FROCH: JAK TRAFIĘ - BĘDZIE NOKAUT

Jeden z finalistów turnieju "Super Six" wagi super średniej Carl Froch (28-1, 20 KO) na ponad dwa miesiące przed starciem z Andre Wardem (24-0, 13 KO) jest pewien, że dzięki swojej sile zdoła zakończyć walkę przed czasem. Do wielkiego pojedynku dojdzie 29 października w Atlantic City, a jego stawką będą pasy WBC oraz WBA.
 
- To dla mnie coś wielkiego, móc spotkać się w walce unifikacyjnej. Kibice narzekają, że w boksie jest za dużo tytułów, jednak tutaj na szali będziemy mieli dwa pasy wiodących federacji oraz puchar turnieju Super Six. Jeśli wygram , będę notowany w czołówce rankingów P4P i będę na ustach wszystkich kibiców. Ward zasługuje na miejsce w finale, to świetny pięściarz. Nie bije mocno i to duży problem dla niego, ponieważ będę miał aż 12 rund, by złapać go mocnym ciosem. Gdy raz go trafię, walka się skończy - powiedział Froch.
 
Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 22-08-2011 23:59:49 
I na to liczę :D
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 23-08-2011 00:09:53 
dodaje komentarz 2 raz (wcześniej taki sam w innej wiadomośći) bo nie chcę mi się 2 raz pisać ,a sądzę ,że polemika tu się przeniesie :)


Czytam sobie o stłamszeniu Frocha przez Kesslera i reaguje śmiechem , przecież tam wynik mógł iść w obie strony , a ,że walczyli w Danii to poszło w Kesslera. Nie ma co porównywać walki z Taylorem do reszty bo Carl poprawił się bardzo technicznie . Jedyne do czego mogę się przyczepić to walka z Dirrelem , tak to był wał . Ja obstawiam Froch przez KO wygra , nie wiem czemu , po prostu tak uważam . A i walka Kesslera z Wardem to festiwal główek ze strony Warda więc tak bardzo nie daje porównania z walką Kessler-Froch . Popieram słowa Clyde22 i przewagi Frocha upatruje w jego nieobliczalnośći .
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 23-08-2011 10:15:35 
Wszyscy zachwycają się tym Frochem bo ma polskie korzenie i powiedział kilka miłych słów o Polsce ,a tak naprawede to zwykły drewniak . Owszem jest twardy , ma dobrą kondycje , dobre warunki fizyczne , niezły cios i niewygodny styl ale to taki typowy angielski bokser bez finezjii . Zdecydowanie nie leżą mu czarni , gibcy zawodnicy . Z Taylorem dostawał lekcje boksu i wygrał przez lucky punch natomiast z Dirrellem to był wielki wał . Ward go zleje a Bute w przyszłośći znokautuje
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.