SOLIMAN Z QUILLINEM W ELIMINATORZE IBF

Były pretendent do tytułu mistrza świata, blisko 38-letni Australijczyk Sam Soliman (39-11, 17 KO) zmierzy się z młodszym o 10 lat Peterem Quillinem (25-0, 19 KO - na zdjęciu) w turnieju kwalifikacyjnym do prawa obowiązkowego pretendenta do tytułu mistrza świata IBF wagi średniej.

Zwycięzca wspomnianej rywalizacji skrzyżuje rękawice z wygranym drugiej eliminacji, w której inny weteran, Rosjanin Roman Karmazin (40-4-2, 26 KO) boksować będzie z pochodzącym z Ghany Osumanu Adamą (19-2, 14 KO), który dwa i pół roku temu odmówił walki z Przemkiem Majewskim (17-0, 11 KO) podczas gali w Newark.

Przypominamy, że udziału w turnieju eliminacyjnym były czempion, Sebastian Sylvester (34-4-1, 16 KO), który za kilka dni zmierzy się z Grzegorzem Proksą (25-0, 18 KO) w walce o tytuł zawodowego mistrza Europy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 28-09-2011 12:30:03 
Według Boxreca Quillin jest obecnie numerem 9 w super middleweight. Jak się popatrzy na nazwiska, które są przed nim, to chyba tylko Pavlik i Johnson mogliby być w jego zasięgu (i to wcale nie koniecznie). Pewnie dlatego zdecydował się zejść wagę niżej, która jest jednak gorzej obsadzona. Poza Martinezem, Sturmem i Gołowkinem w middleweight nie ma raczej wybitnie dobrych bokserów.
 Autor komentarza: LittleBan
Data: 28-09-2011 13:17:42 
Roman Karmazin z tego co pamiętam miał jakieś problemy zdrowotne (zaniki pamięci itp.) więc jeśli już odczuwa negatywne skutki boksowania to powinien już sobie darować i zachować trochę zdrowia. Chyba że chcę na starość wyglądać jak "The Greatest"..
 Autor komentarza: Maynard
Data: 28-09-2011 13:22:28 
Cóż, już IBF chyba nie z kogo wybierac pretendentów w kategorii średniej.

Quillin - to rozumiem, ale pozostała trójka w tym miniturnieju to chyba jakaś parodia. Solimanto co najwyżej solidny journeyman, w dodatku nieaktywny od roku, Karmazin rozbity po ciężkim KO z rąk Geale'a, a Osama Adama to trzecia liga tej dywizji (wygrał z Upshaw, rzeczywiście sukces...).

Chocolate Kid powinien wygrać to z łatwością (chociaż podobno wcześniej czeka go dosyć ciężki pojedynek z McEwanem), prawdziwy sprawdzian dopiero z Gealem.
 Autor komentarza: redd
Data: 28-09-2011 14:20:31 
Poziom turnieju eliminacyjnego nie powala, Quillin powinien to wygrać. Trochę obawiam się o Karmazina, po tym co mówił o swoich problemach zdrowotnych powrót na ring może dziwić. Kasa do kieszeni wpadnie, ale zdrowia nie odkupi.
 Autor komentarza: michal121121
Data: 28-09-2011 16:30:47 
Quillin wygra tą walke jezeli dojdzie do skutku
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.