McCALL FAWORYTEM WEDŁUG EASTSIDEBOXING

Doświadczony redaktor serwisu EastSideBoxing - James Slater, który m.in. trafnie przewidział, że Darnell Wilson może sprawić wielką niespodziankę pokonując Juana Carlosa Gomeza, twierdzi, że faworytem walki Mariusza Wacha (25-0, 13 KO) z Oliverem McCallem (56-11, 37 KO) jest 46-letni Amerykanin.

Slater argumentuje to wskazując na ogromne doświadczenie byłego mistrza WBC, jego ostatnie zwycięstwo z dużo młodszym Damianem Willsem (30-3, 23 KO) oraz stalową szczękę i umiejętność walki przeciw olbrzymom - tu wskazuje niedawne zwycięstwo z Lancem Whitakerem (35-7-1, 28 KO). Redaktor serwisu przewiduje niewielkie, a nawet dyskusyjne zwycięstwo na punkty 'Atomowego Byka', który przed wielu laty sprawił ogromną niespodziankę, stopując już w drugiej rundzie Lennoxa Lewisa.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: dj1986
Data: 05-10-2011 20:41:12 
No ciekawie się zapowiada......
 Autor komentarza: biggeorge
Data: 05-10-2011 20:45:51 
Trudna przeprawa przed Wachem wg mnie, jeżeli Wach znokautuję McCalla to naprawdę wielki szacuneczek dla niego.
Jak Amerykanin dobrze się przygotuje to mogą pojawić się problemy, ale liczę na zwycięstwo Wacha :)
 Autor komentarza: Mike1990
Data: 05-10-2011 20:47:00 
Ja też stawiam na McCalla.
 Autor komentarza: Vroo
Data: 05-10-2011 21:09:25 
Jeśli Wach chce się dobić do Kliczków, musi McCalla wciągnąć.

Jeśli przegra, to nie będzie to ogromna strata, bo wtedy jego rekord stanie się atrakcyjny dla innych challengerów, a szansa odegrania się zawsze będzie
 Autor komentarza: Hugo
Data: 05-10-2011 21:11:36 
Zalety obydwu są podobne: silny cios i odporność. Przewaga wzrostu niewiele daje Wachowi, bo McCall ma zasięg 208 cm. Technika obustronnie kiepska. Przewaga szybkości jest raczej po stronie McCalla. Dużo wskazuje na to, że walka potrwa pełen dystans i zadecyduje lepsza kondycja. Mam nadzieję, że walkę lepiej kondycyjnie wytrzyma Wach, bo McCall ma przecież 46 lat i w ostatnich kilku występach miał sporą nadwagę. Mój typ: zwycięstwo Wacha na punkty dzięki przewadze w drugiej połowie walki.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 05-10-2011 21:19:32 
Wach musi doskonale kondycyjnie być przygotowany jak kondycha zawiedzie to przegra mam nadzieje że Mariusz zakończy walkę efektownym KO dzięki czemu jego nazwisko jeszcze bardziej będzie znane w Stanach.
 Autor komentarza: tonka
Data: 05-10-2011 21:20:17 
McCall, pomimo 46 lat, to nie jest teraźniejsze, jedynie tłuste i powolne cielsko zwane McBride, popularne z racji pokonania niegdyś "cienia Tysona". Mariusz do momentu nokautu oczywiście bez dwóch zdań przeważał, ale też wydawał się być już podmęczony z cielakiem. Olivera nie znokautuje, nie wierzę, a jeśli przyjdzie mu walczyć pełen dystans, to mogą pojawić się problemy, zarówno kondycyjne, jak i związane z mniejszym doświadczeniem w porównaniu z weteranem, będącym ciągle niezłej formie. Tak myślę. 55-45 procentowo dla McCalla. Ale trzymam kciuki i życzę Wachowi sukcesu.
 Autor komentarza: Kasandr
Data: 05-10-2011 21:56:18 
Jeśli Wach obawia się 46-letniego McCalla to do K2 nie ma co się zbliżać.
Jeśli przegra to dla mnie będzie kompromitacja. Swoją drogą ciekawi mnie co żrą jankesi,że wielu z nich grubo po 40-stce przeżywa drugą młodość?
Holly,Hop,teraz Oliver.Cud czy obecni mistrzowie to słabeusze?
 Autor komentarza: DAB
Data: 05-10-2011 22:07:02 
On Wacha zniszczy facet ma lepszą formę niż naście lat temu to wielki test 70-30 dla emeryta
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 05-10-2011 22:12:02 
Ta walka powinna dać odpowiedź na jakim poziomie jest Mariusz. Bo na razie powiedzmy to szczerze Wach nie walczył z nikim sensownym. Bardzo dobry wybór wg mnie jeśli chce się na poważnie zaistnieć w HW.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 05-10-2011 22:13:47 
Mariusz musi podejść bardzo poważnie do tej walki, bo jeśli to przegra, to niestety zostanie mu obijanie bumów na galach dla Polonii :(
 Autor komentarza: Drago
Data: 05-10-2011 22:18:05 
I znów wielu z Was płynie z prądem...Przed walką wielu uważało Adamka za nr 3 wagi ciężkiej, dając mu nie małe szanse na pokonanie starego Kliczki. Po walce nagle ewentualny pojedynek z Furym może być wyrównany...(taki był jeden z komentarzy)A Kliczko przed tą walką był stary i siadał kondycyjnie a teraz jest jak wino. To samo z Wachem. Mało walk wygrywał na początku przed czasem, było że duży a nie ma ciosu. Od ciężkiego znokautowania jakiegoś zawodnika w wagi półciężkiej rodem albo niżej(?) oraz walkach kolejnych aż do znokautowania ciężko McBurgera, nagle Wach "wybudował sobie" opinię że ma potworny cios. A przypominam, że ze słabym Hagglerem walka była blisko remisu do nokautu. JAK TO ŁATWO ZMIENIA SIĘ OPINIĘ U NIEKTÓRYCH.

