Mistrz świata IBF wagi super średniej, Lucian Bute (29-0, 24 KO), komentując sprawy negocjacji prowadzonych przez jego promotora z obozami byłych mistrzów świata, Mikkela Kesslera (44-2, 33 KO) i Kelly Pavlika (37-2, 32 KO), powiedział, że nie czuje się winny sytuacji, w której nie może stanąć do walk unifikujących tytuły w swojej kategorii.
- Zawsze dokładałem wszelkich starań, by stanąć do walk unifikujących tytuły mistrzowskie, ale to nie jest takie proste, jak się wydaje z zewnątrz - żali się Bute. - Chciałbym być w posiadaniu wszystkich pasów mistrzowskich, ale jeśli dla bokserów boks jest sportem, to dla menedżerów jest biznesem. Walka zależy od sponsorów, stacji telewizyjnych i jeszcze wielu innych czynników, więc to nie moja wina, że nie mogę zdobyć inne tytuły - powiedział rumuński czempion.
Przypominamy, że Lucian do kolejnej obronie swojego tytułu stanie 5 listopada podczas gali boksu zawodowego w Quebecu. Jego rywalem będzie były mistrz świata, Glen Johnson (51-15-1, 35 KO).