GREEN CHCE REWANŻU W USA

Po dotkliwej porażce w ubiegłym miesiącu z Antonio Tarverem (29-6, 20 KO), kariera Danny'ego Greena (31-4, 27 KO) stanęła na zakręcie. Australijczyk pomimo 38. lat na karku nie myśli o zakończeniu kariery, tylko chce doprowadzić do rewanżu ze swoim pogromcą.

- To nie była nawet trudna decyzja. Jestem wojownikiem, który po prostu przegrał walkę. To nie była moja noc, a to wszystko okazało się dla mnie bardzo bolesnym doświadczeniem, szczególnie dlatego, ponieważ zostałem pobity na oczach całego narodu. Wcześniej zdarzało mi się już przegrywać, dlatego należy to znieść jak prawdziwy mężczyzna i zabrać się do ostrej pracy. Mój obóz rozmawia już na temat rewanżu z obozem Tarvera i zobaczymy co z tego wyjdzie. Chciałbym powalczyć z nim na terenie USA jeszcze przed końcem tego roku - powiedział były mistrz świata kategorii super średniej, półciężkiej, a także szczycący się w dywizji cruiser posiadaniem mniej znaczącego pasa federacji IBO, Danny Green.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gregor07
Data: 23-08-2011 08:38:42 
Green nie był mistrzem w super średniej.
 Autor komentarza: Whisper
Data: 23-08-2011 09:21:44 
Był mistrzem WBC (Interim).
Wracając do głównego wątku artykułu to Green ma nadzieje że wpadnie mu trochę zielonych po rewanżu w USA.
 Autor komentarza: pankracy
Data: 23-08-2011 13:17:08 
Tarver bodajże nigdy nie przegrał przed czasem a o wygranej na punkty w USA Green może sobie tylko pomarzyć.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.