LUNDY: DAJCIE MI BRADLEYA, ZNISZCZĘ GO!

Niedawno doszły nas słuchy, że uwikłany w problemy z promotorem Timothy Bradley (27-0, 11 KO) może wystąpić na listopadowej gali Pacquiao vs Marquez, jeżeli tylko uda mu się dojść do porozumienia z Garym Shawem. Jeśli 'Desert Storm' będzie gotowy do walki, do ringu chętnie wyjdzie z nim Henry Lundy (21-1-1, 11 KO), który w sierpniu efektownie znokautował byłego mistrza świata - Davida Diaza.

- Zróbmy to. Wiem, że jego ludzie nigdy nie dopuszczą do takiej walki. Jego manager, Cameron Dunkin, dokładnie wie kim jestem i nie pozwoli, by jego pupil wyszedł ze mną między liny. Ośmieszyłbym go. Wszyscy mówią, że on ma mocny cios, ale to nie ma nic wspólnego z prawdą. Bradley nie ma czym uderzyć. Przetoczyłbym się po nim. Jeżeli starczy mu odwagi, niech się ze mną zmierzy. Mogę przeskoczyć do junior półśredniej - powiedział 'Hank'.

- Dajcie Bradleyowi przeciwnika gotowego do prawdziwej walki, jak ja. Jeśli Timothy chce walczyć z Hankiem Lundy, możemy to zorganizować. Nawet nie podszedłby do mnie na tyle blisko, żeby móc uderzyć głową. Zniszczyłbym go. On zginie w walce ze mną - dodaje Lundy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Kronk
Data: 29-09-2011 22:11:21 
Lundy nie ma z Bradleyem szans, gadka przed walką jak zwykle musi jednak być. Przyjemnie będzie jednak ponownie zobaczyć Bradleya w ringu!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.