FURY NIE BĘDZIE WALCZYŁ Z PEREZEM

Promotor Mick Hennessy wyklucza możliwość zorganizowania pojedynku mistrza Wielkiej Brytanii i Wspólnoty Brytyjskiej - Tysona Fury z kubańskim uciekinierem Mikem Perezem (16-0, 12 KO).

- Zapomnijcie o tym. Widocznie kogoś zabolało wspaniałe sobotnie zwycięstwo Tysona. To ludzie Pereza chcą tej walki, a nie on sam. Byłbym zdziwiony, gdyby to Mike pragnął starcia z Tysonem, bo jeszcze jako amator Fury dwa razy strasznie obił go na sparingu. Mamy na to mnóstwo świadków - zapewnia Hennessy.

- Perez był już wtedy zawodowcem, a Tyson był bez formy. Mike miał już od nas ofertę jakiś czas temu, ale wycofał się, by zaboksować z Johnathonem Banksem. Ostatecznie nie walczył z nikim. Jak widać, ludzie z jego otoczenia są badzo zdesperowani i chcą załatwić mu byle jaką walkę, ale nie mają co liczyć na to, że jego przeciwnikiem będzie Tyson Fury - dodaje promotor.

- Każdy, kto wie cokolwiek na temat boksu, doskonale zdaje sobie sprawę, że Tyson i Perez to dwie różne ligi.  Fury nie rozbija się po turniejach, w których pojedynki toczy się jak w amatorce. Tyson walczy dwanaście rund i w takim czasie strasznie obiłby Pereza. Mike miał swoją szansę, ale ją zmarnował. Nie będziemy drugi raz narażać się na jego wycofanie. Perez lub osoba, która wypowiada się w jego imieniu, może teraz się zamknąć, bo nasze plany ich nie uwzględniają.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: DAB
Data: 20-09-2011 19:42:19 
Ty frędzlu.
 Autor komentarza: AdammoEmuSite
Data: 20-09-2011 19:43:30 
Niech zawalczy Mike z Tysonem.
 Autor komentarza: Deter
Data: 20-09-2011 19:43:41 
DAB
Mieliście rację z Napoleonem - heheheh. Skubańce, jak przyjdzie co do czego... to dupa :)
 Autor komentarza: lukasz845
Data: 20-09-2011 19:46:13 
"Byłbym zdziwiony, gdyby to Mike pragnął starcia z Tysonem" hehehehehehe :D
 Autor komentarza: pyra90
Data: 20-09-2011 19:46:19 
Tonący brzytwy się chwyta
 Autor komentarza: Faraon
Data: 20-09-2011 19:53:46 
Bez komentarza!!! he hehe..
 Autor komentarza: DAB
Data: 20-09-2011 19:59:48 
Deter
W dodatku wspomina coś co nie wiadomo czy miało miejsce i popiera to argumentem-" Każdy, kto wie cokolwiek na temat boksu, doskonale zdaje sobie sprawę, że Tyson i Perez to dwie różne ligi."
Chyba ,że Perez to liga wyżej wtedy może by pasowało.Ja bym mimo różnicy warunków stawiał na niego,Fury nie jest na tyle doświadczony ,by go zatrzymać w dystansie.A ten Grubcio o tym wie:)
 Autor komentarza: Jaguar
Data: 20-09-2011 20:00:30 
jaka jest logika w tej wypowiedzi promotora ? Fury jest młody i pierdzieli co mu ślina na język przyniesie a oni potem muszą się z tego tłumaczyć pokrętnymi wewnętrznie sprzecznymi bzdurami, z surowym Firthą nadział się na bombę i był w wielkich opałach, gdyby to był lepszy zawodnik potrafiący kilka razy celnie trafić na głowę to by go skończył i by było po karierze, Fury nie jest jeszcze gotowy na poważne wyzwania i oni o tym wiedzą, może fury jeszcze o tym nie wie, w sumie ma czas ale po co tyle gada
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-09-2011 20:01:07 
" Tyson i Perez to dwie różne ligi" jedyne prawdziwe zdanie z tej wypowiedzi :)))
 Autor komentarza: DAB
Data: 20-09-2011 20:01:59 
Muszą powiedzieć Furemu ,żeby na portale społecznościowe nie wchodził ,bo się trzeba wykręcać później
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 20-09-2011 20:03:00 
A już chciałem napisać że jak Stewart się dowie o "planach" Furego zaraz ostudzi jego zapały.
 Autor komentarza: DAB
Data: 20-09-2011 20:04:14 
Szybko to sprostowali:)Tyson pewnie klapsa dostał i ma karę
 Autor komentarza: dj1986
Data: 20-09-2011 20:28:16 
Perez by go zabił!!!!!!!!
 Autor komentarza: Rogs
Data: 20-09-2011 20:48:36 
Widać,po twarzy tego pana,ze własnie to on za wiele o boksie nie wie jego wypowiedzi:

"Widocznie kogoś zabolało wspaniałe sobotnie zwycięstwo Tysona"

"Każdy, kto wie cokolwiek na temat boksu, doskonale zdaje sobie sprawę, że Tyson i Perez to dwie różne ligi"

"Tyson walczy dwanaście rund i w takim czasie strasznie obiłby Pereza"

Kolejny prymityw w świecie boksu.
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 20-09-2011 20:48:40 
"Fury nie rozbija się po turniejach, w których pojedynki toczy się jak w amatorce."

Aby startować w takim turnieju na takim etapie na jakim jest Perez trzeba mieć jaja, Warren powinien też pamiętać jaka była podstawowa obsada Prizefightera.

"Każdy, kto wie cokolwiek na temat boksu, doskonale zdaje sobie sprawę, że Tyson i Perez to dwie różne ligi."

Faktycznie gdzie Furemu do Pereza, Kubańczyk zniszczył by Tysona swoją agresywnością w ringu.

"Zapomnijcie o tym. Widocznie kogoś zabolało wspaniałe sobotnie zwycięstwo Tysona."

Raczej zabolało to że koleś którego potrafi ustrzelić słabiak kreuje się na boga tej kat. wagowej

"jako amator Fury dwa razy strasznie obił go na sparingu. Mamy na to mnóstwo świadków - zapewnia Hennessy."

Zapewne Perez też ma wielu świadków że było na odwrót a poza tym różnica rozpoczęcia kariery między nimi to 12 miesięcy więc wątpię że Fury był wtedy amatorkiem bez formy, a Perez wielkim zabijaką

"Tyson walczy dwanaście rund i w takim czasie strasznie obiłby Pereza. Mike miał swoją szansę, ale ją zmarnował. Nie będziemy drugi raz narażać się na jego wycofanie."

Pewnie przedstawili mu ofertę 2 tyg. przed walką i wielkie zdziwienie że nie przyjął oferty.
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 20-09-2011 20:49:43 
Nie Warren a Hennessy pojebałem promotorów
 Autor komentarza: Zakrza2
Data: 20-09-2011 20:50:13 
Mike z Tysonem - Dobre!:D
 Autor komentarza: Napoleon
Data: 20-09-2011 20:52:11 
@DAB

A nie mówiłem? :D Pomyliłem się tylko o tyle ze to nie sam Fury "wymigał" sie od walki, a zrobili to za niego jego "właściciele" :D
 Autor komentarza: Rogs
Data: 20-09-2011 20:57:39 
Tak sie zapowiadało,a może ciekawa walka bedzie. Cos ciekawego sie zobaczy,a tu wychodzi taka zakała boksu,pożal sie promotor i oczywiscie oczernia nie doszełego rywala i plecie takie głupoty,ze aż sie czytać tego nie chce.

Pewnie szuja zwietrzyła,ze ew porażka Furego zaszkodzi jemu zawodnikowi bo spadnie w rankingach,nie bedzie mogł liczyć w późniejszym czasie na jakaś dochodową walke.Co za tym idzie pan Hennessy nie zarobi takich pięniedzy ja Sobie wyobraża. Bo co taka walka z Perezem daje nie zbyt duze pięniadze,a możlwość porażki spore. Najlepiej dać wypowiedź z której bedzie wynikać,ze rywal sie nie nadaje,nie da sie z nim dogadać ,jest 2 klasy niżej itp.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 20-09-2011 21:06:01 
Perez powinien Fury'ego i całą jego ekipę tak chamsko zjebać, żeby bokserskie portale o tym trąbiły, a kibice nie zapomnieli na długi czas.