Co do walki...Dużo zależy od formy "Byka", jednak prawdopodobne jest że przygotuje się i wypunktuje Wacha, który może jest silny jak tur ale ciosy są słabe, bo mało dynamiczne, często pchane.
 Autor komentarza: Lolok
Data: 05-10-2011 22:20:41 
moze nie jestem ekspertem z jakiegos pisma bokserskiego, ale typ 'minimalne badz nawet dyskusyjne zwyciestwo' uwazam za dosyc 'far fatched'. obstawiam ze przy wyrownanej walce dadza wygrana wachowi.
 Autor komentarza: redd
Data: 05-10-2011 22:25:08 
Dobrze przygotowany i nie zapuszczony McCall będzie dla mnie faworytem tej walki 55-45. Jest to prawdziwy test dla Wacha, bo chyba nikt nie uważa słabiutkiego McBurgera za test?. McCall jest mega twardy, ma dobrą kondycję, potrafi przyłożyć i posiada niesamowite doświadczenie. Zależy jak się przygotuje do tej walki. Będzie to test kondycji i być może szczęki Mariusza. Rywal wymagający i bardzo dobrze, walka bez wyraźnego faworyta. Na pewno ważny sprawdzian dla Wacha, jeżeli polegnie z dziadkiem McCallem to o walkach z czołówką nie ma co mówić.
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 05-10-2011 22:26:06 
Pierwszy poważniejszy sprawdzian dla Mariusza.

Radzę nie przekreślać szans doświadczonego McCalla.

