ADAMEK BRONI BLOODWORTHA

Marta Rawicz, Super Express

2011-09-15

- Rany po Kliczce szybko się goją, siniaki już ze mnie schodzą, nic mnie nie boli - mówi w rozmowie Martą Kossecką-Rawicz z "Super Expressu" Tomasz Adamek. Nasz bokser dochodzi do siebie po sobotniej walce z Wiatlijem Kliczką.

Tomasz Adamek odniósł się także do krytyki swojego trenera - Rogera Bloodwortha. Po walce w środowisku bokserskim podniosły się głosy krytyków, którzy zarzucali trenerowi Adamka złe przygotowanie "Górala" do walki.

- Najłatwiej jest krytykować. Nie mam nawet takich myśli, by rozstać się z Rogerem, uważam, że jest bardzo dobrym trenerem, współpraca układa nam się świetnie. Będziemy razem pracować, bo ciągle się przy nim uczę i rozwijam. Nie można z Rogera robić kozła ofiarnego, mówiąc, że przez niego przegrałem tę walkę. Przegrałem, bo byłem gorszy. Kropka i koniec dyskusji! - mówi Adamek.