STEWARD NALEGA NA WALKĘ WŁADIMIRA Z ARREOLĄ

Piotr Jagiełło, boxingscene.com

2011-10-12

Legendarny Emanuel Steward, opiekun posiadającego mistrzowskie pasy IBF, WBA, WBO, IBO w wadze ciężkiej Władimira Kliczko (56-3, 49 KO), nalega na walkę swojego podopiecznego z Chrisem Arreolą (33-2, 28 KO).

Amerykanin, który w 2009 roku przegrał z Witalijem Kliczko,  pokonał pięciu rywali z rzędu, ale mimo to nie chce póki co myśleć o starciu z młodszym bratem.

- Chciałbym zobaczyć walkę Władimira z Arreolą z dwóch powodów. Powiedziałem to Ukraińcowi dwa dni temu. On chciałbym pokazać się w Ameryce, ale nie może znaleźć żadnego rywala. Wspomniałem o tym Henry’emu [Ramirezowi, trenerowi Arreoli przyp. red.], ale on stwierdził, że wolą poczekać na tę okazję do przyszłego roku. Kliczko jest mistrzem, ale nikt nie chce się z nim mierzyć – powiedział Steward.

Najbliższym rywalem znakomitego Ukraińca będzie Jean Marc Mormeck (36-4, 22 KO). Steward szczerze przyznał, że Władimir tak naprawdę nie chce takiego konkurenta, ale nikogo innego nie było na horyzoncie…

- Władimir stwierdził, że nie chce walczyć z Mormeckiem, jednak brakuje innych chętnych. Arreola jest nam potrzebny, ponieważ Kliczko chce pokazać się w USA i przypomnieć tamtejszym kibicom. Poza tym Chris ma odpowiednie gabaryty i zdolności do zagrożenia mojemu podopiecznemu. Władimir pokonuje rywali właściwie samym lewym prostym, Arreola mógłby zmusić go do większego wysiłku – przyznał 67-letni szkoleniowiec.