CORTEZ: ORTIZ ZAPŁACIŁ ZA BRAK DOŚWIADCZENIA

Redakcja, boxingscene.com

2011-09-19

Potężna fala krytyki spadła na 66-letniego Joe Corteza, któremu przypadła rola sędziego ringowego w sobotnim pojedynku pomiędzy Floydem Mayweatherem Jr. (42-0, 26 KO) a Victorem Ortizem (29-3-2, 22 KO). W czwartej rundzie 'Vicious' przepraszał przeciwnika za cios zadany głową. Cortez odjął mu za to punkt, a Ortiz kilkukrotnie ponawiał przeprosiny, na co 'Money' odpowiedział dwoma potężnymi ciosami, po których Victor nie zdołał już powstać.

Kilka godzin później Ortiz wyznał, że sędzia ringowy nie wznowił walki i dlatego nie spodziewał się ataku ze strony rywala. Powtórka ukazuje Corteza instruującego technicznego do włączenia zegara, lecz w żadnym momencie nie pada wyraźna komenda skierowana do obydwu pięściarzy. Cortez odrzuca ten zarzut, twierdząc, że wyłączną winę ponosi Ortiz, który przegrał przez brak doświadczenia.

- Wznowiłem walkę zgodnie z zasadami, ale Ortiz chciał jeszcze raz przeprosić i nie próbował się bronić. Bardziej doświadczony Mayweather to wykorzystał i nie zrobić niczego wbrew regulaminowi. Nigdzie nie ma zasady, że pięściarz musi przepraszać drugiego dwa albo trzy razy. Jeśli pada komenda, musisz walczyć. Ortiz zapłacił za brak doświadczenia - oświadczył Cortez.