MALIGNAGGI: W PÓŁŚREDNIEJ CZUJĘ SIĘ ZNAKOMICIE

Były mistrz świata w wadze junior półśredniej, Paul Malignaggi (29-4, 6 KO), oznajmił, że po przeniesieniu do limitu 147 funtów czuje się doskonale. W swym ostatnim występie 'Magik' gładko wypunktował Jose Miguela Cotto i powróci między liny 15 października na gali Hopkins-Dawson. Rywalem nowojorczyka będzie Orlando Lora (28-1-1, 19 KO). Pojedynek został zakontraktowany na dziesięć rund.

- Czuję się znakomicie. Mam jeszcze sporo wagi do zrzucenia, bo obecnie ważę w granicach 165-170 funtów, mogę jednak powiedzieć, że w nowej kategorii, nawet jeśli nie jestem silniejszy, po prostu mam więcej energii. Moje nogi odzyskały skoczność, czuję się teraz lepszy - stwierdza Malignaggi.

Amerykanin o włoskich korzeniach czeka na oferty walk ze ścisłą czołówką oraz porusza temat siły swoich uderzeń oraz ciągłych kontuzji rąk.

- Myślę, że dwa dotychczasowe zwycięstwa w dywizji półśredniej to wystarczająco dużo, by dostać lukratywną ofertę od kogoś ze ścisłej czołówki. Poza Mayweatherem i Pacquiao mogę rywalizować z każdym w tym limicie - uważa Paulie. - Nie mogę powiedzieć, że biję jak Tyson albo Kirkland. Mam nieustanne problemy z rękami, przez co muszę oszczędzać dłonie i walczyć bardziej ekonomicznie. Żeby nie ryzykować kontuzji, zadaję mało ciosów i staram się wygrywać rundy jak najmniejszym kosztem. Gdybym bił więcej, miałbym szansę ranić przeciwników, a potem ich wykańczać.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: cop
Data: 21-08-2011 17:41:22 
Jeden z tych piesciarzy, ktorego nie chcialbym ogladac w ringu nawet jakby przysylano mi bilety do domu i to kompletnie "free"...LOL...
Nie wiem nawet dlaczego jego walki zawsze mnie nudzily, aczkolwiek przyznam sie iz zaskoczyl mnie kilkakrotnie swa determinacja a walka z Cotto byla w mojej skromnej opinii bardzo interesujaca.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 21-08-2011 18:20:10 
To jest wada większości bokserów bez ciosu , są najzwyczajniej w świecie nudni
 Autor komentarza: cop
Data: 21-08-2011 18:33:40 
"szansepromotions Data: 21-08-2011 18:20:10
To jest wada większości bokserów bez ciosu , są najzwyczajniej w świecie nudni"

Gdzies juz to czytalem...lol...
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 21-08-2011 20:19:02 
nie wiem u kogo ,ale na pewno nie u mnie :)
 Autor komentarza: bzzzyk
Data: 21-08-2011 20:28:17 
Zwykły pajac...
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 21-08-2011 21:48:43 
a ja go oglądam z conajmnej przyjemnością , a najbardziej bym zobaczył jak go Zawek ciężko nokautuje... albo Pac Man..
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 21-08-2011 21:50:22 
Ciekawe czy polaki by go poskładali , na widok jego pyska mam wymioty , ale jak go ktoś nawala to już ok..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.