ANDRZEJ GOŁOTA TRIBUTE

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: loomp
Data: 08-10-2011 10:15:30 
Na pohybel wszystkim prześmiewcom Andrzeja.

Łza się w oku kręci na wspomnienie nieprzespanych nocy spędzonych przed telewizorem i emocji jakie towarzyszyły jego walkom.

Dziękujemy
 Autor komentarza: odyniec
Data: 08-10-2011 10:25:51 
drugiego takiego dluuuugooo nie bedzie
do dzis jak ten film ogladam to mi sie gardlo zaciska z wrazenia - to byly emocje

mam nadziej ze po definitywnym zakonczeniu kariery ktoras federacja przyzna Andrzejowi taki symboliczny pas bo mu sie nalezy jak nikomu

wielu owczesnych bokserow uwaza ze dwie walki otytul wygral i jak mowil Lennox albo Mike "tylko Golota mogl stac naprzeciw Bowe'a i bezkarnie go obijac"

to byl gosc
 Autor komentarza: odyniec
Data: 08-10-2011 10:27:57 
pamietam jak pobilem sie z kolesiem ze starszej klasy bo powiedzial ze golota to gamon
mialem piekna sliwe pod okiem i zlamalem nadgarstek a wargi jak u murzyna ale juz do konca liceum nikt nie mial odwagi hehe
 Autor komentarza: czejen47
Data: 08-10-2011 10:31:08 
Nie moge ogladac takich filmikow, bo zawsze zal mi dupe sciska ze golota nie zostal dominatorem wagi ciezkiej. Fizycznie mial wszystko zeby to osiagnac, ale kazdy wie czego mu brakowalo. Chyba jeden z najwiekszych zawodow wagi ciezkiej.
 Autor komentarza: Grzadq
Data: 08-10-2011 10:33:21 
Dokładnie jak wyżej. Oglądając takie filmiki jak wyżej człowiek się zastanawia, czemu ten gość nie został dominatorem, powinien miażdżyć wszystkich. Szkoda, straszna szkoda.

Filmik 11/10
 Autor komentarza: Zakrza2
Data: 08-10-2011 10:35:09 
ANDRZEJ GOŁOTA!
Jeden z największych, o ile nie największy polski pięściarz.
 Autor komentarza: Mariobross
Data: 08-10-2011 10:47:39 
Oprócz zachwytów trzeba dodać że dostarczył nam też największe upokorzenia blamaże i wstyd jakich polski sport nie widział nigdy w histori
amen.
 Autor komentarza: brianoconner
Data: 08-10-2011 10:47:55 
Gołota to jest ktoś a nie tam jakiś wieczny talent Adamek pazerny na kasę dobrze ze Kliczko mu tą pomarszczoną twarzyczkę obił
 Autor komentarza: Faraon
Data: 08-10-2011 10:47:55 
Drugiego takiego niema narazie.

Faktycznie te nieprzespane noce i emocje!
POZDRAWIAM....
 Autor komentarza: Faraon
Data: 08-10-2011 10:50:36 
Drugiego takiego polskiego pieńsciarza niema i jak narazie nawet na choryzoncie!
Te nieprzespane noce i emocje...
 Autor komentarza: Faraon
Data: 08-10-2011 10:51:39 
Sorry ze 2 razy ale mały problem z kompem...
 Autor komentarza: oxy10
Data: 08-10-2011 11:27:08 
Jakby nie było Andrzej to największy nasz kozak,który tak naprawdę wypromował jako pierwszy boks zawodowy w naszym kraju.Tak naprawdę miażdżył wszystkich,ale przegrywał ze swoja psychą.Walenie po jajach,rezygnowanie z walki czy spięcia w pierwszych rundach,to wszystko przez głowę.Przez to przegrywał.Do tego jeszcze go wydymali z Ruizem i Byrdem.Potem wykorzystano go w walce z Adamkiem.Chciało mi się prawie płakać jak Adamek go sponiewierał.Była walka wyszedł i przegrał,ale znowu pomógł polskiemu boksowi w promocji w tym przypadku pod postacią Adamka.Niestety prawda jest ,że nie osiągnął nic.(pomijając ogromne zasługi w promocji boksu)To ,że był taki nieprzewidywalny stworzyło też jego legendę,którą bez wątpienia jest.

Jędrek jest był i będzie tylko jeden.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 08-10-2011 11:28:38 
Gołota- jednocześnie wielki jak i mały, z jednej strony świetny bokser z drugiej mentalna panienka. Szkoda ze go oszukali z Ruizem:/ to by była kropka na "i"
 Autor komentarza: Darxoon1
Data: 08-10-2011 11:32:46 
‎"Andrzej Gołota to dwukrotny niekoronowany mistrz świata"

Mike Tyson


- święte słowa. Dzieki Andrzej !
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 08-10-2011 11:42:02 
Najlepszy polski bokser zawodowy.
Nie ma co do tego zadnych wątpliwosci.
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 08-10-2011 11:55:57 
@PanJanekTygrys, nie ma wątpliwości?

Wg mnie Andrzej idealnie wpisuje się w schemat Polskiego bohatera który walczy i przegrywa, ale w tym chorym kraju porażki bardziej docenia się i chwali niż zwycięstwa, dlatego też Andrew był wielbiony za każdym razem gdy dostawał po łbie.
Nie osiągnął NIC. Żadnego znaczącego tytułu, nie pokonał żadnego poważnego zawodnika.

Adamek osiągnął o wiele więcej w HW niż Gołota. I mówienie, że Gołota jest/był od niego lepszym bokserem p4p to głupota. Ale cóż, dla niektórych Andrew z walk z Bowem zmasakrowałby Aliego, Fraziera i Dempseya w jedną noc...
 Autor komentarza: ShaneMosley150
Data: 08-10-2011 12:07:48 
Gołota nie jest i nigdy nie był najlepszym polskim bokserem. On nic nie osiągnął, ciągle dostawał po głowie i odwalał numery(walka z Tysonem).
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 08-10-2011 12:08:30 
Mój ulubiony polski bokser.
 Autor komentarza: rogal
Data: 08-10-2011 12:15:21 
Wychowałem się na walkach Andrzeja, jego pojedynki przeżywałem prawie jak załamania nerwowe.

Kiedy walczył Andrzej każdy cios jaki przyjmował ranił także i mnie.

A każdy cios jaki zadawał Gołota, był moim osobistym zwycięstwem.

Dla mnie jest jak brat, poświeciłem mu tyle nerwów, nieprzespanych nocy i nawet łez ( po walce z Tysonem ), wiele wzruszeń , gdy pokonał Byrda, Ruiza - przecież wtedy był już wrakiem, ale ambicją wygrywał.

