ARTYŚCI RINGU: ROGER MAYWEATHER

Jakub Biluński, Opracowanie własne

2011-10-02

''Chciałem posiadać niezwykłą ksywę, która byłaby dla ludzi czymś tajemniczym. Pewnego dnia latałem po telewizyjnych kanałach i natknąłem się na program pokazujący przeróżne gady. Mówili akurat o czarnej mambie, jednym z najbardziej zabójczych węży na świecie. Od razu pokochałem cichy i niespodziewany atak mamby, wystarczyło jej jedno ukąszenie, by pozostawić w tobie truciznę. Przypominałem ją w ringu''. Roger Mayweather reprezentował amerykański boks w czystej, tłustej postaci. Jego chuda sylwetka przyjmowała w ringu kształt, którego nie można było pomylić z żadnym innym. Dariusz Michalczewski trafnie zauważa, że ''walki sparingowe amerykańskich bokserów mają pokutniczy charakter''. Zwraca również uwagę na indywidualny charakter niemal każdego zawodnika zza Oceanu. Choć poziom boksu ''made in U.S.A.'' znacząco obniżył się w XXI wieku (dostępny na bokser.org artykuł Laury Neagu i wywołana nim dyskusja użytkowników poruszają ten problem) - jednym z drobnych przykładów jest kunktatorska postawa sparingpartnerów Artura Szpilki podczas jego ostatniego pobytu w Global Boxing Gym - to wciąż istnieją w Stanach Zjednoczonych potężne bokserskie klany, takie jak Mayweather Family.

Kiedy zniesiono niewolnictwo, wielu wyzwolonych Afroamerykanów przejęło nazwiska swoich byłych właścicieli. ''Mayweather'' wywodzi się od nazwiska rodziny Merriweatherów. Merriweather był znanym właścicielem plantacji niewolników w Alabamie. Niebanalną ironią losu jest fakt, że średniowieczne motto Mayweatherów brzmi ''Vi et consilio'', czyli ''siłą i radą'' (tłum. włas.) - streszcza ono w najkrótszy możliwy sposób działania Floyda Seniora, Rogera i Floyda Juniora (''Jazzy'' Jeff jest człowiekiem łagodnym na tle tej trójki). Są to brutalni ludzie, dla których boks jest narkotykiem. Ich świat bywa ohydny, ale nie można podważyć zasług klanu dla ''sweet science''. Gdy Mayweatherowie mówią o boksie (nie o własnych fobiach), warto uważnie słuchać. W ustach Rogera zwykłe ''Just box him'' nabiera filozoficznego sensu. Charyzma człowieka, którego kreatywność (pochodna instynktownego doświadczenia) jest zaprzeczeniem akademickiego wywodu - oto neurotoksyna ''Czarnej Mamby''.

Głównymi objawami zatrucia jadem są: drżenie mięśni, oszołomienie, brak akomodacji oczu, ciężki oddech, konwulsje, drgawki. Popatrzcie na ukąszonego Vinny'ego Pazienzę, bezradnie miotającego się po ringu w starciu z Dendroaspis polylepis. Roger Mayweather nie miał najtwardszej szczęki i jego naturalna wydolność pozostawiała wiele do życzenia. ''Czarna Mamba'' nie znała jednak strachu, a jej technika była wyborna, inkrustowana sosami takimi jak shoulder roll (ulubiona obrona rodziny), zadawane w wielu płaszczyznach mordercze krosy, czy nienaganna praca długich, cieniuteńkich nóg. Dysponowała poza tym wyedukowanym jabem, dzięki któremu utrzymywała odpowiedni dystans, wykorzystując przewagę zasięgu ramion. Wujek ''Black Mamba'' Roger pokonał tak wielu Meksykanów, że nazywano go również ''meksykańskim zabójcą'' i wychodził do ringu w sombrero. Dopiero porażki z Julio Cesarem Chavezem sprawiły, że Mayweather przestał być uważany za najlepszego specjalistę od powstrzymywania bokserów spod znaku Brown Pride.
 
''Wiem o boksie wszystko, boks płynie w moich żyłach. Nie pamiętam ani jednego dnia w moim życiu, którym nie rządziłby boks. Sweet science jest moją heroiną. Poza tym zapamiętajcie jedno - najlepsi bokserzy na świecie pochodzą z okolic środkowego zachodu. Jesteśmy potomkami niewolników, których cierpienie zaprowadziło do morderczego sportu. Całkowicie poświęciliśmy boksowi nasz los. Większość ludzi nie ma o boksie pojęcia, nigdy naprawdę nie przeżyli ani jednego dnia. Potrafią tylko żartować z takich jak my. Nazywają nas ignorantami, głupimi czarnuchami, a sami niczego ciekawego nie tworzą. Od dziecka mam emocjonalny kontakt jedynie z Jeffem, ojciec Floyda Juniora nie jest mi bliski jako człowiek. Nie zmienia to jednak faktu, że rodzina Mayweatherów stanowi obecnie ostatni bastion amerykańskiego boksu. Są jeszcze Bernard Hopkins i James Toney, ale oni wkrótce zakończą kariery. Mayweather Family pozostanie, wychowamy nowych, wielkich championów. Przetrwamy.''