GRZEGORZ SPEŁNIŁ OBIETNICĘ SPRZED ROKU

Kiedy w styczniu ubiegłego roku wspomniałem Grzegorzowi Proksie (26-0, 19 KO) o tym, że ówczesny mistrz świata IBF, Sebastian Sylvester (34-5-1, 16 KO) właśnie szuka w trybie pilnym kolejnego rywala [ostatecznie padło na Amerykanina Billy Lyella, a walka odbyła się w tym samym miejscu co dzisiejsza - przyp. JD], "SuperG" powiedział z rozczarowaniem w głosie:

- Do nas niestety nie zadzwonił, a szkoda bo bez mrugnięcia podjąłbym takie wyzwanie. Trenuję codziennie, mam swój gym, optymalne warunki do pracy. Nie mógłbym odmówić  mistrzowi... No i sobie ...takiej szansy.

Kilka miesięcy później, przy okazji innej rozmowy, Grzegorz wypowiedział prorocze słowa:

- Myślę, że do połowy przyszłego roku będę mistrzem Europy wagi średniej.

Pomylił się raptem o 3 miesiące i nieważne, że myślał wtedy o Darrenie Barkerze (23-0, 14 KO), a nie Sylvestrze. Nie wiem ilu kibiców, brało wówczas te słowa na poważnie. Wielu narzekało, że do ringu z Proksą nie wychodzą zawodnicy z czołówek rankingów, ale prawdą jest też to, że niewielu (głównie tych z Wysp Brytyjskich) miało na to ochotę.  

Dzisiaj "SuperG", wraz z liczną rzesza oddanych kibiców świętuje największy sukces w swojej karierze. Po 13 latach ciężkiej pracy w ringu, po tytułach mistrza Polski (od juniora do seniora), zdobywanych w amatorskim boksie, poprzez srebrny medal w Mistrzostwach Europy juniorów, pasy zawodowych młodzieżowych mistrzów świata i tytuł mistrza Unii Europejskiej, który pozwolił mu dobić się walki o pas EBU, zasłużenie zdobył tytuł zawodowego mistrza Starego Kontynentu.   

- Kiedy zaczynałem, chciałem jedynie dostać biało-czerwony dres kadry narodowej z orłem na piersi. O niczym innym nie marzyłem - wspominał bohater dzisiejszej nocy, nowy mistrz Europy wagi średniej. - Jednak w miarę jedzenia apetyt rośnie, dlatego stawiam przed sobą i całym teamem coraz wyższe cele. Ciężko na to pracuję i cały czas jest we mnie wiara w sukces i ogromna motywacja. Znajdzie się jeszcze kilku życzliwych ludzi, odrobinę szczęścia i ...będzie dobrze - mówił 1,5 miesiąca temu pięściarz mieszkający na co dzień w bliskiej i mojemu sercu Węgierskiej Górce.

Pensacola na Florydzie ma swojego Roya Jonesa, prowincjonalne Youngstown - Kelly Pavlika, a malowniczo położona, beskidzka "Górka" ma Grześka. Tylko powiedzcie mi na koniec, Drodzy Czytelnicy, jak to jest w ogóle możliwe, że nikt z naszych menedżerów i promotorów nie zdołał doprowadzić choćby do jednej walki "SuperG" w jego ojczyźnie? Dziwił się temu także i brytyjski dziennikarz, który na żywo komentował pojedynek z Neubrandenburga. Tenże Anglik, urzeczony sposobem, w jakim Proksa zniszczył byłego mistrza świata, kilka razy zadawał to retoryczne pytanie. Zadam je więc i ja... nie po raz pierwszy, ale czy ostatni?

