125 ROCZNICA URODZIN STANISŁAWA KIECALA

125 lat temu urodził się Stanley Ketchel (Stanisław Kiecal), amerykański pięściarz polskiego pochodzenia, mistrz świata wagi średniej w latach 1907-1910. Tytuł ten dzierżył z krótką przerwą w 1908 roku, gdy przegrał we wrześniu przez TKO w 12 rundzie z Billy'm Papke, lecz już dwa miesiące później odzyskał mistrzostwo, rewanżując się swojemu pogromcy nokautem w 11 starciu. W swojej karierze Ketchel, urodzony w Grand Rapids, mieście w stanie Michigan, z którego pochodzi również Floyd Mayweather Jr., stoczył 64 walki, z których 52 wygrał, w tym aż 49 przed czasem, a tylko 4 przegrał (oraz 4 remisy i 4 no decision). Do historii przeszedł jego pojedynek o mistrzowstwo świata w wadze ciężkiej ze sławnym Jackiem Johnsonem w 1909 roku, który podobnie jak walka Tomasza Adamka z Witalijem Kliczką bł starciem Dawida z Goliatem bez biblijnego zakończenia, choć Ketchel był tego znacznie bliżej niż Adamek. W 12 rundzie Ketchel znacznie ustępujący przeciwnikowi warunkami fizycznymi, powalił czarnoskórego mistrza na deski, jednak Johnson zdołał wstać i potężnym uderzeniem znokautował nacierającego nań "Zabójcę z Michigan". Fragmenty archiwalnego nagrania tej jednej z najsłynniejszych batalii o mistrzostwo świata wszechwag prezentujemy w rozwinięciu.

Biografia Stanleya Ketchela >>>

Ketchel zmarł 15 października 1910 roku, w wyniku postrzelenia dzień wcześniej przez robotnika rolnego. Motywem tej zbrodni był rabunek, w którym zabójcy pomagała jego wspólniczka, co stało się powodem do błędnych przypuszczeń, iż było to zabójstwo w afekcie. Morderca został schwytany i skazany na dożywocie, z czego odsiedział 23 lata. Ketchel umierając miał zaledwie 24 lata i był wciąż panującym królem wagi średniej, który niebawem miał stanąć do kolejnej obrony swojego tytułu. Mistrz świata będący synem polskich imigrantów, spoczął na cmentarzu w swoim rodzinnym mieście, gdzie do dziś można odwiedzać jego grób. W 1990 roku został wybrany do International Boxing Hall of Fame, natomiast w 2004 roku zajął szóste miejsce na liście najlepszych pięściarzy w historii, ogłoszonej przez magazyn The Ring.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 14-09-2011 19:31:59 
Stasiek to był twardy chłopak !
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 14-09-2011 19:38:08 
Kiecal na jakas wspolna konferencje z Johnsonem zalozyl kowbojki na bardzo wysokich opcasach i grube palto zeby wydac sie wiekszym:)
 Autor komentarza: WLADIMIRR
Data: 14-09-2011 20:00:53 
to był ktoś a nie jakiś tam proksa
 Autor komentarza: Hugo
Data: 14-09-2011 20:26:17 
Według Boxreca Ketchel miał 5 stóp 9 cali wzrostu, a według Wikipedii 5 stóp 10 cali. Czyli gdzieś pomiędzy 175, a 178 cm. Jak na ówczesne warunki to już był wzrost ówczesnego "małego ciężkiego". Johnson mający 187 uchodził za boksera bardzo wysokiego.
 Autor komentarza: redd
Data: 14-09-2011 20:39:31 
Nie wiem czy to legenda czy prawda, ale po tym ostatnim nokautującym ciosie kilka zębów Kiecala miało utkwić w rękawicy Johnsona :)
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 14-09-2011 20:45:09 
Całkiem możliwe , Max Schmelling walczył w 6 uncjowych rękawicach ,więc pewnie i oni też . Taka rękawica daje naprawdę minimum amortyzacji .
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 14-09-2011 21:47:20 
redd
Też taką informacje przeczytałem.
 Autor komentarza: WLADIMIRR
Data: 14-09-2011 21:57:17 
program kiedyś leciał o starych bokserach ze Jack Johnson jak strzelił Kiecala to ten zęby wypluł a to dlatego ze wcześniej kiecal go obijał niemiłosiernie
 Autor komentarza: MalpiKrol
Data: 14-09-2011 23:16:43 
Ja kiedyś oglądałem taki film biograficzny o Jacku Johnsonie (pt. ,,Unforgivable Blackness'') Tam było coś o tym, że ponoć Johnson z Ketchelem umówili się na wynik na punkty,że nie będą walczyć na serio bo się kumplowali, ale Ketchel postanowił złamać umowę i połasił się na zwycięstwo zadając nokautujący cios z zaskoczenia. Po tym jak Johnson wstał, dopiero zaczęło się na poważnie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.