WASILEWSKI: KRZYSIEK NIGDY NIE BYŁ W ŚPIĄCZCE

Krzysztof "Diablo" Włodarczyk powoli myśli o nowym wyzwaniu, jakim bez wątpienia będzie walka z Australijczykiem Dannym Greenem, a tymczasem Andrzej Wasilewski, współwłaściciel grupy 12round KnockOut Promotions, w której nasz mistrz świata boksuje, odkrywa nieznane do tej pory wątki wydarzeń, jakie rozegrały się w lipcu. Mówiono wówczas o tym, że Włodarczyk zapadł w śpiączkę po tym, jak przedawkował leki antydepresyjne.

- Krzysztof Włodarczyk nigdy w życiu nie był w śpiączce. Nie wiem skąd taka informacja się wzięła. Ponieważ był on agresywny i nie panował nad emocjami, lekarze podali mu mocne środki uspokajające i Krzysiek spał chyba przez osiemnaście godzin. Nie był w żadnej śpiączce na granicy śmierci - wyjaśnia Wasilewski w rozmowie z Onet.

- Akurat byłem wtedy za granicą i kiedy dzwonili do mnie dziennikarze mówiłem, że Krzysiek śpi, ale o śpiączce nie mówiłem - dodaje. Wasilewski podkreślił też, że Włodarczyk znajduje się w znakomitej dyspozycji. "Diablo" jest już po obozie w Zakopanem, a ostatnio gościł n meczu piłkarskim w Gdańsku, kiedy Polska podejmowała Niemcy. Nie opuścił też gali we Wrocławiu z udziałem Witalija Kliczki i Tomasza Adamka.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: 14thor
Data: 15-09-2011 09:39:19 
Z Krzysiem jest ta sama historia co z Tomkiem.Chęci są,lecz umiejętności brak.Tomasz jest jednak klasę wyżej.A Krzyś coś kombinuje z panem W.Chyba śni im się PPV.Obym się mylił.
 Autor komentarza: GrzesiuPce
Data: 15-09-2011 09:40:41 
Fuck (Fokt) Fakt ! A bullshit newspaper . pfuuuuuuuuu .
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 15-09-2011 09:54:29 
Teraz już coraz pewniejszy jestem w przekonaniu że ta cała akcja to był wałek farmazon zabieg marketingowy
 Autor komentarza: adam12
Data: 15-09-2011 09:56:26 
... za to ja zapadam w śpiączkę gdy oglądam jego walki
 Autor komentarza: Hugo
Data: 15-09-2011 09:59:37 
Ten facet (A.W.) nie ma wstydu. Co tchnie, to łże.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 15-09-2011 10:15:05 
Kurde, no to ja polecam poczytanie artykułów na RP, stronie pana Andrzeja Wasilewskiego, czy tam informacje o śpiączce Krzysztofa też były wyssane z palca??

"Jak poinformował promotor Krzysztofa Włodarczyka (45-2-1, 32 KO) - Andrzej Wasilewski, polski pięściarz znajduje się w stanie śpiączki. Dziś wieczorem będzie podejmowana pierwsza próba wybudzenia.

- Włodarczyk jest w stanie śpiączki. Będzie wybudzany o 19 - powiedział Wasilewski. "



"Bokser znalazł się na oddziale toksykologii, gdzie wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej i ratowano jego życie i zdrowie."




" Wieczorem ma dojść do próby wybudzenia Krzysztofa Włodarczyka."

TO WSZYSTKO CYTATY ZE STRONY PANA A.W.!
 Autor komentarza: Matys90
Data: 15-09-2011 10:17:58 
I rozumiem, że z powodu przedawkowania leków antydepresyjnych, Krzysztof dostał ataku agresji i nie panował nad emocjami, więc po przedawkowaniu jednych leków, lekarze zabrali go na oddział toksykologii, żeby zaaplikować mu jeszcze parę innych leków - na uspokojenie?

Został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej - czyli śpiączkę te wywołali lekarze w celu ratowania życia.
 Autor komentarza: DAB
Data: 15-09-2011 10:23:08 
Co za żenujący Typ.Krętacz i jak tu go traktować poważnie jak on kłamie bez skrupułów całą masę ludzi.
 Autor komentarza: Hubosz
Data: 15-09-2011 12:15:35 
@DAB
Podejrzewam, że był to kolejny z brudnych chwytów marketingowych Wasilewskiego. Pomyślał sobie, że skoro całą Polska wybuczała Włodarczyka, jest on na dnie a jego kibicami są tylko najwierniejsi forumowicze rp, to można by zrobić z niego ofiarę, pokazać ludziom jaki jest biedny, że leki antydepresyjne musi brać, że jest na skraju załamania. Wiedział, że Polacy mają jednak serce, że zaczną mu współczuć i taka tragedia to może być jedyny sposób na uratowanie marketingowej wartości Włodarczyka.
 Autor komentarza: cienkiBolek
Data: 15-09-2011 12:31:15 
mam nadzieje ze dostanie ko i skonczy sie ten wstyd zwlodarczykiem niezasluzyl na pas wbc psycholom mowimy nie
 Autor komentarza: DAB
Data: 15-09-2011 12:37:06 
Hubosz
Ja go żałowałem ,bo to mój ludzki odruch i się tego nigdy wstydził nie będę ,nie moja wina ,że są na świecie kłamliwe świnie które grają na uczuciach i emocjach normalnych ludzi.Przykra prawda,tanie show.
 Autor komentarza: milan1899
Data: 15-09-2011 13:11:36 
rozmumiem ze w tym sporcie "odżywki" sa bardzo ważne ale raz niech ktos im zdradzi jak to sie stosuje , dwa po co wolac od razu do tego media ..he he ...

a na powaznie ja jako jeden z nielicznych w Diablo wierze , nawet przy najlepszym marketingu nie da sie zdobyc pasa WBC bedac leszcem ( czego dobitym przykladem jest "wrocławska żenada ") jak sie pozbieral Greena moze ograc i pare lat w czolowce moze jeszce posiedziec
 Autor komentarza: Polak18
Data: 15-09-2011 15:44:41 
Po czym poznać,że Wasilewski kłamie?
-Otwiera usta
 Autor komentarza: SGS
Data: 15-09-2011 16:39:27 
Wasilewski ma gdzieś czy traktujecie go poważnie, ważne żebyście obejrzeli walke Krzysia.
 Autor komentarza: Hubosz
Data: 15-09-2011 17:10:00 
@DAB
Ja tak samo go żałowałem, życzyłem mu powrotu do zdrowia. Ale teraz coraz bardziej zdaję sobie sprawę z tego, że nie było żadnych tabletek, a to wszystko to kolejna z rzędu intryga pana W. tak samo jak żenująca próba wciągnięcia najlepszego polskiego cruisera na Afolabiego tuż przed walką.
 Autor komentarza: DAB
Data: 15-09-2011 17:13:48 
Hubosz
W głowie się to nie mieści mamy czasy gdzie wszystko jest jakąś ściemą.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 15-09-2011 17:37:22 
Pewnie by sie okazało ze Diablo gral na Play Station w zamknietej sali szpitalnej a nie lezal pod kroplówką,,
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.