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: JUNIOREK
Data: 02-10-2011 00:46:57 
PIĘKNA WALKA!!! POKAZ BOKSU!!!
NAJLEPSZY POLSKI ZAWODNIK!!!
 Autor komentarza: mirco30
Data: 02-10-2011 00:47:25 
jeszcze raz gratulacje braw!!!
 Autor komentarza: JUNIOREK
Data: 02-10-2011 00:52:32 
Trzeba przyznać - niezły wstyd dla Polski że nigdy jego walki nie były pokazywane.
Ale ja już do tego przywykłem że naprawdę dobrych ludzi mam na myśli naukę się tu niszczy a najważniejsze są te świnie z wpływami i znajomościami - przykre to bardzo ale prawdziwe :-(((
 Autor komentarza: mirco30
Data: 02-10-2011 00:52:48 
teraz wszystkie polskie saeurandy bedą chcieli PROKSE.
 Autor komentarza: wolakfan
Data: 02-10-2011 00:53:16 
Proksa ma wszystko to czego nie mozna kupic. Wytrenowac da sie wiele ale naturalnego talentu na allegro nie zdobedziesz za najwieksze pieniadze swiata. Ten chlopa bedzie zaplenial hale. Jestem tego pewien.
Pojechac do Niemiec i zlac jak psa szwaba na jego terenie wygrywajac wszystkie rundy , osmieszajac bylego mistrza swiata. Tak to zasluguje na szacunek. I powiem wiecej. Proksa bedzie mistrzem swiata. I nie tylko przez swoje wielkie bokserskie umiejetnosci. On po jest madrym i inteligentym czlowiekiem , ktory bedzie pracowal kazdego dnia coraz ciezej i nie utopi sie w szklance chwilowej eufori.
 Autor komentarza: grzesiulato
Data: 02-10-2011 00:53:22 
Autor komentarza: grzesiulato
Data: 28-09-2011 17:33:19
Jeżeli głowny trener grupy wuja Sauderlanda Uli Wegner,bedzie u kubańczyka w narożniku to świadczy jednym.
Wyjeb...ą USS bo nieprzynosi marketingowo odpowiednich zysków i nie jest popularny,pozatym ma swoje lata.
Już w walce chyba z Roosem(jakimś kanadyjczykiem,walczącym z odwrotnej pozycji jak pamiętam)miał ogromne problemy i tylko przez kontuzje oka rywala sędzia przerwał walkę bodajże w 5 rundzie.
Gram na Prokse (2,00) i na Hernandeza (3,50) za 500zł,kursy zajeb...te.

http://www.bokser.org/content/2011/09/28/152503/index.jsp

TRZEBA BYŁO STAWIAĆ PANOWIE,3000 KÓŁKA DO PRZODU PROKSA PRZE KOT!!!!
 Autor komentarza: bamoakey
Data: 02-10-2011 00:54:00 
Kozak! Grzesiek Pieknie gratuluje!
 Autor komentarza: Poirot
Data: 02-10-2011 01:05:21 
Czekam na nagranie walki. Mógłbym to oglądać w nieskończoność.
 Autor komentarza: drag
Data: 02-10-2011 01:07:01 
I co teraz walka ze Zbikiem?? ile dajecie szans Zbikowi tak obiektywnie?? wg listy Ebu jest nr.1 w rankingu
 Autor komentarza: Ned
Data: 02-10-2011 01:07:06 
Bardzo dobrze, że do walki doszło teraz, a nie wtedy. Proksa się rozwinął od tamtego czasu, to było widać. Gratulacje!
 Autor komentarza: wolakfan
Data: 02-10-2011 01:10:31 
Zbika u Chaveza to Proksa wciagnie nosem.
 Autor komentarza: wolakfan
Data: 02-10-2011 01:10:50 
Zbika albo Chaveza.
 Autor komentarza: werus
Data: 02-10-2011 01:20:25 
Tak wszyscy się zgadzamy. Każdy z nas przed tą walką zastanawiał się kim jest Proksa? Przecież nie walczył dotąd z żadnym wybitnym zawodnikiem. A tu proszę taka deklasacja....:)
 Autor komentarza: Polak18
Data: 02-10-2011 01:23:24 
Chciałbym zobaczyć walkę naszych dwóch czołowych średnich Majewskiego z Proksą o EBU na jakiejś gali Polsat Boxing Night typu Masternak vs Kołodziej czy Masternak vs Włodarczyk.
 Autor komentarza: Lucky
Data: 02-10-2011 01:23:39 
Gratulacje dla Grześka. To była narazie jedna walka z poważnym przeciwnikiem, ale wydaje mi się, że może zdominować wagę średnia :) A w ogóle o której ma wyjść Martinez?
 Autor komentarza: Emilian
Data: 02-10-2011 01:28:04 
Jakieś półtora roku temu założyłem się (o butelkę dobrej polskiej wódki) z dobrym znajomym o to, że do końca 2012 Grzesiu Proksa dostanie szanse walki o MŚ...Czy się uda ?
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 02-10-2011 01:34:23 
jak zawodnik przegra to czasem winny jest trener ,jak zawodnik wygra to zaslugi trenera juz nie ma ,to chyba najbardziej niewdzieczna profesja na swiecie ,ale Lapin stanol na wysokosci zadania i lepiej przemilczec jak nie mozna kopnac
 Autor komentarza: Polak18
Data: 02-10-2011 01:38:48 
zeitgeist

