GARCIA: ORTIZ CIESZYŁ SIĘ, ŻE WALKA SIĘ SKOŃCZYŁA

W ostatnią sobotę podczas wielkiej walki na gali w Las Vegas Victor Ortiz (29-3-2, 22 KO) utracił pas WBC wagi półśredniej na rzecz powracającego po przerwie Floyda Mayweathera Jr. (42-0, 26 KO). Zdaniem Roberta Garcii, dawnego trenera Ortiza, w tej walce "Vicious" pokazał jedynie to, że jest słaby psychicznie.

- On ma umiejętności, szybkość, siłę - nie można mu tego odmówić. Trenuje bardzo ciężko, zawsze tak było. Już jako amator był najciężej pracującym dzieciakiem w gymie. Tu chodzi o mentalność, nie wiem czy da się to poprawić.

Sami widzieliście, on był szczęśliwy, że walka się skończyła. Gdy coś takiego dzieje się pięściarzowi, jest załamany, a nie uśmiecha się do wszystkich wokoło - twierdzi Garcia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Pulek
Data: 23-09-2011 19:50:07 
Cóż, dla mnie również było zaskakujące to z czego niby Ortiz tak się ciszy...
 Autor komentarza: Hugo
Data: 23-09-2011 19:59:21 
Chyba, że walka była ustawiona, a Ortiz cieszył się z dobrze odegranej roli.
 Autor komentarza: ShaneMosley150
Data: 23-09-2011 20:01:12 
Ortiz to głupiec
 Autor komentarza: HILTI
Data: 23-09-2011 20:17:11 
Tak ustawiona, ponoc nawet nominowana do Oscara.
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 23-09-2011 20:20:45 
Ortiz ma opinie bardzo malo inteligentnego typka
 Autor komentarza: ZelaznyMike
Data: 23-09-2011 20:24:40 
zauwazylem dokladnie to samo ... bardzo dziwne
 Autor komentarza: Hugo
Data: 23-09-2011 21:16:58 
@HILTI

Nie wiem, czy Floyd i spółka dostaną Oscara. Jest mocna konkurencja ze strony ekipy Haye'a i Harrisona. No i rok się jeszcze nie skończył, a walk szykuje się dużo. Mój tajny typ to australijsko-polska produkcja pod tytułem "Krzyś w krainie kangurów".
 Autor komentarza: Waters
Data: 23-09-2011 21:21:54 
mnie ta reakcja tez nieco ździwiła. Ja bym sie tak nie cieszył. Witek po przerwaniu walki z Lewisem był gotów oko oddać by dalej walczyć a ten kolo się uśmiechał tak jakby to on wygrał.
 Autor komentarza: Rogs
Data: 23-09-2011 21:29:59 
Hugo

Walka,anglików nie moze być nominowa w tym roku bo odbyła sie w 2010r.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 23-09-2011 22:33:03 
Paru klepek brakuje niewątpliwie.
 Autor komentarza: Deter
Data: 24-09-2011 02:04:16 
Być może lekki wstrząs mózgu i stąd te dziwne reakcje. Przecież on odstał zupełnie na czysto bez żadnej obrony - nie dziwcie się, że coś było z jego głową nie tak.
 Autor komentarza: Pseudopisarz
Data: 24-09-2011 03:03:57 
Ortiz usmiechal sie z zupelnie innego powodu.Jesli jego byly trener mowi takie rzeczy to znaczy ze wogle go nie znal.
 Autor komentarza: Thouvionne
Data: 24-09-2011 09:00:49 
Podobną sytuację widziałem w Lesznie u młodego żużlowca Przemysława Pawlickiego, który po swoim ostatnim biegu zapewniającym mu zdobycie indywidualnego wicemistrzostwa Polski, w wyniku dekoncentracji wywinął na torze kozła z motocyklem i uderzył głową w tor.
Gdy nico doszedł do siebie, miał podobną "radochę" jak Ortiz.
Nawet na podium nie wiedział jeszcze dokładnie, co się dzieje.
 Autor komentarza: peter900
Data: 24-09-2011 11:17:01 
walka była ustawiona nie oszukujmy się
 Autor komentarza: peter900
Data: 24-09-2011 11:19:55 
panna floyda postawiła kase w 4 rundzie na KO, Ortiz atakuje głowa bez sensu, potem przytula się do floyda stoi bez gardy po krótkim sierpie nawet nie próbował chować głowy podnosić rąk tylko stał jak ściana żeby dostać strzała. Takie zachowania na takim poziomie się nie zdarzają bez przesady żenada, oglądnijcie sobie dokładnie to
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.