27 
Paul Malignaggi nie ma tylu wygranych przez nokaut !Ktoś się pomylił w opisie zawodnika!!!
 Autor komentarza: skilorrPL
Data: 15-10-2011 15:29:41 
MALINAGI TAKI PUNCZER Z TA WATA W LAPIE?:)
 Autor komentarza: znienacka00
Data: 15-10-2011 15:32:24 
29 KO hahaha
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 15-10-2011 15:54:51 
W ogóle się nie zdziwię, jeśli Malignaggi to przegra. O walce mistrzowskiej w półśredniej to sobie może co najwyżej pomarzyć.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.