22. MME: KOZŁOWSCY WALCZĄ DALEJ

Za nami drugi dzień 22. Młodzieżowych Mistrzostw Europy w Boksie, a na ringu w Dublinie pozostało tylko dwóch reprezentantów Polski - Grzegorz i Sylwester Kozłowscy (52 i 56 kg).  Pierwszy z nich po zaciętej walce pokonał na punkty (12-10) Niemca Richarda Gormana, natomiast drugi uporał się (19-10) z ubiegłorocznym zwycięzcą turnieju o Srebrną Łódkę, Rusłanem Alijewem z Białorusi.

Dzisiaj z turniejem pożegnał się niestety najbardziej utytułowany z naszych pięściarzy, aktualny mistrz Polski seniorów, Dawid Jagodziński (49 kg), który uległ na punkty (9-16) Oleksandrowi Iwanowowi z Ukrainy. Jest tym smutniejsza informacja, gdyż pięściarz Astorii Bydgoszcz  wyraźnie wygrał z tym samym Iwanowem dwa miesiące temu w półfinale turnieju we Frankfurcie nad Odrą.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rudytarzan
Data: 24-08-2011 08:58:27 
MME i mistrz polski seniorów to na poważnie?
 Autor komentarza: Yuzuy
Data: 24-08-2011 13:18:17 
Dawid Jagodzinski faktycznie wygrał w półfinale w turnieju w Brandenburgu z tym samym zawodnikiem 14-6. Dzisiaj przegrał- można zadać sobie pytanie DLACZEGO?


Czy cos bylo z jego przygotowaniami nie tak?

Wyczytałem bowiem w komunikacie nr 42 PZB,że Dawid Jagodziński nie był powołany na zgrupowanie kadry Młodzieżowej w dniach 01-14.08.2011 w Cetniewie gdzie przygotowała sie kadra zawodników występujących dzisiaj wlasnie na Mistrzostwach Europy Młodzieży w Dublinie.. a jak wynika z komunikatu nr 44 dostał powołanie na obóz kadry seniorów w dniach 22.07-11.08.2011.

I tak sobie myslę głośno, że skoro kadra seniorów dziisaj jest na kolejnym zgrupowaniu od 16 sierpnia do 31.08.2011- to czy czasami Jagodzinski nie mial innego cyklu szkoleniowego? A może nie był na żadnym ze zgrupowań? Jeśli tak to myślę,ze tutaj tkwi przyczyna jego porażki z zawodnikiem z którym 2 mce wczesniej wygrał wyraźnie. Kto w takim razie o tym zdecydował?


A swoją drogą KONIA Z RZĘDEM temu kto odpowie mi na pytanie: dlaczego Szymański i Michelus nie pojechali na MME do Dublina ? Myslę- że byliby pewnymi medalistami. Wyczytałem gdzieś bowiem opinie, że nie pojechali, gdyż nie zdążyli by zbudować 2 szczytów formy na MME i MŚS w Baku (wrzesien/październik)

Troche mi to się jednak kłóci z tym, że czytam tutaj na tym portalu, że w tym samym czasie, co aktualnie odbywające się Młodzieżowe Mistrzostwa Europy w Boskie, mają boksowac na Grand Prix Piła? (tez kilkudniowa impreza)

To jak to? na Grand Prix Piła mogą budować szczyt formy - a na MME nie?

Kogoś tu chyba nieźle pokręciło.

