VANES: WOLAK NIE WALCZY NA MOIM POZIOMIE

Bardzo prawdopodobne, że już 3 grudnia w słynnym Madison Square Garden w Las Vegas nasz Paweł Wolak (29-1-1, 19 KO) stoczy pojedynek z niepokonanym Vanesem Martirosyanem (30-0, 19 KO). "The Nightmare" twierdzi, że "Wściekły byk" nie jest w stanie wygrać z nim w ringu.

- Wolak nie walczy na moim poziomie. Nie mogę powiedzieć o nim nic złego, po prostu wiem, że on nie jest w stanie mnie pokonać. Jeśli jednak będzie bardzo nalegał... Mogę dać mu solidną bokserską lekcje. Co do walki z Angulo, nigdy nie dostałem oficjalnej oferty, by z nim walczyć. Tak samo nie mam żadnego oficjalnego potwierdzenia walki z Wolakiem. Jestem gotów na każdego i nareszcie będę miał okazję, by udowodnić, że jestem numerem jeden. - powiedział Martirosyan.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Norbert
Data: 29-08-2011 13:55:29 
Wolak Go rozniesie i zamęczy na śmierć.
Vanes jest tylko umiejętnie promowany i dobierają mu zawodników z którymi na pewniaka może wygrać - z Angulop też NIE MIAŁBY żadnych szans!
Tak na Wolaka jak na Angulo jest ,,za cienki w uszach" pod każdym względem...
 Autor komentarza: Jorginto
Data: 29-08-2011 14:08:22 
Numerem jeden to się zostaje po wygraniu mistrzowskiego pasa.
 Autor komentarza: Norbert
Data: 29-08-2011 14:13:01 
Numer jeden,innemu numerowi jeden - często nie jest równy...
 Autor komentarza: Jablo
Data: 29-08-2011 14:58:46 
Obawiam sie, że byłoby tak jak mówi Vanes. Wolak pomimo swojego wielkigo serca do walki (nie zrozumcie mnie źle - życzę mu wszystkiego najlepszego) jest bokserem bardzo ograniczonym. Po prostu pewnego poziomu nie przeskoczy. Gdyby miał chociaż silniejszy cios to mógłby sporo więcej ugrać.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 29-08-2011 15:16:11 
Czy sie to komus podoba czy tez nie to Vanes ma prawo do uwazania sie za jednego z najlepszych w super welterweight, ma czysty rekord, gotow jest walczyc z kazdym, to nie on unika a jego unikaja np. taki Canelo. Mysle iz jest lepszym bokserem od Pawla, najlepiej to wyjasnic w ringu, natomiast mysle tez iz z Adgulo kazdy z nich polegnie. Mysle iz z Angulo mozna wygrac co pokazal Cintron ale nie walczaz z nim a boksujac. Walka jest dla Perro naturalnym srodowiskiem, jest prawdziwym, silnym 154lbs piesciarzem i watpie aby ktos w najblizszym czasie wygal z nim wojne, pojedynek tak ale ani Wolak ani Martirosyan pojedynkow nie tocza.
 Autor komentarza: ChampMike
Data: 29-08-2011 15:17:51 
Ja myśle że dali by dobrą walke. Vanes nie miał zbyt silnych zawodników stawiał bym na wolaka pomimo tego ' ograniczenia '
 Autor komentarza: parasol
Data: 29-08-2011 15:27:08 
Obawiam się, że balon pt. Paweł Wolak pęknie już przy okazji następnej walki. Nieważne czy będzie to Martirosyan, czy Bundrage. Moim zdaniem zbyt szybko "koronowaliśmy" Wolaka po walce z Foremanem.
 Autor komentarza: Mats
Data: 29-08-2011 15:35:01 
Ja szczerze mowiąc wolałbym aby Pawel zamknął morde Bundrage'owi. Za te jego wyzywki w strone Pawła należy mu się ostre lanie.
Mimo, iż zmieniły się opinie co do Wolaka po walce z Rodriguezem (chodzi mi o to, że jest słaby w obronie i łatwo go trafić) to ja wierzę w Pawła i myślę, że ma szanse w walce o pas.
 Autor komentarza: DAB
Data: 29-08-2011 15:36:16 
Moim zdaniem Vanes nie wytrzyma presji z Saulem Romanem miał momenty ostrego kryzysu i tamten przegrał na własne życzenie zdziwił mnie tamnten pojedynek.Wolak go zatłucze
 Autor komentarza: Hugo
Data: 29-08-2011 16:02:25 
Martirosyan to dla Wolaka opcja jeszcze gorsza, niż Bundrage. Moim zdaniem, on powinien celować w Trouta, Molinę lub Dzyndzyruka.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.