Niezapomnę wzruszenia po tym jak z jednym okiem pobił Mollo w MSG - prawdziwy wojownik.

Pierwsza runda z Grantem, chyba widziałem ją trylion razy...

Walki z Bowem - 2 walka - najlepsza walka wagi ciężkiej w dziejach, obok thrilla in manila, jak dla mnie...


Bokser Legenda, i niesamowity człowiek, kocham go i dla mnie zawsze będzie mistrzem. Dzięki niemu pasjonuję się pięściarstwem.

Dziękuję Andrzej, dałeś mi jeden z sensów życia.

pozdrawiam.
 Autor komentarza: KubaRozpruwacz
Data: 08-10-2011 12:38:41 
Nie wiem czym sie podniecacie ??? JA bylem najwiekszym fanem Andrzeja i tez nie spalem cale noce, a jak wchodzil do ringu to emocje byly takie ze szkoda gadac... no ale co z tego ? Nigdy nie byl mistrzem bo byl TCHORZEM!!!! To ze przegral z LEnnoxem, to nic kazdemu moze sie zdarzyc. Ale z Brewsterem ? Dac sie zalatwic drugi raz tak samo ??? A Tyson ???? myslalem ze sie ze wstydu spale jak Andrzejek palil wrotki !!!! Tchorz zasrany !!!! Nie byl mistrzem, bo oprocz umiejetnosci i warunkow fizycznych trzeba miec to co najwazniejsze... jaja i serce do walki !!!!!
 Autor komentarza: KubaRozpruwacz
Data: 08-10-2011 12:39:13 
ej co jest, czemu moje komentarze sie nie wyswietalaj ???
 Autor komentarza: KubaRozpruwacz
Data: 08-10-2011 12:41:11 
To juz wiekszym mistrzem byl Michalczewski !!! On przynajmniej w ostatniej walce bil sie do konca a nie poddal, mimo ze dostawal straszny oklep w kazdej rundzie. Andrzejek od razu by sie poddal, bo po co sie narazac, kasa juz jest wiec mozna isc do domu i w dupie miec fanow
 Autor komentarza: VABB
Data: 08-10-2011 12:43:55 
To były czasy :). Nikt nie wyzwalał tylu emocji wśród kibiców co Andrew. Dla mnie jest najlepszym polskim bokserem wagi ciężkiej. Niestety tamten klimat HW i nazwiska już nie powrócą.Myślę że nie ma sensu porównywać nikogo do Gołoty bo On jest jedyny w swoim rodzaju i nikogo takiego już nie będzie.Ludzie którzy się wyśmiewają z Andrzeja po prostu nie mają pojęcia o boksie.
 Autor komentarza: Deter
Data: 08-10-2011 12:48:01 
Gołoty nikt nie okradł z mistrzostwa - od tego trzeba zacząć.

HeadCrusher
Adamek w ciężkiej nic nie osiągnął. Jego największym osiągnięciem było pokonanie po wyrównanej walce otłuszczonego i przereklamowanego Arreoli.
 Autor komentarza: Siwy1
Data: 08-10-2011 13:15:34 
KubaRozpruwacz
Tchórzem jest ten który boi się wyzwań, wyjść do ringu i przegrać to nie jest tchórzostwo, Gołota miał większe jaja niż większość polskich bokserów razem. Było minęło już nie wróci
 Autor komentarza: adekw
Data: 08-10-2011 13:16:30 
Deter
Z drugim zdaniem się zgadzam, ale walkę z byrdem andrzej wygrał. Oglądałem ją z 20 razy i za każdym razem punktowałem 115-113 dla gołoty, inny wynik nie mógł wyjść, takie jest moje zdanie.
 Autor komentarza: zamek9
Data: 08-10-2011 13:19:30 
Adamka do Gołoty nie ma co porównywać ponieważ to sa dwie inne kategorie, jak wiadomo ciężka waga ceniona jest najbardziej i tylko dlatego można powiedzieć, że Andrzej jest najlepszy bo i lepszego ciężkiego jeszcze nie mieliśmy, z drugiej strony Adamek osiągnął więcej w cruiser.
Waga ciężka ceniona jest najbardziej i tylko dlatego mowi się, że jest najlepszym bokserem krzywdząc trochę Adamka - bo i urodził się mniejszy i lżejszy więc jest cruiser innym nie będzie i niech się nie pcha do ciężkiej bo nie jest ciężkim i nim nie będzie.
Mi najwięcej emocji zdecydowanie dał Andrzej.
 Autor komentarza: coolpix
Data: 08-10-2011 13:21:55 
prawda jest taka,że gołota nikogo dobrego nie pokonał a w walkach o stawkę się kompromitował raz za razem.tribute można robić komuś,kto coś osiągnął a tak jest to takie pierdnięcie w próżnie.
 Autor komentarza: Drago
Data: 08-10-2011 13:23:09 
Gołotę okradziono ze zwycięstwa tylko RAZ. Mianowicie wygrał moim zdaniem z Chrisem Byrdem na tyle wyraźnie(choć walka była wyrównana) że pas powinien wtedy zmienić właściciela. Ale np taki słabiutki McCline, wolny i ospały omal nie znokautował Chrisa i też był blisko tego pasa. Było to niedługo po walce naszego Andrzeja. Byrd był dobrym pięściarzem ale nie na mistrza!

Co do Ruiza, zaczęło się nieźle mimo że Andrzej podobnie jak przy większości pojedynkach był tak spięty, że ledwo się ruszał. Dwa nokdauny(nie zrobiły krzywdy Ruizowi) prowadzenie na punkty, druga część walki to już klapa. Andrzej dał narzucić styl walki Ruizowi i był obijany co zresztą było widać po walce. Był wymęczony, porozbijany i momentami bezradny. Zasłużenie wygrał Ruiz, który przecież też jakimś groźnym pięściarzem nie był.

Brewster, Tyson-przemilczeć. Lewis to trochę inna sprawa.

Bowe...no coż. Najlepsze walki Gołoty, ale jak się skończyło wiemy.

Drugorzędne walki ładne dla oka to np ta z Sandersem czy Samsonem(to były wojny!!!) Niestety jeśli chodzi o walki z top wagi ciężkiej Andrzej był "skazany" na przegrywanie. Przegrał wszystko co miał do wygrania(może prócz walki z Byrdem) i pisanie, że należy mu się pas, choć symboliczny jest totalną głupotą, ale piękną. Dowodzi, że kibice na zawsze pozostali z Andrzejem.

