ADAMEK ZACHOWAŁ POZYCJĘ W RANKINGU

Redakcja, The Ring

2011-09-13

Mimo, iż Tomasz Adamek (44-2, 28 KO) przegrał swój sobotni pojedynek o mistrzostwo świata WBC wagi ciężkiej z Ukraińcem Witalijem Kliczką (43-2, 40 KO), dziennikarze magazynu 'The Ring' postanowili, że Polak pozostanie na dotychczasowym miejscu w ich zestawieniu.

- Zazwyczaj po tak zdecydowanej porażce, jakiej z rąk Witalija kliczki doznał Tomasz Adamek, pięściarz jest przesuwany w naszym rankingu o kilka miejsc niżej. W tym wypadku, sytuacja jest jednak nietypowa. Dwaj niżej notowani pięściarze, David Haye i Eddie Chambers, nie wypadli wcale lepiej od Polaka. David Haye nie podjął ryzyka i walki z młodszym z braci Kliczko, natomiast Eddie Chambers został znokautowany w 12. rundzie. Niżej notowani pięściarze, jak  Robert Helenius, Aleksander Dimitrenko i Dennis Bojcow, nie uczynili za wiele, by znaleźć się w czołówce rankingu. Dlatego też Adamek zachowa swoją pozycję numer 3, tuż za Aleksandrem Powietkinem, który w obecnej sytuacji jest najbardziej naturalnym i prawowitym pretendentem do walk o mistrzostwo świata z braćmi Kliczko - pisze w uzasadnieniu Michael Rosenthal.