Fury był do tej pory wybitnie dobrze prowadzony. Jeśli nie zawalczy z Perezem teraz, ani na początku przyszłego roku to tracę do niego/jego grupy jakikolwiek szacunek. Po tej walce mógłby stać się prawdziwą czołówką HW. Gęba jednak okazała się większa niż odwaga.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 20-09-2011 21:09:42 
Nie lubię Furego, nudny styl boksowania, Kliczkowie maja lepszy.(Uważam, iż styl Kliczków nie jest nudny, ale to takie taktyczne rozwiązania itd., podoba mi się ich styl) Dobrze żeby Perez go rozwalił, a potem dowaliło mu jeszcze kilku bokserów i żeby zakończył karierę.
 Autor komentarza: DAB
Data: 20-09-2011 21:16:24 
Napoleon
To wszystko to komedia:)A co do Furego to jego wypowiedzi nawet na temat walk z Kliczkami wskazują na rozdwojenie jaźni:P)
 Autor komentarza: takisobie
Data: 20-09-2011 21:18:28 
Szkurwa. A już się ucieszyłem na fajną walkę. Fury się napiął żeby nie wyjść na tchórza ale ze swoim teamem już uzgodnił co innego. Cykory cholerne. Mają za dużo do stracenia w tej walce i wiedzą, że Tyson dostałby siarczysty wpierdol zakończony efektownym nokautem, a to zburzyłoby jego pompujący się rekord wraz z szansą na zarobienie kilku baniek dostając identyczny wpierdol od Kliczko. Mając więc do wyboru wpierdol za śmieszną kasę i wpierdol perspektywiczny wpierdol za konkretną kasę, dokonali oczywistego wyboru.
 Autor komentarza: perkusista
Data: 20-09-2011 21:22:18 
niech zawalczy z Mariuszem Wachem
 Autor komentarza: speed
Data: 20-09-2011 21:25:07 
Fury 'rzacha' i to grubo !
 Autor komentarza: oxy10
Data: 20-09-2011 21:28:56 
Fury Ty furiacie?Opanuj się!Moim marzeniem jest walka Fury-McBride może o tytuł "Pana i władcy Irlandii?PPV w miliardach by szło.W ogóle ten promotorek ma słynne nazwisko.Chyba jakiś ekskluzywny koniak się tak nazywa.Może to ktoś z rodziny ,która ma tą markę?Zresztą jego podopieczny też ma wielkie imię- Tyson.Są kimś.
 Autor komentarza: SGS
Data: 20-09-2011 21:47:41 
Po prizefigtherze nie mogę się doczekać na następny pojedynek Pereza. Walka z Furym mogłaby być naprawdę świetna, jeśli Perez wygrałby gładko to by oznaczało,że jest faktycznie ogromnym talentem. To byłby świetny test dla Mike'a.
 Autor komentarza: Napoleon
Data: 20-09-2011 22:01:59 
SGS

Widziałem Pereza dwa razy na żywo- z Zeprzałką oraz Duivem (czy jakoś on tak miał) i od zawsze mówiłem ze Perez to wielki talent. Liczę na niego i myślę że sporo zwojuje w HW!
 Autor komentarza: arturos
Data: 20-09-2011 22:20:20 
Skoro Perez to nie ta liga co "wielka gęba" to czemu trzęsą przed nim portkami i wykluczają ewentualne starcie??:) Na te chwilę nie dadzą Furemu kogoś takiego jak Mike, "lepiej" dmuchać i pompowac balonik aż ten pęknie... ale za większą wypłatę:)
 Autor komentarza: xionc
Data: 20-09-2011 22:27:45 
chicken. A Firtha to ta sama liga niby? I kto mowil, ze nikt z Irlandii nie chce z nim walczyc, hahaha
 Autor komentarza: Hugo
Data: 21-09-2011 08:50:50 
Poważny marketingowy błąd ekipy Fury'ego, a właściwie seria 3 błędów.
1. Skoro Fury otwarcie wzywał do walki Irlandczyków, to należało się liczyć z tym, że może się odezwać "przyszywany Irlandczyk" Perez.
2. Potwierdzenie walki przez Fury'ego bez konsultacji z promotorem
3. Jeżeli Hennessy zdecydował się wyślizgać z tej walki, to należało to zrobić inaczej, niż przy użyciu skrajnie zakłamanej argumentacji

W efekcie mamy dużą rysę na opinii o Furym, jako odważnie prowadzonym bokserze. Zresztą już walka z Firthą bez przygotowania była posunięciem bezmyślnym, które przyniosło więcej szkody, niż pożytku. Trzeba pamiętać o tym, że Fury to młody zawodnik (niecały rok starszy od Szpilki) i nie kreować go przedwcześnie na mistrza, którym jeszcze długo nie będzie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.