QUILLIN NIE CHCE BUTE, ZOSTAJE W ŚREDNIEJ

Utalentowany Peter Quillin (25-0, 19 KO) otrzymał ofertę z obozu Luciana Bute (29-0, 24 KO), jednak odrzucił ją, by pozostać w wadze średniej, gdzie ma nadzieję na pojedynek z Sergio Gabrielem Martinezem (47-2-2, 26 KO).

- Chcę wspiąć się na szczyt w limicie 160 funtów. Jeżeli zmierzę się z Bute i pokonam go, wszyscy wezmą mnie za naturalnego super średniego, a ja będę musiał pozostać w tamtej kategorii - powiedział 'Kid Chocolate'.

Trenowany przez Freddiego Roacha zawodnik ma nadzieję, że swoją kolejną walkę stoczy 15 października podczas gali Hopkins-Dawson. Wcześniej jednak Quillin będzie sparował z Carlem Frochem (28-1, 20 KO), który przygotowuje się do występu w finale turnieju Super Six, w którym zmierzy się z niepokonanym Andre Wardem (24-0, 13 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: DAB
Data: 22-08-2011 20:49:29 
Dziwi mnie oferta Bute dla niego.Rumun ma z kim walczyć w swojej kategorii a ten chłopak póki co dopiero wchodzi na szczyt w średniej.Za kilka lat owszem ale wtedy wróżąc z fusów uważam Quillin będzie lepszy.
 Autor komentarza: DAB
Data: 22-08-2011 20:50:32 
Dobrze też ,że tego nie wziął na teraz nawet za wielką kasę.Bute niech pobije Glena...Niech spróbuje
 Autor komentarza: Jajunio
Data: 22-08-2011 20:55:50 
Mam dość słowa "naturalny". Różnica miedzy tymi kategoriami to 4-5 kg, wiec nie wiem o co mu chodzi.
 Autor komentarza: marecki61
Data: 22-08-2011 21:01:24 
Witam
 Autor komentarza: Hugo
Data: 22-08-2011 21:05:28 
Jak dla mnie to Quillin jest mocno przereklamowany. Poza Brinkleyem walczył tylko z leszczami, więc ma doskonały bilans, który jednak o niczym nie świadczy. Poza mocnym ciosem nie widzę u Quillina innych atutów. Z Bute miałby zero szans i stąd te pokrętne tłumaczenia.
 Autor komentarza: DAB
Data: 22-08-2011 21:07:28 
A dla mnie jest perspektywiczny i ma masę atutów oraz czas na dominację w średniej i wyżej.
 Autor komentarza: DAB
Data: 22-08-2011 21:09:23 
Martinez nie chce się wyżej ruszyć ale Peter to nawet na teraz nie powinien.To nie czas w karierze na eksperyment,po prostu nie czas nie ten etap rozwoju.Dobrze zrobił
 Autor komentarza: wojkal
Data: 22-08-2011 21:13:04 
W tej chwili mamy na horyzoncie Bute-Glen J.,i to starcie szalenie mnie interesuje.Moim zdaniem Lucek ,powali starego lisa którego bardzo szanuję za jego wielkie serce do walki ,umiejętności.Niemniej jednak obstawiam ,że Bute posadzi Glena.