Proszę o komentarze: gdyż może faktycznie mylę się!
 Autor komentarza: Fabio
Data: 24-08-2011 15:23:45 
też uważam że szkoda że nie pojechali czołowi juniorzy,ale są rzeczy ważne i ważniejsze,chociaż mogli na MME jechać z marszu w cyklu treningowym do Mistrzostw świata seniorów jak by zdobyli medale to dobrze a jak nie to nie.Z tego co się orientuję to kadra polski seniorów nie jedzie do Piły
 Autor komentarza: stanley123
Data: 24-08-2011 15:40:59 
Byłem na turnieju we Frankfurcie i widziałem jak Dawid Jagodziński wyraźnie wygrał z Iwanowem ME kadetów z zeszłego roku.To jest Polska rzeczywistość zamiast chłopaków prowadzić i stopniowo przygotowywawać nawet do MS seniorów jak jest taki zamysł to ME Młodzieżowe powinny być dla nich potraktowane jako jeden z głównych startów kontrolnych.To była by dala nich jeszcze większa mobilizacja do osiągnięcia wysokiego wyniku sportowego w swojej kategorii wiekowej.Prawda jest taka że Jagodziński prawie o starcie w MME dowiedział się na początku sierpnia więc ciągle był w niepewności czy w ogóle pojedzie.Jak można zauważyć na razie zwyciężają zawodnicy z którymi jest trener klubowy a zarazem Kadry Narodowej Zbyszek Raubo gdyby wszystko było by jasne i pewne to wiem że z Jagodzińskim pojechałby jego trener klubowy Krzysztof Łajdyk , który także był we Frankfurcie.Sporo zawodników którzy byli we Frankfurcie zwycięża swoje kolejne pojedynki i będzie wielu medalistów ME.Tylko u nas niema ciągłości startów w imprezach międzynarodowych.Jeszcze jedna ważna rzecz kto będzie odpowiadał za takie decyzje jak na GP np.Patryk Szymański nie wygra a jest brany pod uwagę na MŚ to samo Dawid Michelus choć jemu z najmocniejszy konkurent do wyjazdu sam się zdyskwalifikował.
 Autor komentarza: stanley123
Data: 24-08-2011 15:47:14 
Jak pisałem wcześniej młody chłopaczek z Ukrainy Wiktor Pietrow rocznik 1996 zdobył złoty medal ME kadetów na Węgrzech w kat 48kg w czerwcu a po miesiącu na MŚ w kat do 50 kg zdobył brązowy medal i nie można zrobić dwóch szczytów.Zawodnik jak ma wygrywać to będzie wygrywał tylko trzeba odpowiednio go prowadzić i monitorować jego trening tak robi ojciec Wiktor Pietrow senior i jakoś chłopaczek z 1996 rocznika ma około 150 walk i wygrywa.
 Autor komentarza: kickbokser
Data: 24-08-2011 18:24:14 
ja nie rozumiem tych ściem,ze kadra wystąpi na GP w Pile. Nawet tutaj na portalu jest info sprzed 3 bodajze dni,ze bedą startowac i na stronie http://www.gppila2011.pl/ wypowiedzi o 2 szczytach formy itp... przeciez faktycznie jak napisał tu Yuzuy planowany start na GP w PILE i w Dublinie bylby w tym samym czasie!

Szkoda Jagodzinskiego..
 Autor komentarza: loko
Data: 26-08-2011 09:58:18 
Szkoda naprawde miał szanse ,a o wyjeżdzie dowiedział się 7 dni przed wylotem z Warszawy jak w takim czasie można się przygotować przy stresie i niepewności do samego końca czy pojedzie. Kilka razy dziennie miał telefony JEDZIESZ-NIEJEDZIESZ czego można więc oczekiwać od chłopaka .Trener klubowy K. ŁAJDYK dołożył wszystkich możliwych starań ,ale gdy kadra stwarza problemy takie są niestety efekty.Niech sę ktoś puknie w głowę i zacznie myśleć o młodych sportowcach bo zmarnujecie im szanse na bycie kimś wielkim w sporcie!!! DAWID trzymaj się jesteśmy z TOBĄ!!!!!!!!!!!!!!!
 Autor komentarza: Yuzuy
Data: 26-08-2011 13:56:04 
Ktos na tym portalu napisał w komentarzach, o pewnym mlodym zawodniku z Kuby rywalizujacym z Dawidem Michelusem (2 razy wygral Kubanczyk 11-7 i 3-1) wiec nieznacznie. Kubanczyk ten od poczatku czerwca stoczył 19 walk miedzynarodowych i ligowych(na KUBIE!!!) z mocnymi przeciwnikami. Przegrał bodajże dwie! . W tym samym czasie Dawid Michelus stoczył 2 walki. Co robi Zarząd PZB i Ówczesny trener? otóz wysyła na ME seniorów Zawodnika Mazika (ktory choc 5 lat temu okazala sie talentem (wygral 2-3 walki na MŚJ zdobywając brąz) przez ostatnie 5 lat nie zdobyl medalu na MŚ lub ME. Oczywiscie znowu Mazik nic nie zdobywa-a Michelus siedzi w domu. Dzisiaj Mazik ma rozbrat już z boksem poki co, a Michelusowi, Szymanskiemu i Jagodzinskiemu( temu w ostatniej chwili bez przgotowan) uniemożliwiono przygotowanie i start do MME w Dublinie (aktualnie trwają), tłumacząc to brakiem mozliwosci uzyskania 2 x max formy( mają wystąpić na MSS w Baku za miesiac)


Czy okaze sie to dobrym rozwiazaniem ?? nie wiem!!


Swoją drogą racjonalniej byloby wysłac tych 3 zawodników juz do Ankary w czerwcu..Teraz w roli faworytów do Dublina i z marszu na MSS w Baku? Kubaczycy mogą tak boksowac?Irlandczycy? Niemcy? to dlaczego nie Polacy? Nawet jakby ta 3 nie zdobyla medalu czy nominacji olimpijskiej-to zdobyla by bezcenne doświadczenie, pewność sibie( np tytuł MME tez mobilizuje) i za rok byliby juz o niebo lepszymi zawodnikami...z realnymi szansami na wywalczenie nominacji na turnieju przedolimpijskim..-a tak? co bedzie jak taki KUbanczyk, ktory stoczy do konca wrzesnie pewnie z 6 walk minimum (bedzie mial 25 od konca maja) skrzyzuje rękawice z Dawidem-który w analogicznym okresie tych walk bedzie mial 3.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.