PROKSA: SPODZIEWAŁEM SIĘ WOJNY

Leszek Dudek, Informacja własna

2011-10-02

Grzegorz Proksa (26-0, 19 KO) w imponującym stylu rozprawił się z Sebastianem Sylvestrem (34-5-1, 16 KO) i od kilkunastu minut dumnie nosi pas mistrza Europy w wadze średniej.

- Spodziewałem się trudniejszej walki, byłem przygotowany na wojnę. Kluczem do zwycięstwa była moja szybkość - oświadczył tuż po walce 26-letni Polak. - Spełniło się moje marzenie, boks to moje życie. Dziękuję Fiodorowi Łapinowi i całemu teamowi za przygotowanie mnie do tego pojedynku.

'Super G' podziękował szefom Sauerland Event za doskonałe przyjęcie oraz docenił pokonanego przeciwnika.

- Byłem bardzo skoncentrowany, pomogła mi polska publiczność. Wszystko poszło zgodnie z planem. Sylvester to klasowy rywal, ale to po prostu był mój dzień. Jestem gotowy wykonać kolejny krok w mojej karierze, wkrótce nadejdzie czas na jeszcze więższe wyzwania - dodaje polski zawodnik.