Jak dla mnie Quillin to na razie pan nikt.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 22-08-2011 21:27:57 
Quillin to na razie melodia przyszłości,a Bute już teraz ma sporo do udowodnienia,ma pas,ale rywali miał średnich,Glenn z pewnością go ostro przetestuje i zobaczymy czy Lucek jest tak dobry na jakiego wygląda.
 Autor komentarza: wojkal
Data: 22-08-2011 21:32:21 
liscthc
Pełna zgoda.
 Autor komentarza: DAB
Data: 22-08-2011 21:48:30 
Dokładnie ja stawiam na Glena.
wojkal
No nie pan nikt,świetnie się rozwija ,w ringu wygląda bardzo dobrze.Ma talent.A sam tej propozycji nie dał tylko ją dostał i dobrze,że wie ,że nie pora na takie rzeczy,to dobrze świadczy.Nie rzuca się na kasę,wielu tak przegrało kariery.Asekuranctwo jest złe ale głupota też.
 Autor komentarza: wojkal
Data: 22-08-2011 22:01:53 
DAB
Masz rację co do prowadzenia kariery Quillina,jednak musi dużo,dużo udowodnić ,jak Bute Tobie.Ty stawiasz na Glena ja na Lucka ,zobaczymy jak będzie.
 Autor komentarza: Darxoon1
Data: 22-08-2011 22:02:19 
Ja mysle ze przebieg walki ... Bute ... Glen.. będzie bardzo dramatyczny.... a decyzja.. podciagnieta ... krzywdząco dla Glena pod remis lub w jego okolicach. Troche jak Hopek vs Pascal w pierwszej batalli...
 Autor komentarza: gregor07
Data: 22-08-2011 22:08:29 
Carl Davis rywalem Mastera!
 Autor komentarza: liscthc
Data: 22-08-2011 22:16:19 
Nigdy nie widziałem tego Davisa,ale z tego co piszą na boxrecu to nie za bardzo sprawdził się w HW,a młody też nie jest.
 Autor komentarza: bosz
Data: 22-08-2011 22:20:33 
Rywal szału nie robi, nie widziałem go też, a z boxreca ciężko wyciągnąć wnioski.Na pewno kelner to nie jest... :).Mam taką nadzieję :).Pewnie na kogoś lepszego nie mieli kasy.
 Autor komentarza: DAB
Data: 22-08-2011 22:32:28 
wojkal
Dokładnie ,Bute jako mistrz takich wyzwań potrzebuje,Preter natomiast walki w średniej z najlepszymi.Ewentualnie przejść wyżej to później.
 Autor komentarza: liverpoolczyk
Data: 22-08-2011 22:36:13 
Peter Quillin to jeden z najbardziej rokujących średnich na świecie. Jego boks bardzo przyjemnie się ogląda, bardzo jest poukładany i cały czas się uczy i przede wszystkim chce się uczyć nowych rzeczy. Freddie Roach tylko mu to umożliwia, wróżę Peterowi kiedyś mistrza świata jak nic. A co do dotychczasowych rywali: trzeba wiedzieć jak dobrze prowadzić zawodnika. Jego promotorzy wiedzą, internauci niekoniecznie.
 Autor komentarza: DAB
Data: 22-08-2011 22:38:58 
liverpoolczyk
Też uważam,że będzie mistrzem on jest świetny...
 Autor komentarza: edelawarski
Data: 22-08-2011 23:05:12 
pomimo sypatii dla obu uwżam ze bute zdeklasuje Glena dosłownie ZDEKLASUJE jak donaire sidorenke ( w sumie może to nie tak bardzo:) )
dobra decyzja Quillina - nie dlatego ze jestem wielkim fanem Bute-
Wach też za dwa miesiące miałby marne szanse z Kliczką...
to jak z pieczeniem - placka czasmi potzrba tylko i aż CZASU
 Autor komentarza: Hugo
Data: 22-08-2011 23:16:41 
Dla mnie Quillin to zwykły osiłek bez większych umiejętności technicznych. Brak autentycznych nowych talentów w USA (zwłaszcza wśród czarnoskórych, bo Latynosi się zdarzają) sprawia, że na siłę kreuje się na przyszłych mistrzów takich bokserów, jak Quillin czy Wilder, którzy nie mają do tego żadnych predyspozycji.
 Autor komentarza: DAB
Data: 22-08-2011 23:20:59 
Hugo
Co do Petera nie zgodzę się z Tobą w ogóle,jak nie widzisz jego predyspozycji to ja tylko mogę się dziwić.Nie ma co Wildera do niego porównywać.Quilln sam cię zdziwi a ja przypomnę ci ten jego brak predyspozycji,bo to przesada naprawdę.
 Autor komentarza: liverpoolczyk
Data: 22-08-2011 23:46:59 
"Dla mnie Quillin to zwykły osiłek bez większych umiejętności technicznych"

Co ? Jego trenuje Freddie Roach, a sam Quillin uczy boksu polityków zdaje się. Sam z czasem do niego się przekonasz.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.