MASTERNAK PO ZNOKAUTOWANIU DAVISA

Podczas wczorajszej gali boksu na wrocławskim Stadionie Miejskiej ponad 40-tysięcznej publiczności bardzo korzystnie zaprezentował się Mateusz Masternak (24-0, 18 KO). Pojedynek występującego w kategorii junior ciężkiej "Mastera" z Carlem Davisem (15-4, 11 KO) był zakontrakowany na 10 rund, ale zawodnik grupy O'Chikara Gmitruk Team potrafił zakończyć go już w 3. odsłonie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: odyniec
Data: 11-09-2011 10:11:39 
Masternak jako jedyny Polak na tej gali pokazal cos ciekawego tzn swietnie chodzil na nogach i myslal, probowal wzprzedzac itd tzle ze obrona nadal sporo do zyczenia
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 11-09-2011 10:16:48 
Walka z Davisem pokazala iz Masternak ma problemy z wysokimi rywalami,oraz ze decyzja odmowie walki z Afolabim byla sluszna.Mateusz nie jest jeszcze gotowy na tak dobrych przeciwnikow
 Autor komentarza: Mats
Data: 11-09-2011 10:18:53 
andrewsky

Podobno Afolabi nie zaprezentował się zbyt dobrze. Może to była szansa dla Kołodzieja ? Jednak Paweł by miał większe szanse moim zdaniem niż Mateusz.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 11-09-2011 10:39:48 
Efektowne zwycięstwo nad przeciętniakiem. Masternak rzeczywiście miał trochę problemów ze skróceniem dystansu, ale skoro sobie poradził to znaczy, że znacznie wyżsi rywale są w jego zasięgu. Zresztą w wadze cruiser takich dryblasów jak Davis jest niewielu. Pora na lepszych przeciwników.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 11-09-2011 10:51:17 
Mats
Nie widzialem walki Afolabiego.Mogl wczoraj wypasc przecietnie ,bo jest to zawodnik,ktory walczy dosc nierowno.Swietne walki przeplata gorszymi
Co do szans Kolodzieja to sa one spore.Ale nie wiem czy wieksze niz Masternaka
 Autor komentarza: odyniec
Data: 11-09-2011 10:59:52 
zarowno kolodziej jak i masternak zesrali sie przed Afolabim i stracili swoje szanse
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 11-09-2011 11:03:16 
Nie można popadać w huraoptymizm ten Devis niczego nie pokazał...Przed Masterem jeszcze długa droga jak che zostać mistrzem świata....
 Autor komentarza: Napoleon
Data: 11-09-2011 11:27:37 
odyniec
"zarowno kolodziej jak i masternak zesrali sie przed Afolabim i stracili swoje szanse "

Dokładnie. Kołodziej przynajmniej miał wymówke w której nikt mu nie udowodnił zesrania się, zaś kurczak najzwyczajniej zesikał się przed Afolabim.
 Autor komentarza: Luke
Data: 11-09-2011 11:38:41 
No właśnie Masternak wyszedł na największego "frajera" na gali. Strach często krzyżuje plany wielu ludzi nie tylko sportowców. Miał życiową szansę i nie skorzystał. Życzę mu jak najlepiej ale taka szansa może się już nie trafić ( wystąp na tak dużej gali. Taka analogia : Adamek wykorzystał prezent od losu - walkę z Briggsem. Mateusz stchórzył i co prawda nie było pasa w stawce ale markę mógł sobie wyrobić tą walką). Gmitruk jako promotor na kolana nie powala i jak nie spadnie Mateuszowi taka gwiazdka z nieba jak dla Adamka w 2005 to może być kolejnym solidnym journey manem
 Autor komentarza: OjciecTadeusz
Data: 11-09-2011 12:17:44 
Wypowiedzialbym sie, ale fakt jest faktem, za czasu szkoda na takich rywali...
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 11-09-2011 12:18:38 
Zgadzam się, że Masternak źle zrobił nie podejmując wyzwania z Afolabim. Być może przegrałby ale nawet jeśli to w bardzo wysoko notowanym rywalem. Niestety Mastenak nie wygląda mi na przyszłego mistrza (od strony psychiki oczywiście, bo umiejętności ma). Walka z Davisem zakończyć się inaczej nie mogła ale szacunku Masternakowi specjalnie nie przysporzyła.
 Autor komentarza: pikawa
Data: 11-09-2011 13:09:08 
Luke