Adamek mimo porażek zawsze walczy do końca(z Kliczką był po prostu bez szans a Andrzej z Bowem, Ruizem, Brewsterem czy wypalonym Tysonem NIE) Adamek nie nadaje się do ciężkiej, Gołota był ciężkim z prawdziwego zdarzenia, z tym że Adamek zostawiał jaja w ringu a Andrzej zazwyczaj(choć nie zawsze) w szatni...
 Autor komentarza: ZIBI
Data: 08-10-2011 13:28:37 
Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 08-10-2011 11:55:57
"Adamek osiągnął o wiele więcej w HW niż Gołota."
brawo dawno się tak nie uśmiałem...
człowieku nie ujmuję Adamkowi zasług jako bokserowi, ale w ciężkiej zasługi ma mizerne . Jedyny jego poważny przeciwnik to gruby surowy technicznie cepiarz Arreola, z którym stoczył wyrównaną dosyć walkę.Pozwolę sobie na (przyznam subiektywne)porównanie przeciwników Gołoty i Adamka w HW - chodzi o poziom a nie o cechy
1.Estrada - Orlin Noris, Donnell Nicholson
2.Arreola - Samson Po'uha. Tim Witherspoon, Mike Mollo
(tu Gołota past prime)
3.Michael Grant - tu wiadomo jak było z młodym, a jak ze starym
Grantem. do starego Granta porównałbym Coreya Sandersa
4.Maddalone tu lista jest bardzo długa, przy czym były to głównie
1 - 2 rundowe.
5.Kevin McBride stary jednoręki Gołota i prime Adamek...
6.Kliczko - Lewis tu zdania są podzielone. nie wiem czy lepiej dać
obijać jak dziecko przez 10 rund czy dostac łomot w 1- szej
rundzie bez chłodnej kalkulacji.
pozdrawiam
 Autor komentarza: benwetz
Data: 08-10-2011 13:35:33 
HeadCrusher
Ale żeś głupotę palnął. Adamek więcej od Gołoty w HW? Proszę Cię, Adamek stoczył 1 w miarę dobry pojedynek z Arreolą, reszta walk była śmieszna(dziadek Gołota, MCBurger, Madallone) ze starym Grantem wygrał ale w ciężkim boju, no i Estrada czyli taki otłuszczony cruiser lub półciężki, zresztą bardzo przeceniany. Gołota co by o nim nie mówić ma lepsze walki na koncie.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 08-10-2011 13:41:33 
Interesujacy i ciekawy film,autor pokazal jasne jak i ciemne strony Andrew
 Autor komentarza: cleberlang23
Data: 08-10-2011 13:45:26 
Według mnie bluźnierstwem jest porównywanie Andrzeja Gołoty do Tomasza Adamka. Adamek to dobry bokser, ale walczący w kategorii średniej lub cruiser. Gołota walczył z prawdziwymi zabijakami HW ze złotej ery. Był to prawdziwy ciężki, którego każdy występ wzbudzał ogromne emocje.

Jeżeli chodzi o Adamka to wyszedł tak samo spanikowany na ring jak pozostali przeciwnicy Kliczków z ostatnich pojedynków. Nam kibicom wmawiano, że Tomek to jeden z najszybszych pięściarzy w obecnej HW na tle 40 letniego Witka jego szybkość była równa zeru. Nie pamiętam, ale po walce było wiele głosów, że Adamek pokazał serce do walki dla mnie serce do walki to ma gość, który wyskakuje do dwóch kolesi zaczepiających swoją dziewczynę w parku i po mimo wpierdzielu nie poddaje się. Adamek jest zawodowym pięściarzem i za największą wypłatę swojego życia można wymagać od niego większego poświęcenia.
 Autor komentarza: usercl
Data: 08-10-2011 13:51:23 
Witam, to jest mój pierwszy post, chociaż stronę przeglądam już od kilku lat.

Co do słabej psychiki Gołoty, mam takie spostrzeżenie, nie wiem czy się ze mną zgodzicie, otóż: Janusz Pindera w studio przed walką Sylvester-Proksa, wspomniał, że jednak doszło do sparingu Andrzeja z Lennoxem Lewisem, który był już MŚ juniorów. sparing ten trwał bardzo krótko ponieważ po pierwszym mocnym ciosie który przyjął Gołota, trener naszej kadry przerwał sparing.
Druga rzecz to poddanie Andrzeja w finale mś juniorów, przeciwko Savonowi. Podobno przed finałem trener kadry, postanowił, że podda walkę po pierwszym mocnym ciosie który przyjmie Gołota (ponieważ Savon już wtedy był znany ze swojego silnego ciosu).
Po tym krótkim wstępie chciałem się was zapytać, czy nie sądzicie, że Andrzej był prowadzony zbyt ostrożnie w boksie amatorskim?
Wg mnie przez takie szybkie poddawanie walk Gołota nie miał możliwości wyrobienia w sobie charakteru wojownika. poddanie go podczas sparingu z Lewisem, mogę zrozumieć bo sparingi są po to żeby sprawdzić swoje umiejętności w praktyce, a nie walczyć do upadłego.
Zresztą A. Gmitruk powiedzał, że zbyt szybko przerwał sparing z Lewisem, bo był jeszcze niedoświadczonym trenerem. Jak mówi dzisiaj by sparingu nie przerwał. Natomiast poddanie go w finale mś nie mogę zrozumieć, przecież walka o złoty medal mś nie zdarza się codziennie.
Wg mnie to ostrożne prowadzenie odbiło się w zawodowstwie. Podczas walk z Riddickiem Bowe czy Bestią nie było w narożniku trenera który rzucił by ręcznik bo Andrzej przyjął kilka mocnych ciosów. Gołota wtedy "głupiał" bo był nauczony, że trener przerywa walkę.
 Autor komentarza: Deter
Data: 08-10-2011 13:51:30 
adekw
Przy typowaniu 113-115 wystarczy jedną rundę dać inaczej i ze 113-115 robi się 114-114. A przy wyrównanych rundach często właśnie wynik "idzie w różne strony".

zamek9
Dlatego oceniamy Adamka w ciężkiej, a tam niestety mizeria.
 Autor komentarza: MatMaister90
Data: 08-10-2011 13:57:06 
odyniec Też kiedyś z Andrew się pobiłem. W drugiej klasie ogólniaka koleś stwierdził, że Goły jest dla niego śmieciem i gdyby go spotkał to by mu napierdolił. Więc udowodniłem mu, że raczej by nie dał rady. Od Andrzeja dwa chuje w bok. Nie było i długo nie będzie takiego jak on. Specyficzna persona. I wybitny ciężki. Powinien wygrać wszystko, niestety było jak było.
 Autor komentarza: MatMaister90
Data: 08-10-2011 14:01:09 
usercl

Gołota nie miał charakteru wojownika ? Popatrz na kilka jego walk i pokaż mi dzisiaj pięściarzy idących na takie wojny i wymiany jak kiedyś Goły. Dzisiaj Ci uznawani za twardzieli i kozaków, boją się nawet wdawać w taką rzeźnie bo zdrowia im szkoda. To już nie te czasy. Gołota był przechuj, jak dostał korby to lał się na wyniszczenie. Niestety czasem psychika potrafiła go załatwić, lub układy z mafią.
 Autor komentarza: Deter
Data: 08-10-2011 14:01:13 
usercl
Kiedyś zapytano Zbigniewa Króla (trenera biegów), czy po sile biegowej na drugi dzień powinno się biegać zakres (mocniejszy bieg) - powiedział "jeden musi, drugi nie może".

