VICTOR ORTIZ: CIOS GŁOWĄ BYŁ ODPOWIEDZIĄ NA ATAKI ŁOKCIEM

Były mistrz świata wagi półśredniej, Victor Ortiz (29-3-2, 22 KO), oskarża sędziego ringowego Joe Corteza o faworyzowanie Floyda Mayweathera Jr. (42-0, 26 KO). Zdaniem zawodnika, 66-letni Cortez nie reagował na powtarzające się ataki łokciem, jakich dopuszczał się 'Money'. Kolejne faule sprowokowały Ortiza do odpowiedzi głową.

- Uderzyłem głową, ale tylko dlatego, że Mayweather atakował łokciem mój prawy łuk brwiowy. Dwa razy powiedziałem to Cortezowi, ale on kazał mi walczyć dalej. Mayweather tylko się śmiał, więc narosła we mnie frustracja i pod wpływem chwili postanowiłem go sfaulować. Potem od razu tego pożałowałem, przeprosiłem go i zostałem ukarany odjęciem punktu - tłumaczy Ortiz.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LittleBan
Data: 23-09-2011 10:52:59 
Obejrzałem tę walkę 5 razy i widziałem kilka prób ataku głową w wykonaniu Ortiza, więc takie gadanie jest gówno warte. Całą walkę kombinował jak trafić głową ale nie bardzo się udawało więc poszedł na całość i sfaulował bardzo perfidnie ;]
 Autor komentarza: liscthc
Data: 23-09-2011 11:16:19 
Szczerze mówiąc to ja jakoś nie wyłapałem tych łokci Floyda,ale walki kilka razy nie oglądałem,w sumie to tylko "Live" i jedną powtórkę.
 Autor komentarza: Thouvionne
Data: 23-09-2011 11:18:40 
Ortizowi zapewne chodziło o inną walkę. Tyle, że jak już, była to ze strony Maywaethera jr.aktywna obrona, a nie przemyślany atak z faulami.
Jeżeli chodzi o pojedynek Floyda z Ortizem, to niestety, ale to Victor permanentnie w drugiej i czwartej rundzie nieudolnie atakował FM głową.
Udało mu się jeden raz, po którym w zasadzie powinien zostać zdyskwalifikowany i nie byłoby wówczas żadnych pretensji co do sposobu zakończenia tego pojedynku.
W tej chwili najbardziej subtelnie głową potrafi "walczyć" Amir Khan.:) Na pograniczu faulu. Robi to tak szybko i niewidocznie, że nigdy na miejscu sędziego nie pokusiłbym się o ostrzeżenie.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 23-09-2011 11:29:33 
Po tygodniu mu się przypomniało, że dostał z łokcia?
 Autor komentarza: LittleBan
Data: 23-09-2011 11:37:48 
liscthc
Też nie wyłapałem tych łokci Floyda. Tak, jego obrona barkiem jest dosyć specyficzna i może być frustrująca dla przeciwników ale nie wydaje mi się żeby on faulował.
 Autor komentarza: unlocer
Data: 23-09-2011 11:37:58 
Za te 5 ataków głową to powinien zostać zdyskwalifikowany. Po co baran przepraszał jak chciał wykluczyć FM przez rozcięcie.Dostał to na co zasłużył.
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 23-09-2011 12:09:26 
Nie no Ortiz majaczy, chyba odczuwa jeszcze ten prawy Floyda. Już lepiej jakby sfaulował ciosem poniżej pasa niż czołem.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 23-09-2011 12:18:05 
Na pewno Ortiz w 4 rundzie dwukrotnie przymierzał się do uderzenia z bańki, więc to nie był żaden impuls tylko premedytacja, a być może nawet realizacja scenariusza.
 Autor komentarza: Jorginto
Data: 23-09-2011 12:25:43 
Najbardziej podobały mi się słowa Ortiza do Merchanta bo walce "I'm not a dirty fighter"....jasne.
 Autor komentarza: unlocer
Data: 23-09-2011 13:29:41 
Moim zdaniem to była zaplanowa taktyka i przeprasznie po takim ciosie głową jest nic nie warte.5 razy próbował a jak raz trafił to zaraz pożałował. Smieszne.
 Autor komentarza: unlocer
Data: 23-09-2011 13:29:41 
Moim zdaniem to była zaplanowa taktyka i przeprasznie po takim ciosie głową jest nic nie warte.5 razy próbował a jak raz trafił to zaraz pożałował. Smieszne.
 Autor komentarza: mroowa09
Data: 23-09-2011 14:30:22 
@unlocer
ty masz chyba mozg rozciety...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.