Jak udowodnisz, że jest największym frajerem? Przecież on chciał tej walki na kilka miesięcy przed, żeby się przygotować ale Afolabi nie był chętny, co też powiesz, że stchórzył. Teraz jak przestraszony Kołodziej, nadzieja CW wycofała się przez jakąś bliżej nie określoną kontuzje, jedzie się po Mateuszu w momencie gdy zaserwował bardzo efektowny nokaut na przeciętniaku ale nokaut. Przegrałby i co by było dalej z jego karierą? Może awansowałby w rankingach. Jedni podejmują ryzyko inni nie. On nie podjął i tyle, jego decyzja. Chociaż chęć walki z Włodarczykiem czy Afolabim waszym zdaniem nie jest odwagą. W przypadku Krzysia to nawet wiem dlaczego bo byłaby to kolejna walka z przeciętniakiem. I tyle.
 Autor komentarza: SzogunLBN
Data: 11-09-2011 13:18:16 
Mateusz pewnie ma nie za wiele do powiedzenia. Pan Gmitruk jest swietnym trenerem i zapewne podją dobrą decyzje.Predzej czy poźniej mastera przejmie jakis mocny promotor a z czasem moze i trener.
 Autor komentarza: AnanRukan
Data: 11-09-2011 13:24:42 
Sami słyszeliście Afolabi jest chętny do walki z Masternakiem kwestia paru miesięcy i jak tak pomyślę z jednej strony mógł podjąć ryzyko na tej gali z drugiej proponował walkę wcześniej to Afolabi odmówił
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 11-09-2011 13:27:55 
No Masternak ma niby jeszcze czas, ale żeby nie było potem jak z Kosteckim (30l.) którego wiek nie goni podobno xD
 Autor komentarza: Matys90
Data: 11-09-2011 13:36:53 
Po tej walce trochę szkoda odrzucenia walki z Afolabim, bo ten miał podobno problemy kondycyjne z Rusiewiczem, a Masternak pokazał się bardzo dobrze, z wyższym od siebie zawodnikiem, oczywiście 2 klasy gorszym od Oli, ale jednak.

W ogóle, po pierwszej rundzie, Davis zaczął walczyć trochę w stylu Vitalija, nogi szeroko, lewa ręka opuszczona i szukał prawego ;) Jak widać, ten styl jest tylko dla Vita chyba :)
 Autor komentarza: zzzz
Data: 11-09-2011 14:00:14 
odyniec
"zarowno kolodziej jak i masternak zesrali sie przed Afolabim i stracili swoje szanse "

Napoleon
Dokładnie. Kołodziej przynajmniej miał wymówke w której nikt mu nie udowodnił zesrania się, zaś kurczak najzwyczajniej zesikał się przed Afolabim.


Wywiad z Masterem, który był wczoraj czy przedwczoraj na bokser.org:
http://www.youtube.com/watch?v=CB-NH-adLUw&feature=channel_video_title
od 6:40. Jak więc z wywiadu wynika Master chciał tej walki więc nie bał się walczyć z Olą jak piszecie/sugerujecie. Co innego myślał najwyraźniej Gmitruk, ale Mateusz najwyraźniej chciał walczyć.

A co do tej słabszej dyspozycji Afolabiego wczoraj to może to być bardzo mylne bo jak sam mówił w wywiadzie - to jak się prezentuje zależy od rywala, im lepszy rywal tym lepiej walczy.
 Autor komentarza: martinez688
Data: 11-09-2011 18:47:44 
Czekalem wczoraj po gali 20 minut na Mateusza bo chcialem sobie zrobic z nim zdjecie po walce. Stoje patrze a tu stoja Masternak z tym Carlem swoim przeciwnikiem i rozmawiaja a moze lepiej probuja rozmawiac, okazalo sie ze znaja sie bardzo dobrze z Chicago bo razem trenowali u jakiegos Sama i zdaje sie ze wielokrotnie z soba sparowali. Czuje sie poraz kolejny oszukany przez Mateusza i jego opiekunow. Raz ze nie wzieli walki z Afolabim (co jak bylo widac okazalo sie kompletnym bledem), dwa ze Mateusz walczy ze swoimi bylymi sparingpartnerami. Dla mnie to dwa razy wystarcza, juz nie bede kibicowal mu bo to wszystko jest jednka wielka sciema. Zostaje mi juz tylko Grzes Proksa i Szpilka. A Mateusz niech dalej sciemnia i krzyczy jaki to jest wspanialy i z kazdym chce boksowac. Tandetny kicz.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.