FIELDS ZNOKAUTOWAŁ BUTLERA

Tye Fields (49-4, 44 KO), który niedawno był przymierzany do walki z naszym Mariuszem Wachem, zrezygnował z rywalizacji z olbrzymem z Polski (jego miejsce zajął Oliver McCall) , na rzecz mniej wymagającego oponenta, jakim był Raphael Butler (35-11, 28 KO), znany polskim kibicom z pamiętnej walki z Arturem Binkowskim.

Butler nie ma ostatnio dobrej passy w walkach z gigantami. W kwietniu został zdemolowany w ciągu niecałych dwóch minut przez brytyjskiego prospekta Davida Price'a, a w piątek na gali w kanadyjskim Edmonton uległ Fieldsowi przed czasem w szóstej rundzie. Co ciekawe obaj jego ostatni pogromcy mierzą po 203 cm, a więc przewyższali Butlera o 12 cm. Natomiast dla Fieldsa walka z Butlerem była okazją do podreperowania rekordu po ciężkim laniu z rąk Mike'a Pereza w finale Prizefightera.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: piotr
Data: 09-10-2011 13:50:20 
Widać efekty koksu - ginekomastia.
 Autor komentarza: AdammoEmuSite
Data: 09-10-2011 14:08:05 
Normalnie King Kongi
 Autor komentarza: st135a
Data: 09-10-2011 14:30:46 
A właśnie,co się dzieje z Arturem Bińkowskim?? Coś o nim nie słychać ostatnio?
 Autor komentarza: liscthc
Data: 09-10-2011 15:03:13 
Bińkowski to już chyba spory czas temu zakończył karierę,o co robi dalej to cholera wie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.