ADAMEK: JESTEM TRUDNYM PRZECIWNIKIEM

Redakcja, sportbox.ru

2011-09-09

Polska nadzieja na zdobycie tytułu mistrza świata WBC wagi ciężkiej, Tomasz Adamek (44-1, 28 KO), który 10 września we Wrocławiu stanie w ringu oko w oko z Witalijem Kliczko (42-2, 39 KO), w krótkim wywiadzie, uchylił rąbka tajemnicy taktyki, którą wraz ze swoim trenerem przygotowali na bój z Ukraińcem. 

- To oczywiste, że będę realizował założenia taktyczne - powiedział Adamek. - Uważam się za trudnego przeciwnika, ponieważ jestem bardzo szybki i nie ustoję nawet przez sekundę w jednym miejscu. Moge swobodnie i szybko przemieszczać się w dowolną część ringu. Jestem w stanie być w ciągłym ruchu wokół ringu. A ponieważ nie jestem wielkich rozmiarów, bardzo trudno mnie trafić. Jestem gotowy, by pokazać spektakularny boks.

- Które akcje Witalija  będą dla Ciebie najbardziej niebezpieczne?
TA: Ciosy z prawej. Muszę trzymać się jak najdalej od jego prawej ręki, znajdować się w ciągłym ruchu, szukać wolnego miejsca w ringu. Powinna mi w tym pomóc moja szybkość.

- Wielu krytykuje Kliczkę za "styl ośmiornicy"? Jaka jest Twoja opinia na jego temat?
TA: Witalij  jest wielkim mistrzem, ale pamiętajmy, że zdobywałem już pasy mistrzowskie w niższych kategoriach, a teraz moim celem jest tytuł czempiona wagi ciężkiej. Wiem, że nie będzie to łatwe, ponieważ Witalij jest wielkim pięściarzem. W ringu wygra ten, który będzie lepszy. Pomagało mi w przygotowaniach czterech sparingpartnerów i jestem gotów na ciężką walkę.

- Co cię najbardziej motywuje?
TA: Chcę zostać mistrzem świata, boksując w Polsce - to moje wielkie marzenie. Byłem mistrzem świata w wadze półciężkiej i junior ciężkiej, a teraz spróbuję zdobyć pas w królewskiej dywizji.