COTTO: NA MARTINEZIE NIE ZAROBIĘ 5 MLN

Mistrz świata WBA Super w limicie 154 funtów tłumaczy wybór najbliższego przeciwnika. 3 grudnia w nowojorskim Madison Square Garden Miguel Angel Cotto (36-2, 29 KO) zmierzy sie ze swym pierwszym pogromcą - Antonio Margarito (38-7, 27 KO). Chęć odwetu jest tylko jedną z przyczyn wyboru 'Tony'ego'.

Szalenie popularny Meksykanin pozwoli Miguelowi zarobić ok. 5 milionów dolarów. Margarito jest więc obecnie jedynym, obok Manny'ego Pacquiao i Floyda Mayweathera Juniora, pięściarzem, który zapewnia tak wysokie wpływy z walki. Nawet czołowy bokser P4P i król wagi średniej, Sergio Gabriel Martinez (47-2-2, 26 KO), nie gwarantuje Portorykańczykowi porównywalnych pieniędzy.

- Kto w tym biznesie pozwoli mi zarobić takie pieniądze w jeden wieczór? Floyd, Manny i Antonio. Myślicie, że pojedynek z Sergio Martinezem zagwarantuje mi podobną wypłatę? - pyta retorycznie 30-letni Cotto.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 23-09-2011 13:51:25 
Mysle ze większą niz 5mln. Sportowo Martinez obecnie stoi o klase wyżej od Margarito. Ale ryzyko wieksze
 Autor komentarza: DEJV
Data: 23-09-2011 13:57:11 
Hmm. Lubię Cotto ale gada bzdury. Ta walka to wyłącznie ino zamysł Boba Aruma który znów robi „wielką” walkę miedzy swoimi zawodnikami. Obecnie w boksie widać że na 1 miejscu nie jest chęć bycia najlepszy ale tylko i wyłącznie KASA. Co do samej walki będzie ciekawa a wynik otwarty w obie strony. Ja jednak liczę na Miguela.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 23-09-2011 16:39:34 
Jak kto Rozalsky Ci zalatwi walke z Vałujevem hahahaa
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 23-09-2011 16:42:41 
Myślimy, że tak.
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 23-09-2011 20:43:03 
Przetłumaczę – Na Margarito nie zarobię ciężkiego k.o!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.