MORALES LUB McCLOSKEY DLA MAIDANY?

Mistrz federacji WBA w wadze junior półśredniej, Marcos Rene Maidana (31-2, 28 KO), chce przed końcem roku stoczyć jeszcze jedną walkę, lecz ma spore kłopoty ze znalezieniem odpowiedniego przeciwnika. Wiele mówi się o rewanżowym starciu Argentyńczyka z Erikiem Moralesem (52-7, 36 KO), który wywalczył niedawno tytuł WBC, jednak legendarny 'El Terrible planuje w grudniu wystąpić na wielkim stadionie w Meksyku i Maidana jest dla niego tylko jedną z wielu opcji.

Jeśli nie uda się doprowadzić do pojedynku z Moralesem, 'El Chino' chętnie zmierzy się z obowiązkowym pretendentem Paulem McCloskeyem (23-1, 12 KO), który na początku września w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach pokonał przed własną publicznością Kolumbijczyka Breidisa Prescotta.

- Być może wyjdę do ringu z McCloskeyem w styczniu - oświadczył Maidana. - Musiałbym okres wakacji przepracować na sali treningowej, ale jeśli będzie warto, zrobię to. Jeśli Golden Boy nie zaproponuje mi niczego innego, zmierzę się z Irlandczykiem. Jedyne, czego oczekuję, to konkretna oferta.

- Chętnie stanę do rewanżowej walki z Moralesem, ale on chce walczyć z każdym. Rzucał wyzwania całej czołówce. Najpierw chciał mnie, potem Khana, a potem doszło kilka kolejnych nazwisk. Ja wyraziłem już moje zdanie, w grudniu będę gotowy do pojedynku unifikacyjnego. Czekamy na jego odpowiedź - dodaje argentyński puncher.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.