Owszem - kiedy się odpuszcza,to mózg "wie", że jest taka możliwość. Kiedy z kolei nie dopuszczasz do siebie porażki i walczysz do końca, to tego efektu nie ma. Wiesz pewnie, że w mózgu wszystko odciska swoje piętno i modeluje układ neuronalny. Jeśli po przerwanym pojedynku następuje wyrzut hormonów odpowiedzialnych za przyjemność i nagrodę... to mózg łatwiej sięgnie po to w przyszłości. Być może dobry psycholog sportu wyprostowałby to we wczesnym etapie kariery, a być może było to nieusuwalne u Andrzeja.
Ale to tylko moja luźna dygresja, nie znam się, nie jestem psychologiem sportu.
 Autor komentarza: Deter
Data: 08-10-2011 14:01:14 
usercl
Kiedyś zapytano Zbigniewa Króla (trenera biegów), czy po sile biegowej na drugi dzień powinno się biegać zakres (mocniejszy bieg) - powiedział "jeden musi, drugi nie może".

Owszem - kiedy się odpuszcza,to mózg "wie", że jest taka możliwość. Kiedy z kolei nie dopuszczasz do siebie porażki i walczysz do końca, to tego efektu nie ma. Wiesz pewnie, że w mózgu wszystko odciska swoje piętno i modeluje układ neuronalny. Jeśli po przerwanym pojedynku następuje wyrzut hormonów odpowiedzialnych za przyjemność i nagrodę... to mózg łatwiej sięgnie po to w przyszłości. Być może dobry psycholog sportu wyprostowałby to we wczesnym etapie kariery, a być może było to nieusuwalne u Andrzeja.
Ale to tylko moja luźna dygresja, nie znam się, nie jestem psychologiem sportu.
 Autor komentarza: Deter
Data: 08-10-2011 14:04:50 
MatMaister90
Wybitni są dominatorzy, a nie zawodnicy co nawet nie potrafili zdobyć mistrzostwa mimo 4 prób.
Oczywiście, że Gołota nie miał charakteru wojownika.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 08-10-2011 14:12:24 
To jakim świetnym bokserem był Gołota świadczy to że jego kilkunastoletnia kariera w kategorii ciężkiej gdzie był gabarytowo jednym z największych zawodników jest porównywalna do 2 letniej kariery w HW zawodnika pochodzącego z kategorii półciężkiej. Chociażby taka walka jak z Grantem jest niezłym porównaniem. Gołota przegrał z szybszym Grantem niż ten od Adamka ale Grant z walki z gołotą to był niedoświadczony młokos bez kariery amatorskiej i jedynie z kilkuletnia karierą zawodową, z Adamkiem walczył wolniejszy Grant ale bardziej doświadczony i dobrze ustawiony taktycznie z którym Adamek wygrał. Porównywanie Mollo czy Pouhy do Arreoli to żart. Wolniejszy od Arreoli pouha niższy rekordowo w swojej karierze tłusty ze słabszą szczęką i mniej agresywny niz Arreolą o mało nie skończył Gołoty w prime.
 Autor komentarza: Deter
Data: 08-10-2011 14:21:18 
horhe88
Grant z walki z Adamkiem był jedną nogą na emeryturze - doświadczenie mógł sobie wsadzić w buty.
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 08-10-2011 14:38:53 
W mojej opini nie da się ich porówanć, tak jak się nie da porównać Alego i Robinsona. Każdy ma swoje zdanie i nie przegadasz, Adamek oficjalnie ma większe sukcesy, ale miał tylko jednego rywala pokroju Bowe, Lennoxa. Dostał niesamowity wpierdol, ktoś tam napisał że nie miał serca do walki, bez komentarza...

Andrew to zaś ekscytujący pięściarz, który oficjalnie przegrał wszystko co mógł wygrać. Jednak boje z Bowe to jedne z najlepszych walk ever. Z Byrdem no to ciężko coś powiedzieć. Jeśli chodzi o te wasze teorie na temat psychiki to my tu mamy samych ekspertów, w mojej opini (całkowitego laika) Andrew nigdy nie miał i nie miałby choćby nie wiem co dobrej psychy. Wole walki miał, ale i z tym było różnie.
 Autor komentarza: usercl
Data: 08-10-2011 14:42:21 
MatMaister90
może źle się wyraziłem. Uważam, że Gołota nie miał silnej psychiki na tle bokserów z lat '90 bo wtedy czołówka wagi to byli kozacy. Gdyby dzisiaj walczył, pod względem waleczności i podejscia do boksu, ustawił bym go zaraz za starszym z braci kliczko.
o pozostałych bokserach z dzisiejszej wagi ciężkiej to nawet nie ma sensu pisać (oczywiście oprócz Władimira, którego również szanuje).
 Autor komentarza: Deter
Data: 08-10-2011 14:53:55 
miguelangelcotto
Dlatego porównujemy (a przynajmniej to ma sensu) ich z kategorii ciężkiej, a nie w ogóle jako bokserów.

usercl
Mnie też często nachodzą takie gdybania - ale szybko się z tego wycofuję - to wróżenie z fusów. Myślę jednak, że Gołota bez względu na to, czy walczyłby w latach 90. czy dzisiaj, miałby dokładnie ten sam problem.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 08-10-2011 15:15:01 
Mój ulubiony pięściarz wagi ciężkiej po Mike Tysonie i Rockym Marciano.Gołota to legenda każdy wie jak jego kariera się potoczyła ale dla mnie zawsze będzie wielki,będzie królem będzie legendą HW !!!
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 08-10-2011 15:30:53 
mi się wydaje, że Gołota był szczególnie zestresowany gdy walczył z czarnymi. on chyba naprawdę się ich bał. wg mnie Andrzej walczył na większym luzie z bokserami z byłego boku wschodniego. moja opinia trochę bazuje też na obserwacji mojego brata, który również ma blond włosy i błękitne oczy. wśród swoich uchodzi za kozaka, ale jak przyszło mu pracować w Anglii na budowie z pakistańczykami to był potulny jak baranek. poza tym nie skreślałbym Gołoty w walce z Kliczkami bo on z dwumetrowcami radził sobie dosyć sprawnie. tej przewagi wzrostu nie było u niego widać. gdy walczył z Grantem, Sandersem czy McBridem to nie zauważyłem u niego specjalnego wysiłku w skracaniu dystansu. Andrzej też potrzebował czasu, żeby się wkręcić w rytm a jak wiadomo Vitali zawsze zaczyna ostrożnie. Gołota ze swoim wyszkoleniem technicznym i naturalnym talentem i przyzwoitymi gabarytami mógłby dać dobrą walkę z Kliczkami. tak mi się wydaje.
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 08-10-2011 15:32:58 
Wiadomość została ocenzurowana, ponieważ jest niezgodna z regulaminem. Użytkownik ojciecchrzestny piszący z IP: 217.97.177.230 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.