Proksie potrzebny trener jak Einsteinowi nauczyciel matematyki,używając kostyrowego porównania.
 Autor komentarza: werus
Data: 02-10-2011 01:45:21 
He he he fakt Proksa to profesor sam dla siebie. Ale mądry zawodnik to ten pełen pokory. Proksa wydaje się, że taki jest: Wszystkiego najlepszego,
 Autor komentarza: Emilian
Data: 02-10-2011 01:49:07 
Polak18 Trafne porównanie. Mam nadzieję, że Proksa przez cała karierę będzie tak walczył i nikt mu nie wybije z głowy jakiego luźnego stylu. Za to ludzie będą płacili ogromne pieniądze, żeby zobaczyć Proksę w ringu. Już od pierwszej walki Grześka, aż do dzisiejszej krew mnie zalewała, że taki człowiek musi pogodzić boks z własną pracą, że nie ma kasy na dobrych przeciwników. Aż miało się ochotę wsiąść w samolotu i polecieć do siedzib Top Rank czy GBP i krzyknąć Arumowi czy De La Hoyi "Kur.. wy nadal nie macie w swojej grupie Proksy", tym bardziej, że zaczynał swoje w walki w Las Vegas.
 Autor komentarza: wolakfan
Data: 02-10-2011 01:52:11 
gdzie pracuje super G ?
 Autor komentarza: Polak18
Data: 02-10-2011 01:54:53 
Emilian

Mnie to kurwica trafia jak widzę te ryje Kosteckiego,Kołodzieja czy Janika,którzy gówno osiągneli i są lansowani przez tv jako niewiadomo jacy mistrzowie,a ludzie nie znają naszych świetnych bokserów,wojowników takich jak Proksa czy Wolak.Skromnych, łączących boks z pracą,nie kozaczących ale efektownych i efektywnych.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 02-10-2011 01:59:55 
Proksa zawalczył świetnie. Gratulacje!!!
Teraz tylko walki z samą czołowką światową. Może Sturm może z UK Murray Mckline Barker jak da dobrą walkę z Martinezem, a potem atak na USA.
 Autor komentarza: werus
Data: 02-10-2011 02:01:25 
Dokładnie. Dawno żaden z polskich pięściarzy nie osiągnął tak spektakularnego sukcesu jak dziś Grzegorz Proksa. Czekamy na mistrzowskie pasy, ale bez specjalnej presji. Spokojnie i do przodu:)
 Autor komentarza: Hugo
Data: 02-10-2011 02:29:59 
Po takiej walce trzeba pójść za ciosem i zlać w Niemczech Zbika, Sturma i Abrahama. Potem rozprawić się z Anglikami, Pirogiem, N'Jikamem i Gołowkinem. A za jakieś 2 lata z Martinezem, Cotto, Alvarezem i Chavezem. Zresztą kolejność może być inna.
 Autor komentarza: wolakfan
Data: 02-10-2011 02:47:55 
Hugo chyba lekko sie zapedziles ;)
 Autor komentarza: wolakfan
Data: 02-10-2011 02:48:08 
Kiedy Martinez walczy ????
 Autor komentarza: 13tyson
Data: 02-10-2011 02:53:39 
Byłem na walce .Grzesiu ośmieszył wprost solidnego boksera jakim jest Sylwester.Tylko tak dalej a będziemy mieli mistrza świata.Polski Roy.
 Autor komentarza: edelawarski
Data: 02-10-2011 03:01:40 
byłem z Prroksą 2 tygodnie na zgrupowaniu kadry ponad 10(!!!!!) lat temu....

pomijam walki.... sam trening, rozgrzewkę obserwowali wszyscy zawodnicy..


talent to talent...

pamiętam jeszcze śp trenera kopytka który podczas waLk krzyczał tylko "TAK GZEGORZ!, GZRZEGORZ TAK!"

dlaczego wśród młodych chłopców kończą się marzenia o olimpiadzie -
1 trzeba robić wagę..
2 widzisz czysty talent i choć byś nie wiem jak ciężko trenował to wiesz żę nawet nie możesz pomyśleć(!) o zbliżeniu się umiejętnościami...

innymi słowy jak trenujesz pilłkę nożną z ronaldinho, messim, villą w drużynie wiesz że to nie ma sensu...

