DUVA: FAWORYCI NIE ZAWSZE WYGRYWAJĄ

Redakcja, sportbox.ru

2011-09-09

Kathy Duva, szefowa grupy Main Events i zarazem promotor polskiego pretendenta do tytułu mistrza świata WBC wagi ciężkiej, Tomasza Adamka (44-1, 28 KO), podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat szans "Górala" w sobotniej walce z ukraińskim czempionem, Witalijem Kliczko (42-2, 39 KO)

- Kto jest dla Pani faworytem sobotniego pojedynku?
Kathy Duva: Oczywiście, że Kliczko, który jest mistrzem świata, a jego bokserski rekord i osiągnięcia mówią same za siebie. Witalij zasługuje na miano faworyta, jednak faworyci nie zawsze wygrywają.

- Tomasz nie jest "naturalnym" ciężkim. Jak wielki problem może dla niego stanowić monstrualna różnica w warunkach fizycznych?
KD: Tak to może wyglądać z boku. Przypomnij sobie w jaki sposób Kliczkę pokonał Chris Byrd, który przecież także nie był naturalnym pięściarzem wagi ciężkiej. Wielkiemu facetowi nie jest tak łatwo poradzić sobie z poruszającym się z dużą prędkością mniejszym rywalem.

- Zna Pani dobrze Tomasza. Jak ocenia Pani jego nastawienie psychiczne do tej walki?
KD: Trudno mi sobie wyobrazić, że mogłoby być lepsze.

- Co najbardziej - poza stawką sobotniej walki - go motywuje?
KD: Każda walka jest dla niego czymś szczególnym. Tomasz za każdym razem stara się pokazać z jak najlepszej strony.

-Czy prawdą jest, że na walce z Kliczką, kończy się kontrakt Tomasza z Main Events?
KD: Jesteśmy bardzo z dotychczasowej współpracy i zamierzamy to kontynuować także po walce Tomasza z Witalijem. W polskiej prasie co jakiś czas pojawiają się różnego rodzaju plotki, które są spowodowane naszym "zbyt długim małżeństwem" i niektórzy dziennikarze, czekają aż to się w końcu rozpadnie. Ale zapewniam, ze jesteśmy zadowoleni z dotychczasowej współpracy.