 Autor komentarza: horhe88
Data: 08-10-2011 15:47:29 
Autor komentarza: Deter
Data: 08-10-2011 14:21:18
horhe88
Grant z walki z Adamkiem był jedną nogą na emeryturze

A co na to wskazywało jak do tej pory nie jest na emeryturze a minęło od walki z Adamkiem 1,5 roku?

"doświadczenie mógł sobie wsadzić w buty."

Nie wiem co oznacza termin "wsadzić doswiadczenie w buty" ale zapewne ty mi go objaśnisz.
 Autor komentarza: cienkiBolek
Data: 08-10-2011 16:12:16 
fajny filmik az sie lezka w oku kreci tyle nocy nieprzespanych i te emocje co sie znowu stanie szkoda (ze to se juz niewrati) :)
 Autor komentarza: rik
Data: 08-10-2011 16:33:35 
Panowie trzeba szanować zarówno Gołotę jak i Adamka...moim jednak zdaniem umiejętnościami czysto bokserskimi Andrew bije tomka na głowę .Adamek jest dobry ,ale w HW jak do tej pory nic nie osiągnął ,jest ambitny i wytrwały ale do wielkich mistrzów tej kategorii wagowej mu bardzo daleko .Goły mimo wszystko w lepszym okresie dla HW był zdecydowanie bliżej pasa (i nie chodzi mi tu o same walki mistrzowskie ). Jestem fanem Gołoty i być może nie potrafię zachować obiektywizmu ,ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić starcia Andrzeja( w formie z walk z ridickiem )z Tomkiem z jakiegokolwiek etapu jego kariery .nie bez przyczyny zostaje sie w stanach wielką nadzieją białych w super momencie dla królewskiej dywizji .życzę jednak Adamkowi jak najlepiej...
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 08-10-2011 16:37:53 
horhe88
Masz sporo racji ze Grant z Adamka byl bardziej doswiadczony niz z Andrew.To doswiadczenie bylo szczegolnie widoczne kiedy umiejetnie przytrzymywal Adamka,faulowal albo sciagal mu glowe w dol i probowal wsadzic podbrudkowy
Poza tym ja nie zauwazylem niczego szczegolnego w jego doswiadczeniu i obyciu ringowym.
Majac za soba tyle walk w hevy i bedac swietnie ustawion taktycznie jak powiadasz powinien bardziej kontrolowac walke lewym prostym,zadawac wiecej kombinacji.On zas czekal 12 rund na jeden decydujacy cios z prawej reki i sie nie doczekal,chociaz raz byl blisko
Do tego przegrywajac do 9 rundy wysoko na punkty nie zerwal sie do ataku,czekal z tym do ostatniej rundy,kiedy bylo juz za pozno
Nie zauwazylem w jego stylu boksowania jakiejs wyrafinowanej mysli strategicznej,ot prosty i malo skuteczny boks
Pytanie ktory z Grantow byl grozniejszy dla Adamka,ten niedoswiadczony bardzo pewny siebie mlokos,ktory na samego Lennoxa ruszyl jak na jakiegos leszcza barowego,czy ten starszy bardzo doswiadczony,ruszajacy z szraza na Adamka w 12 rundzie...
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 08-10-2011 16:39:27 
co za co ta cenzura pie...bał...was
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 08-10-2011 16:40:30 
http://sport.onet.pl/boks/golota-to-muhammad-ali-europy,1,3659696,wiadomosc.html
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 08-10-2011 16:41:06 
Andrew The Best!!!
 Autor komentarza: ZIBI
Data: 08-10-2011 16:46:58 
Autor komentarza: horhe88
Data: 08-10-2011 14:12:24
"Porównywanie Mollo czy Pouhy do Arreoli to żart. Wolniejszy od Arreoli pouha niższy rekordowo w swojej karierze tłusty ze słabszą szczęką i mniej agresywny niz Arreolą o mało nie skończył Gołoty w prime"

no pewnie...Arreola to dopiero demon szybkości
Człowieku Pouha był uważany za bardzo niebezpiecznego mocno bijącego pięściarza i to w tak wspaniałych dla HW latach. dzisiejsza HW do dwóch dominatorów i reszta w latach 90 tych czołówkę stanowiło 4 superchampionów (Lewis, Tyson, Bowe i Holy) dalej mieścili sie bokserzy bardzo dobrzy min Moorer, Ibebabuchi, Tua, Briggs, Akinwade Morrison i właśnie Gołota.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 08-10-2011 16:46:59 
horhe88 - A wy ciągle z tym Grantem żaden absolutnie żadem bokser nie jest lepszy mając 39 niż gdy ma 28... Doświadczenie to se Grant może o kant dupy potłuc - w czym się to doświadczenie przejawiało - w powolnym człapaniu i biciu na pamięć prostych...Aha największe doświadczenie to z aktywnych ma teraz Holyfield pewnie jest o niebo lepszy niż gdy walczył np. z Bowem...
Wielu na tym forum pierdzieli głupoty, że stary Foreman był lepszy niż młody bo walczył rozsądniej....kompletne bzdury młody Foreman Morrisona czy Shulza wbił by w ring w max do trzeciej rundy (a faktycznie obie walki przegrał) a i najprawdopodobniej i Holy by z nim nie ustał.
Młody Hopkins też pewnie rozpracował by Calzaghe a Pascala kompletnie zdeklasował.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 08-10-2011 16:53:09 
andrewsky - odpowiedz na twe pytanie jest bardzo prosta:)))
 Autor komentarza: horhe88
Data: 08-10-2011 17:08:27 
andrewsky

"On zas czekal 12 rund na jeden decydujacy cios z prawej reki i sie nie doczekal,chociaz raz byl blisko."

