ANGULO-KIRKLAND 5 LISTOPADA?

Jeden z najbardziej wpływowych ludzi w boksie zawodowym, Richard Schaefer (Golden Boy Promotions) wciąż pracuje nad zorganizowaniem walki Alfredo Angulo (20-1, 17 KO) z Jamesem Kirklandem (29-1, 26 KO). Miałaby ona się odbyć 5 listopada w meksykańsim Cancun.

- Ciągle nad tym pracujemy. Trwają dyskusje nad stroną finansową. Wielu ludzi pyta mnie o walkę Angulo-Kirkland. Byłaby to świetna walka dla fanów boksu - powiedział Schaefer. HBO pokaże ten pojedynek, oczywiście jeżeli Golden Boy przygotuje kontrakt, który będzie satysfakcjonował wszystkich zainteresowanych.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: DAB
Data: 14-09-2011 21:06:27 
Ciekawe starcie.Angulo powinien przełamać Kirklanda.Wynik raczej przed czasem a moim faworytem byłby Angulo.
 Autor komentarza: Darxoon1
Data: 14-09-2011 21:14:32 
Zgadzam sie. i mysle ze wszystko do 9 rundy....

Kirkland po powrocie to juz wielka nie wiadoma....

w sumie poskladał go Przecietniak ...

Angulo złamał by go po 3 rundach...

.... no ale do 3 ch moze byc roznie.
 Autor komentarza: DAB
Data: 14-09-2011 21:24:48 
Też tak myślę,początek może być dla niezwykle mocno bijącego i dynamicznego Kirklanda,jednak walka z Japończykiem pokazała ,że jest do złamania,do skontrowania a Angulo wydaje mi się do tego układu pasować.Obaj mieli zawirowanie w karierze ,ostatnio nie walczyli z kimś znaczącym ale jednak Kirkland miał większe przeboje a Angulo jedną porażkę ma z Cintronem i to na punkty a James nie dość ,że bije przeciętnych zawodników, jest po wpadce to boksuje mało rund.
 Autor komentarza: Darxoon1
Data: 14-09-2011 21:59:55 
W sumie Kirkland to taka napompowana nadzieja ... amerykancow. Angulo to juz dzis cos wiecej ... prawdopodobnie przyszły tworca wielu niespodzianek ... ma to czego brakuje wielu ... psychike... tak jak Rios ... to najgorszy rodzaj bokserow w mojej opinii ( w pozytywnym aspekcie ) ...

troche goscie nie do zajechania...

Jak nie znokautujesz to polegniesz...

Maidana jest podobny ... najlepiej było to zobrazowane w walce z Ortizem,,,

Carlos Mausa swego czasu KO na Vivianie Harrisie... bezcenne.


Angulo ma szanse z kazdym ... takiej oceny nie moge wystawic Martisoyanowi,,,

Chcialbym w tym wszystkim widziec jeszcze naszego Byka - Wolaka... hmmm zobaczymy,,,
 Autor komentarza: DAB
Data: 14-09-2011 22:32:19 
Tak to tacy testerzy psychiki,czesto zajeżdżają techników ze słabszą odpornością na pressing i nieustepliwość rywala.A Angulo uważam świetnie porównałeś do Riosa,Brandon w mojej opinii będzie wielkim zawodnikiem ,Alfredo też ma ku temu predyspozycje szczególnie mentalne,ale też taktycznej walki oraz związane z każdego rodzaju odpornością.Twardością powinien rozkruszyć ten Amerykański posążek Kirklanda.
Co do Vanesa to ostatnia jego walka pokazała jak bliski był klęski z kimś kto nacierał jego rywal strasznie głupio to przegrał miał Vanesa na widelcu.
Lubię takich Kozaków jak Angulo, Rios i....Garcia:)Ten to też rozkruszy chyba każdy mur:)
 Autor komentarza: DAB
Data: 14-09-2011 22:37:09 
Oczywiście Maidana również,lubię też Matthyse ,szkoda ,ze jego nie ma z Moralesem.Ciekawi mnie twardość Ortiza,po wygranej z Berto może być o wiele lepszy i groxniejszy.To młody chłopak to po wpadce z Maidaną powinno go już odbudować,tam brakowało jeszcze rozwiniętej psychicznej odporności w skrócie bokserskich "jaj"
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.