Ciekawi mnie jak Mariusz zaprezentowałby się na pełnym dystansie , ta

walka ma spore szanse właśnie zakończyć się po 12 rundzie.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 05-10-2011 22:43:18 
Drago
I tak to właśnie jest! Teraz np. po zdeklsowaniu Sylvestra wielu napaleńców by go wysłało na Martineza. Podobnie było z Wolakiem po zamęczeniu wacianego Foremana. Wielu userów nie myśli rozumem tylko emocjami. Wystarczyło że w kolejnej walce Wolak trafił na przeciętnego ale mocno bijącego Rodriqueza i już nie było tak różowo .
Teraz jak Wach znokautował McBridea to juz by go na Kliczków wysyłali. Wach to sympatyczny chłopak ale boksersko przeciętny i też obawiam się że McCall przerwie chwilowy sen zapatrzonych w Mariusza.
 Autor komentarza: cops
Data: 05-10-2011 22:59:10 
ja wierze ze dar wlozenia ciosu idealnie w miejsce i we wlasciwym czasie znow zaprocentuje. Poteznego ciosu. Moim zdaniem niedoceniacie mariusza.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 06-10-2011 00:23:47 
znokautować McCall'a ? niemożliwe
 Autor komentarza: Hugo
Data: 06-10-2011 07:49:46 
Odnośnie siły ciosu Wacha jest sporo sprzecznych opinii i trzeba co nieco wyjaśnić. Jego współczynnik nokautów wynosi 52%, co jest kiepskim wynikiem w HW. Jednak wysuwanie pochopnych wniosków o jego słabym ciosie jest błędem. Po prostu w okresie toczenia walk 4-rundowych z kompletnymi bumami (czyli wtedy, kiedy inni budują sobie imponujący % nokautów)słaba technika nie pozwalała mu dobrze trafić na tak krótkim dystansie i wygrywał jedynie na punkty. Kiedy zaczął boksować dłuższe walki, to się zmieniło i wreszcie zaczął nokautować. W dodatku w USA mocno poprawił zarówno technikę, jak i szybkość. 4 walki Wacha zakończyły się nokautami ciężkimi, po których rywale byli reanimowani,a to świadczy o bardzo mocnym uderzeniu.
 Autor komentarza: glaude
Data: 06-10-2011 07:52:56 
Dla mnie szanse 50/ 50.
Mariusz powinien w każdej rundzie próbować wsadzić klka/ kilkanaście ciosów na żebra. Ładnie to robił z McBridem i złamał kondycyjnie Irlandczyka. Tu może też spróbować, ale tylko w półdystansie, czy zwarciu. Bo generalnie zalecałbym mu walkę na dystans- przynajmniej przez pierwszych kilka rund. Najważniejsze by walczył spokojnie, bez podpałki.

Powodzenia Mariusz.
 Autor komentarza: Szczupak007
Data: 06-10-2011 09:47:39 
będzie wyrównana walka, ale liczę na niespodziankę i zwycięstwo Wacha. On jest teraz na fali lekko wznoszącej, McCall zaś ma już jednak 46 lat i wiele za sobą. Wciąż pewnie jest twardy jak granit i silny, ale może to nie wystarczyć. 55% Wach, 45% McCall.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 06-10-2011 09:53:42 
Wach bezsprzecznie ma silny cios ktorym moze nokautowac i wyraznie poprawil sie w USA tzn schudl i jest przez to szybszy i troche zwinniejszy ale w jego wieku nie ma na co czekac i po to wyjechal zeby kariere rozkrecic wiec wybór bardzo dobry bo walka 50/50 i albo takie wygrywasz i idziesz do przodu albo znasz swoj poziom i sie go trzymasz
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 06-10-2011 15:38:50 
Wach ma swoje "5 minut" w zawodowym boksie :) a ile tak naprawdę będzie ono trwało zależy tylko od Mariusza. Jak narazie podąża szlakiem historii boksu , na jego drodze stają pięściarze o nazwiskach znanych na całym świecie. Na rozkładzie ma juz Mc Bride'a (walki:Tyson,Gołota) a teraz przymiarka do McCalla (walka z Lewisem) którego tez kojarzymy nieodłącznie ze złotą erą bosku lat 90. Powodzenia
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 06-10-2011 15:40:01 
Dodam jeszcze że ta walka nie ma faworyta !!! W ringu na ta chwile mozemy spodziewac sie wszystkiego.
 Autor komentarza: SGS
Data: 06-10-2011 18:52:25 
Wach jest niesamowicie powolny, nieporównywalnie gorzej wygląda niż chociażby Tyson Fury. W walce z czołówką nie ma najmniejszych szans. Powinien teraz bić przeciętniaków z nazwiskami, aż dostanie title shota. Przykro mi, ale McBride w tak fatalnej formie nie jest żadnym poważnym przeciwnikiem. Myślę, że McCall może tą walkę wygrać, w cale mnie to nie zdziwi.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.