Kilka razy trafił Adamka kontrującym ciosem z prawej ręki, niemniej jednak pisze się i mówi jedynie o jednym ciosie granta z 6 rundy bo akurat po nim Adamek był zamroczony. Doswiadczony Grant potrafił realizować taktykę nakreśloną przez trenera i dlatego całą walkę czekał na kontrujacy cios, bo z tak walczącym zawodnikiem ten niższy ma o wiele wiecej problemów niż z zawodnikiem wyzszym ale który inicjuje ataki. Niedoswiadczony Grant miałby problemy aby realizować jakąkolwiek taktykę i jakby się podpalił w walce z Adamkiem tak jak z Lennoxem to po 2 rundach huraganowego ataku po prostu by sie wystrzelał a Adamka i tak by nie trafił bo Lennoxa trafił 1 raz przez te dwie rundy a Adamek mimo wszystko byłby dla Granta jeszcze trudniejszym celem do trafienia. 12 runda to pokazała, z tego całego ataku granta nie doszedł czysto ani jeden cios, a przy tym Grant zasapał się jak lokomotywa i tak w gruncie rzeczy w tej 12 rundzie na starczyło mu siły na mniej więcej 1 minutę takiego ataku. Walki Adamka z Grantem i Gołoty z Grantem były inne, niemniej jednak Grant w walce z Gołotą był właściwie po 5 latach kariery bokserskiej przy czym amatorki praktycznie w ogóle nie miał, a 5 lat boksu dla zawodnika HW to jest bardzo mało.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 08-10-2011 17:16:09 
StonkaKartoflana
38 lat dla zawodnika który karierę zaczynał późno i który nie opiera swojego boksu na szybkości i refleksie tylko na sile i gabarytach to nie jest dużo, natomiast 5 lat praktyki bokserskiej tym bardziej że ten boks zaczął trenować w wieku 20-21 lat to jest bardzo mało.
 Autor komentarza: gat
Data: 08-10-2011 17:21:36 
Najlepszy polski pięsciarz w historii. Nigdy nie zapomnę tych nerów i nieprzespanych nocy.

Dziękuję Andrzej !
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 08-10-2011 17:37:27 
horhe88 - jest dokładnie na odwrót! Idealny przykład KEN NORTON - atleta bez żadnej kariery amatorskiej zaczyna mając 23 lata po ^latach kariery (lat 29) Wygrywa z Alim!!!! w wieku 36 -39 lat przegrywa co drugą walkę lub męczy się ze średniakami.

Larry Holmes zaczyna boks 20 lat zaledwie 19 lat amatorskich 23lata zawodowiec po 5 latach największe triumfy...w wieku 38 lat zwykły średniak..

Pełna analogia wręcz idealna do Granta!!! czyli 5lat to sporo aby się nauczyć boksować....a 38 lat to naprawdę dużo dla profesjonalnego boksera!!!! boks to przede wszystkim sprawność fizyczna organizmu a nie jakieś pierdolenie o doświadczeniu... doświadczenie do starości to się zbiera w szachach...
 Autor komentarza: horhe88
Data: 08-10-2011 18:01:37 
StonkaKartoflana
Z wiekiem przede wszystkim uchodzi refleks i szybkość , na ktorej Grant i tak nie opierał swojego boksu o pierdolenie Kenach Nortonach i Holmsach ma się nijak do tego ze w standardowych przypadkach nie wypuszcza się zawodników wagi cięzkiej do walk z czołówką z tak krótkim stażem bokserskim jaki miał Grant. Tym bardziej że Grant nie zaczął treningów w młodym wieku tylko będąc już po 20 a to jest dużo gorszy wiek do nauki dla boksera niż 15-16 lat, a 5 lat boksu to jest nic dla zawodnika HW i dodatkowo średnio utalentowanego jakim był Grant. Po trzcie Grant nie był jakoś tragicznie wolny czy nieskoordynowany w walce z Adamkiem, był średnio szybki, w walce z Gołotą był szybszy ale i tak był wolniejszy od Gołoty, bo Grant nigdy nie był demonem szybkości co jest zrozumiałe przy jego gabarytach. swój boks opierał na gabarytach i sile, a nie szybkości i refleksie. sosnowski swój "prime" miał w wieku 30 lat mimo że zaczął boksować wcześnije niż Grant, Gołota mimo bogatej kariery amatorskiej swój prime miał po 28 roku zycia itd itd. Jakby na to nie patrzeć 5 lat boksu w totalu to jest bardzo mało do tego zeby wychodzić do czołówki w HW.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 08-10-2011 18:20:17 
horhe88 - 1. najważniejsza jest biologia!!!co z tego że masz doświadczenie jak nie masz "środków" żeby je wykorzystać! więc lepiej atakować tytuły mając za mało doświadczenia ale będąc w świetnej formie fizycznej niż być doświadczonym dziadem.
wystarczy poczytać trochę o fizjologii 30 i 40 latka.
2. Grant był szybkim bokserem!!! jak na swe rozmiary to nawet bardzo szybkim. za to kompletnie nie miał timingu i miał słaby czas reakcji (coś jak Adamek)
3. W walce z Adamkiem był naprawdę nędzny - dostawianie nogi do nogi i walenie prostych kołków na pamięć bez żadnego pomysłu.
4. Coż sądzę - że gdyby Grant miał takie przyspieszenie jak w ataku na Lennoxa i jeszcze utrzymał takie tempo ze 2-3 rundy to adamek skończył by tragicznie.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 08-10-2011 18:36:22 
Stonka
hahahaha Bawisz się w prezydenta Wałęsę?? Grant był bardzo szybki tylko miał słaby czas reakcji)))))Dobre
A swoją drogą uważam że w waszej polemice horhe ma ciut więcej racji.
Trochę za dużo teorii w Twoich postach, a praktyka często nie idzie z nią w parze.Pozdro
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 08-10-2011 18:36:36 
wtedy Gołota pokazał Grantowi gdzie jego miejsce...(co prawda Andrzej przegrał z przyczyn nikomu nie znanych ale obnażył wszystkie jego słabości) Lewis go dobił...
tak Grand pokazał Adamkowi gdzie jego miejsce...co prawda przegrał ale również obnażył wszystkie jego słabości...
Vitali wykonał tylko egzekucje...
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 08-10-2011 18:39:06 
ojciecchrzestny
Przyczyny porażki Gołoty z Grantem są proste)) Zaliczył kilka ciosów, następnie dechy i odeszła mu ochota na walkę. Nie ostatni raz zresztą....
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 08-10-2011 18:46:56 
krzysiek34 - 1. zacznijmy od praktyki - nie wiem czy pamiętasz ale gdzieś od Urlicha typowałem wszystkie wyniki walk Adamka i pomyliłem się tylko raz!!! dając 51-49 dla Arroeli!!!
Walkę z Witalijem przewidziałem prawie perfekcyjnie bo stwierdziłem, że Adamek przegra w 9 rundzie - raczej na stojąco!!!!i napisałem że max co mu się uda to zremisować ze 2-3 rundy!!!

