60 SEKUND Z DAVIDEM PRICE`EM

Poniżej przedstawiamy szybki wywiad ze wschodzącą nadzieją brytyjskiej wagi ciężkiej, 28-letnim Davidem Pricem (11-0, 9 KO). Mierzący ponad dwa metry wzrostu brązowy medalista olimpijski z Pekinu krok po kroku wspina się po szczeblach zawodowej kariery. Aktualnie przygotowuje się do pojedynku z doświadczonym Johnem McDermottem (26-7, 17 KO), do którego dojdzie 5 listopada na ringu w Liverpoolu. Całkiem możliwe, że w niedalekiej przyszłości zobaczymy go w starciu z samozwańczym następcą Lennoxa Lewisa, czyli równie potężnym Tysonem Fury (16-0, 11 KO). Ciekawe, kto byłby lepszy w tej bitwie gigantów?

- Wiek rozpoczęcia treningów bokserskich?
David Price:
Miałem wtedy 14 lat, a swoją pierwszą walkę amatorską stoczyłem w wieku lat 15.

- Ulubiony pięściarz wszechczasów?
DP:
Myślę, że Thomas Hearns, bo podoba mi się jego styl. On również był wysoki jak ja, wspaniale uderzał w tułów i każda jego walka wywoływała emocje.

- Pierwsze bokserskie wspomnienie?
DP:
Oglądanie późno w nocy walk Mike Tysona.

- Najpiękniejszy moment w twojej karierze?
DP:
Zakwalifikowanie się do Igrzysk Olimpijskich. To było coś wspaniałego.

- Najtrudniejszy rywal z którym się zmierzyłeś?
DP:
Fizycznie najtrudniejszym rywalem z jakim walczyłem był Mel Thomas. Walczyliśmy na mistrzostwach Anglii i pamiętam, że był ogromny i dosłownie szedł do przodu jak maszyna. Uderzałem go z całych sił, a po nim spływało to jak woda. Nigdy nie zapomnę tego pojedynku!

- Twoje największe zalety i wady jako boksera?
DP:
Moje zalety to szybkość i siła, która jest niezmiernie ważna w wadze ciężkiej. Natomiast częstym błędem, który popełniam jest utrata koncentracji. Dużo jednak nad tym pracuję.

- Najlepsza walka jaką widziałeś?
DP:
Ciężko powiedzieć. Niech będzie pojedynek Hearnsa z Haglerem, czyli trzyrundowa wojna.

- Kiedy ostatni raz płakałeś?
DP:
Kilka lat temu na pogrzebie mojego wujka. To była niezwykle smutna chwila, a dodatkowo musiałem na zakończenie powiedzieć o nim kilka słów. Ciężko to przeżyłem.

- Czy oglądałeś ostatnio jakiś interesujący film?
DP:
Tak, 'Jestem Bogiem' i był fajny.

- Kto zagrałby ciebie w twoim filmie biograficznym?
DP:
Myślę, że Tim Robbins, bo jest podobnych rozmiarów co ja (śmiech)!

- Kto jest twoim najlepszym bokserskim przyjacielem?
DP:
Wszyscy koledzy z kadry i kumple z Liverpoolu. Nie chcę wymieniać pojedynczo, bo jest ich za dużo. Poza tym wszyscy, których spotkałem w boksie są miłymi ludźmi.

- Jakim innym sportowcem chciałbyś być?
DP:
Tigerem Woodsem, ale oczywiście nie dlatego, że miał tyle kobiet (śmiech)!

- Praca marzeń?
DP:
Teraz ją wykonuję, bycie bokserem i ciągłe trenowanie to dla mnie czysta przyjemność. Jeżeli miałbym jednak już wybrać jakąś inną to myślę, że mógłbym być piłkarzem.

- Jaka była najlepsza rada, którą dostałeś od innych?
DP:
Nigdy nie pożyczaj, ani nie miej u nikogo długów. To od mojego dziadka.

- Z jakich stron internetowych korzystasz najczęściej?
DP:
Często sprawdzam NewsNow i to tam czytam o wydarzeniach bokserskich. Nie używam forum i tym podobnych rzeczy, bo i tak nie zadowoliłbym wszystkich fanów.

- Najgorsza rzecz którą o sobie przeczytałeś?
DP:
Było tego trochę po mojej ostatniej walce na olimpiadzie. Nie można jednak się wszystkim przejmować, tak samo jak nie można oczekiwać samych pochwał, gdy się na nie nie zasługuje.

- Powiedz nam coś, czego nikt o tobie nie wie?
DP:
Zdałem maturę z ekonomii.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 27-09-2011 22:37:19 
McDermott musi byc obowiazkowym przeciwnikiem kazdego brytjskiego prospekta:)
 Autor komentarza: Polak18
Data: 27-09-2011 22:41:17 
Ricky Martin by z nim zaliczył ciężkie KO
 Autor komentarza: NATHAN
Data: 28-09-2011 00:32:28 
Hehe w pełni się zgadzam :D
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 28-09-2011 00:35:00 
Oj tak ,pojedynek Hearnsa z Haglerem to prawdziwa wojna , gdyby tylko Hitman nie złamał ręki ;/ takie wywiady lubię ,a nie ciągłe pytania typu , kim pan chce zostać (każdy odpowie ,że mistrzem świata)
 Autor komentarza: Daro603
Data: 28-09-2011 08:56:49 
Spoko wywiad:-o
David Price jest nawet dobry... Mógłby być dobrym rywalem dla Mariusza Wacha:-o
 Autor komentarza: proOf
Data: 28-09-2011 10:15:58 
trzeba przyznać, że jak na brytola to całkiem sympatyczny. Najbardziej mi się podoba pytanie o kolegę : "Wszyscy koledzy z kadry i kumple z Liverpoolu. Nie chcę wymieniać pojedynczo, bo jest ich za dużo. Poza tym wszyscy, których spotkałem w boksie są miłymi ludźmi.". tyson fury mu może buty czyścić
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 28-09-2011 10:44:47 
Daro603
No co Ty wach nie miałby szans
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.