czuje niewyobrażalną satysfakcję - czekałem równo 10 lat (intensywnej agitacji wśród znajomych) na udowodnienie że PROKSA to nazwisko które zapadnie w pamięć


podobne odczucia mam oglądając walki Szpilki... ale o dopiero przedszkole...

na najbliższe 2 lata (oby jak najdłużej pozostały tylko 3 nazwiska które w swoich wagach mogą rozpalić do czerwoności kibiców

1 PROKSA
2 SZPILKA
3 MASTERNAK


PS: Może ktoś pamięta czasy gdy najważniejsze na turnieju była obecność (nawet nie sama walka) PROKSY i JONAKA?

pozdrawiam
 Autor komentarza: Polak18
Data: 02-10-2011 03:08:38 
edelawarski

Zapomniałeś o Pawle Wolaku,który już teraz daje nam świetne walki.
 Autor komentarza: wolakfan
Data: 02-10-2011 03:16:11 
Ale Wolaka prospektem trudno nazwac. Ma juz 30 lat ;)
 Autor komentarza: Polak18
Data: 02-10-2011 03:17:53 
Ale jeszcze kilka ładnych lat poboksuje.Z 5-6 lat liczę,że jeszcze go poogladam w ringu.
 Autor komentarza: KAOS
Data: 02-10-2011 03:19:07 
Grzes nie mialem cienia watpliwosci!!!
Wkrotce walka o pas mistrza swiata!
Dziekuje za dzis i juz trzymam kciuki za nastepny pas!!!
 Autor komentarza: bonkers
Data: 02-10-2011 03:27:10 
praktycznie robił z niemiaszkiem co chciał :)
bardzo fajnie się to ogladało
 Autor komentarza: Pulek
Data: 02-10-2011 08:00:22 
Proksa 2,0; Proksa by KO,TKO,DQ 6,0 hehe. Szkoda tylko żeś Grzesiu nie poczekał dwie rundy bo bym to podwoił jeszcze :P
Cudny dzień. Grzesiu dzięki za widowisko i drugą wypłatę.
I co? opłaca się wierzyć w swoich, co nie? :)
 Autor komentarza: Clevland
Data: 02-10-2011 08:44:24 
Geniusz !

Kiepski promotor nie zorganizował mu walki w Polsce !
Po pierwszej gali, by miał tylu kibiców i sponsorów że wykupiłby swój niewolniczy kontrakt.

Dywersją było chowanie Proksy przed Polakami.
Jak mu się skończy kontrakt powinien kiepskiego promotora do sądu podać.

Cytat:
"15 grudnia 2004 roku podpisał zawodowy kontrakt z promotorem Krzysztofem Zbarskim"
I dopiero teraz dostaje szansę walki o bardziej znaczący pas?
Jackiewicz przyznał że strasznie ciężko się z Proksą sparuje.
On zwykły rzemieślnik walczył o pas już bardzo dawno...




P.S. Widzieliście minę Artura Abrahama?
Zdał sobie sprawę że też by dostał lanie jak pies.
 Autor komentarza: heinz
Data: 02-10-2011 09:29:00 
Ależ mi Grzegorz poprawił humor. Zacytuję wpis z wp.pl "Grzegorz, gdzieś Ty był 1.IX.1939?".

Sam popełniłem kilka wpisów jak to niedobrze, że Grzegorz siedzi w Węgierskiej Górce, realizuje się jako właściciel gymu, ojciec i mąż , kolarz-amator czy fanatyk Gieksy a nie jako bokser. Teraz mam refleksję na temat, że może takie prowadzenie przez Zbarskiego nie było złe. Zarówno Sosnowski jak i Super G doszli do walk o pasy europejskie, więc promotor zadanie wykonał. Niezmiernie szkoda jednak, że Grzegorz do tej pory był niemal anonimowy.

Co dalej w kwestiach promotorskich to tez pasjonująca obserwacja na najbliższe tygodnie czy miesiące.

Ciekaw jestem opini czołowego antykibica Grześka, brylującego na konkurencyjnym portalu. Facecik osobiście uprzedzony i do Grześka i do jego brata wypisywał bzdury pt. Jonak jest lepszy itd. MIstrzowie w odwracaniu kota ogonem na rp już szykuja się do kontrataku. Chyba że Super G wpadnie pod opiekuńcze skrzydła mecenasa...

Grzegorzu-szacunek !
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.