O ile pamiętam przewidywania horhe były nieco bardziej rozbieżne od rzeczywistości...

wnioski wyniosłem głównie po walce z Grantem.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 08-10-2011 18:54:44 
nie ma w tym żadnej sprzeczności !!!
- są bokserzy którzy szybko machają łapami robią szybkie uniki ale nie trafiają i często obrywają po ryju (wiatraki) przykład Grant czy ostatnio Paul Williams...(nazwijmy to szybkość ruchowa
- bokserzy którzy teoretycznie poruszają się powolnie ale mają timing czyli wyprowadzają ciosy i robią uniki w odpowiednim momencie - przykład Moorer, Foreman 2, Joe Louis
- oraz bokserzy szybcy i ze świetnym czasem reakcji!! Ali, Mayweather Malvick Taylor, Leonard Hearns itd...

I Nie ma to nic wspólnego z Wałęsa
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 08-10-2011 19:05:35 
horhe88
Mnie chodzilo o to ze Grant z Lewisa czy Goloty to byl zawodnik arogancki,pewny swoich mozliwosci,az za bardzo,a nie ze rzucilby sie na Adamka od pierwszej rundy
Zauwaz co bylo z Golota,pomimo nokdaunow w 1 rundzie i slabego poczatku,on nie stracil wiary w siebie.Robil swoje i w koncu zlapal gasnacego Andrew i wygral
Z Adamkiem wszedl jakis ospaly typ.To prawda ze staral sie,ale nie potrafil wyraznnie przejac inicjatywy,nawet jak Adamek mial kryzys w srodkowych rundach
Co do taktyki to wedglug mnie byla najgorsza z mozliwych.Przy takiej roznicy w gabarytach Big slabo wykorzystywal swoja przewage.
Wyraznie bylo widac ze Adamek mial klopoty z wyczuciem dystansu,wystarczylo wyzej uniesc rece kluc lewym prostym i od czasu,do czasu kontrowac z prawej.
Odnosnie tego doswiadczenia to jezeli dobrze pamietam Grant po Golocie mial 3 wymagajacych rywali.Lewisa,Mclinea i Guinna.Wszystkie te spotkania zakonczyly sie sromotnymi porazkami Michela.Do tego po Lewisie widac bylo u niego syndrom pierwszej rundy
Pomiedzy Guinnem i Adamkiem mial chyba jeszcze 13 walk,z nikim godnym zapamietania.Z tym doswiadczeniem tobym naprawde nie przesadzal
 Autor komentarza: sensoro
Data: 08-10-2011 19:41:01 
Andrzeju dziękujemy za wpaniałe widowiska które nam zapewniałeś, pozdrawiam i życze powodzenia.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 08-10-2011 19:53:15 
Stonka
Nie kwestionuję Twojej wiedzy!! Mi9ałem na myśli teoretyzowanie w sensie wieku pięściarzy czy w ogóle sportowców. Napisałeś że nie jest możliwe by 39-latek był w lepszej formie niż był w wieku 28lat. Jestem przekonany że np. dzisiejszy 40-letni Vitek rozniósłby siebie sprzed 12-13lat. Na klasę składa sie kilka czynników i chociaz wiek biologiczny, a co za tym idzie potencjał ruchowy jest bardzo istotny , to jednak nie zawsze decydujący.
Ps. w walkach Adamka w HW pomylilem się raz , właśnie w walce z Grantem. Myślałem że Adamek go posadzi ...
 Autor komentarza: milan1899
Data: 08-10-2011 20:12:58 
Adamka i Gołoty nie można porównywac bo są pięsciarzami różnych kategorii i tyle ,
niektórzyz Was piszą ze Gołocie brakowąło trylko głowy z czym sie nie moge zgodzić , bo to jeden z najwazniejszych elementów tego sportu , lubiłem goscia ,w odroznienu od wielu mnie nie bolały najbardziej porazki z LL i brewstrem bo takie rzeczy sie zdarzaja ale nie moglem zrozumiec co sie stało w koncówce walki z Grantem ,
4 szanse na tytuł , 3przegrane i jeden remis z bokserem który nie był prawdzxiwym ciezkim , jak po latach ogladam te walki to przegrane zasluzenie
jedenmu brakuje wzrostu , drugiemu siły , szybkości , Andrzejowi brakowało silnej psychiki

bardzo dobry bokser ale zaden wybitny ,
za wszystkie emocje zwiazane z jego walkami dziękuje :)
 Autor komentarza: horhe88
Data: 08-10-2011 20:15:42 
andrewsky i stonka
Grant z Golotą to byl grant po 5 LATACH BOKSU. czyli mniej wiecej po tylu samo latach co teraz jest Artur Szpilka (amatorka + zawodostwo), czy uważacie ze teraz artur Szpilka powinien boksować z kims z pierwszej 20 HW a za pół roku z Witalim albo Władymirem? to jest bzdura, Grant byl niedoświadczony w walce z Gołotą 5 lat boksu dla zawodnika HW to jest bardzo mało tym bardziej jak się zaczyna tak późno jak Grant zaczął. Zawodnicy w Hw z karierą amatorską ktorą zaczynają od nastolatka itd osiągają swój prime w okolicach 30, a Grant nie zaczął od nastolatka tylko od 2X latka co w znacznym stopniu gorszym wiekeim do nauki boksu niż kilka lat wcześniej.

stonka
"Coż sądzę - że gdyby Grant miał takie przyspieszenie jak w ataku na Lennoxa i jeszcze utrzymał takie tempo ze 2-3 rundy to adamek skończył by tragicznie."

Ja sądze że jakby zawalczył w ten sposób z Gołotą to przyniosło by mu to w 90% KO1 co pokazał Grantowi chwilę wcześniej Lennox, a póxniej Brewster i o mało co udałoby się to rownież Mcbridowi i austinowi chociaż już wtedy Gołota to był wrak, natomiast jakby Grant (prime) tak walczył z Adamkiem to w 90 % do 3 rundy by się wystrzelał a w 10% wygrał przez KO . Taktyka Granta w walce z adamkiem była najlepsza jaką mógł obrać, czekał na kontrę, przez co był niewygodny, nie tracił sił i był groźny przez 12 rund i nawet zostało mu trochę sił na szarże w 12 rundzie która kończyła się tym ze Adamek przechodził mu miedzy rękoma i śmiał się z niego zza jego pleców.

