WUJEK FLOYDA O WALCE MANNY'EGO
Były dwukrotny mistrz świata, wujek i trener Floyda Mayweathera (41-0, 25 KO), Roger Mayweather wyraził swoje zdanie na temat pojedynku Manny'ego Pacquiao (53-3-2, 38 KO) z Juanem Manuelem Marquezem (53-5-1, 39 KO), który odbędzie się 12 listopada w MGM Grand w Las Vegas.
- Ludzie będą zainteresowani transmisją PPV tego pojedynku. Wszyscy chcą zobaczyć tą walkę. Promotorzy tego starcia mogą spodziewać się wielkich zysków. Ich ostatnie dwie walki były bardzo wyrównane i wierzę, że podobnie będzie tym razem. Nie wierzę natomiast, że Pacquiao znokautuje Marqueza. To będzie klasyczna walka, ale bez nokautu - powiedział Roger.
Przypomnijmy, że do starcia Floyda z mistrzem WBC wagi półśredniej, Victorem Ortizem (29-2-2, 22 KO) dojdzie 17 września - również w MGM Grand.
Roger jest bratem Floyda Mayweathera, a zatem stryjem (rodzonym, stryjkiem)Floyda jr., a nie wujem.
Wuj (rodzony, wujek) jest określeniem brata matki (dla siostrzeńca/siostrzenicy).
Dokładnie, Paquiao teraz a z walk z Marquezem to dwaj różni bokserzy. Dobrze ujęte, Manny wygra w taki sposób jaki sobie uwidzi. Idealne stwierdzenie do tego pojedynku ;]