Grant w walce z Adamkeim był wolniejszy ale boksował mądrzej,natomiast jego słaba szybkość nie była wynikiem jedynie tego ze byl stary, tylko było to rownież złudzenie optyczne na tle bardzo szybkiego Adamka oraz to że jak sie walczy z dobrym i szybkim bokserem to samemu się spala i jest się jeszcze wolniejszym niż by się mogło być z innym słabszym i wolniejszym bokserem
Grant w swoim prime to Grant w okolicach 30-35 lat zarówno doswiadczony a zarazem szybki ale prime grant po łomocie od Lennoxa ioraz wpadce z Mcclinem był zapomniany przez publiczność i promotorów. Natomiast powoływanie sie na porażkę z Mcclinem czy guinem jest bez sesu, z Mcclinem dostał dechy wynikające z braku koncentracji na samym początku starcia, a póxniej była kontuzja, natomiast Guinn mu dojebał ale to nie do końca świadczy źle o Grancie tylko dobrze o Guinie bo Guinn nie był w zadnej innej walce w takiej dyspozycji jak w walce z Grantem, zapierdalał jak przecinak i drugi raz taka predyspozycja w jego karierze sie nie zdarzyła, a gdyby częściej walczył tak dobrze jak z Grantem to nie byłby z niego sredniak tylko czołowy zawodnik HW.
 Autor komentarza: iron28
Data: 08-10-2011 20:33:08 
Panowie.wielu z was uwaza Andrzeja za tchoza i calkowiecie nie docenia go jako znaczacego boksera wagi ciezkiej lat 90-tych.Jednak czy zauwazyliscie ze wielu nawet najwiekszych piesciazy tej epoki wypowiada sie o Golocie jako znaqkomitym piesciazu o wspanialej technice!?Nawet na konferencji konczacej zawodowa kariere Lenoxa Lewisa,Andrzej zostal wymieniony wsrod 5 najwiekszych przeciwnikow z ktorymi walczyl Lewis!a to chyba o czyms swiadczy?Wiec czasami sie zastanowcie bo w swiecie boksu Andrzej zawsze byl piesciazem korego wiekszosc szanowala i wielu mialo przed nim respek..nie omijajac tych najwiekszych..pozdrawiam
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 08-10-2011 20:53:41 
horhe88
Zgadzam się z Tobą w pełni a jeżeli 88 to Twój rocznik to tym bardziej pochwała że młody chłopak tak trzeźwo myśli.
iron28
Takie opinie to niestety często kurtuazja , w dużej mierze oparta na legendzie walk z Bowe. Poczytaj opinie fachowców kim ich zdaniem był Riddick w 96 roku. Prezentował mniej wiecej to samo z Riddicka prime co Tyson w walkach z Wiliamsem czy McBride.
 Autor komentarza: iron28
Data: 08-10-2011 20:58:32 
Krzysiek34..nie to mialem na mysli i nie chodzilo mi o Andrzeja z walk z Bowem.Dam Ci przyklad-Ty tez wykonujesz jakas prace,i jezeli pracujesz w zespole to wspolpracownicy pomimo byc moze jakis Twoich wpadem maja wyrobione o Tobie zdanie..tak samo jest tutaj..wsrod bokserow Golota ma dobra opinie..Lewis,Holiefiel,Tyson,Byrd..macclein itp..
 Autor komentarza: milan1899
Data: 08-10-2011 21:06:26 
Pisanie o tym ze grant z Adamka był lepszy i trudniejszy od Granta z Golota to głupota podobnego poziomu jak pisanie ze wnikliea analiza stylu Adamka i Vita dowodzi o szansach Gorala w starciu z ukraincem , ale co sie dziwić psychikę od adamja różne bzdury jeszcze napiszą , co nie horhe ???? :)
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 08-10-2011 21:30:03 
Horhe88
Wszystko pieknie,tylko tylko ze ja nie widze zeby 38 letni Grant byl bardziej zaawansowany technicznie albo taktycznie od tego sprzed lat dziesieciu.No nie wiem moze jestem slepy,albo sie nie znam,ale co takiego umie dzisiejszy Grant od tego sprzed lat?
Gdyby rzeczywiscie sie tak rozwinol jak mowisz to zmiotlby Adamka w ringu,dostalby walke o pas WBC a nie WBF
Kiedys Grant byl promowany ponad miare,to co dzisiaj jest niedoceniany?
Czy Amerykanie ktorzy chronicznie cierpia na brak utalentowanych zawodnikow mogacych stawic czolo mistrzom K.olaliby tego starszego,bardziej doswiadczonego i co wynika z Twoich slow lepszego Granta?
ps.Jednego nie moge Ci odmowic,jak sprytnie potrafisz dobrac argumenty do swoich tez.
Np.53 sekundy Goloty z Brewsterem to blamaz i hanba,a lanie jakie sprawil McCline Grantowi to wpadka.Nie chce ale musze powiedziec ...loooooooooool.....
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 08-10-2011 21:30:31 
iron28
Andrzej zlał dwukrotnie wielkie bozyszcze amerykanow! I tak naprawdę na tym jechal całą karierę. Andrzej to był dobry bokser , ale tylko dobry !!! Staram się po prostu obiektywnie to ocenić. A jakie są opinie wyżej przez Ciebie wymienionym asów w stosunku np. do McCline ?? Gołota miał szansę na pasy w latach 2004-2005 walcząc z trzema , chyba najsłabszymi mistrzami ostatnich 20 lat( dodałbym jeszcze Maskajewa) , i nie wykorzystał żadnej.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 08-10-2011 21:43:02 
krzysiek34
Jak horhe88 trzezwo mysli,to znaczy ze Ty jestes po paru glebszych:)
Pamietam taka moja dyskusje z Horhe88 dotyczaca Estrady.On twierdzil ze Estrada to zawodnik tej samej klasy co Czambers,ja mowilem ze dzieli ich spora roznica z korzyscia dla Eddiego.Wystarczy spojrzec gdzie dzisiaj jest Jason,a gdzie Chambers
Zycie zweryfikuje takze i mozliwosci tego starszego,lepszego Granta.Moze to nie bedzie jeszcze z Botha,bo to cienias.Ale pierwszy zawodnik z mocnym ciosem i nie do konca sparcialy powyciera Grantem ring
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 08-10-2011 21:51:39 
andrewsky
Zawodnik nie sparciały i z mocnym ciosem powyciera ring Grantem zarówno teraz jak i Grantem 99 . Grant w najlepszym okresie to najwyżej dzisiejszy Tyson Fury. Chodzilo mi raczej o argumentację horhe ktora jest w sumie logiczna!!
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 08-10-2011 22:48:15 
Krzysiek34
Do mnie bardziej przemawiaja argumenty stonki.Do tego porownujac walki Granta teraz i te sprzed 10 lat,nie widze jakiejs diametralnej zmiany na korzysc Granta,tylko na niekorzysc
Zasatanawia mnie tez czy gdyby Big walczyl z Hayem i walka mialaby podobny przebieg do tej z Adamkiem to tez Ty i horhe88 mielibyscie podobne przemyslenia na temat formy Michela jak teraz...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.