PROKSA Z SYLVESTREM W NEUBRANDENBURGU?

Branżowy serwis fightnews.com informuje, że pojedynek o wakujący tytuł mistrza Europy (EBU) wagi średniej pomiędzy aktualnym czempionem Unii Europejskiej (EBU-EU), Grzegorzem Proksą (25-0, 18 KO) oraz niedawnym mistrzem świata IBF, Sebastianem Sylvestrem (34-4-1, 16 KO) odbędzie się 1 października w leżącym niedaleko polsko-niemieckiej granicy Neubrandenburgu, gdzie Niemiec stoczył aż 6 z 9 ostatnich swoich walk.

Przypominamy, że dotychczasowy mistrz Starego Kontynentu, Anglik Darren Barker (23-0-0, 14 KO) zrezygnował z pasa EBU, po tym jak przystał na propozycję walki z Sergio Martinezem (47-2-2, 26 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 20-08-2011 12:11:50 
Oj, będzie się działo. Stawiam na zwycięstwo Proksy, ale łatwo to zwycięstwo mu nie przyjdzie.
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 20-08-2011 12:14:16 
wreszcie i Proksie cos sie trafilo ,musi wygrac
 Autor komentarza: KAOS
Data: 20-08-2011 12:29:02 
Nie bedzie latwo bo sciany pomagaja gospodarzowi, lecz na tym konczy sie przewaga niemca. Go Proksa.
 Autor komentarza: Maynard
Data: 20-08-2011 12:29:02 
Sylvester ze swoim nudnym, defensywnym stylem robota jest bardzo trudny do zranienia, tak więc Grzegorz będzie musiał wygrywać rundy, co przy niemieckim sędziowaniu wymaga olbrzymiej przewagi. Nic, tylko trenować, trenować i trenować...

Powodzenia!
 Autor komentarza: art12
Data: 20-08-2011 12:30:29 
walka Martinez vs. Barker nie jest walką o tytuł mistrza świata
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 20-08-2011 12:43:12 
Ostatnią walkę Sylwester przegrał na pkt , więc może i Grześkowi się uda :D
 Autor komentarza: Szkodniqq
Data: 20-08-2011 12:47:57 
Obawiam się że może byc powtórka z walki Zegan- Grigorian ale trzeba być dobrej myśli :) mam nadzieję że Grzesiu znokałtuje Sylwestra i nie tezeba będzie dać szansy sędziom.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 20-08-2011 13:12:34 
Proksa będzie musiał wygrać przez KO wiadomo jak u szwabów jest...
 Autor komentarza: horhe88
Data: 20-08-2011 13:12:41 
Ja się obawiam że bedzie powtórka z walki Włodarczyk Palacios. Sylvester tj. Włodarczyk calą walkę przestoi za podwojną gardą a na pkt i tak wygra bo jest u siebie. Jego cel na ta walkę to:byleby się nie dać znokautować i to wystarczy mu do zwycięstwa. A trzeba przyznać że porażek przed czasem ma niewiele więc zadanie przed Proksą bardzo trudne.
 Autor komentarza: black1
Data: 20-08-2011 13:18:54 
proksa mnie nie przekonuje do siebie, nigdy nie podobal mi sie styl jego walk
 Autor komentarza: horhe88
Data: 20-08-2011 13:38:40 
I tak na dobrą sprawę Proksa może również ulec na pkt uczciwie. Walka z Navascusem gdyby zakończyła się na pkt Grzesiek na pewno by ją przegrał, ponieważ była ona dość wyrównana a walczył w hiszpani więc werdykt byłby jeden. I gdyby nie to że Navascus był średni kondycyjnie i pod koniec mocno spuchł to ta walka skonczyłaby się na pkt. Kilka rzeczy w Proksie budzi zmartwienie, mimo niewygodnego dla rywali stylu Proksy to i tak Grzesiek w walce chociażby z Navascusem sporo zebrał, często zostawal po akcji z wychylonym do przodu tułowiem przez co nie mógł ponowić akcji lub uciec z półdystansu i był obijany przez hiszpana, martwi też to że ręce również nie wracają zbyt szybko i serie jakie funduje Grzesiek kończą się w większości maksymalnie na dwóch ciosach, trzecia rzecz że w głównej mierze wygraną z Hiszpanem zawdzięczał jednemu ciosowi czyli bezpośredni lewy prost tak więc jak Sylvestrovi uda się znaleść sposób na obronę przed tym ciosem, to dla Proksy bedzie nieciekawie. Z drugiej strony Proksa ma tak niekonwencjonalny styl ze rownie dobrze Sylvester może zgłupieć i się spalić podczas walki, przez co bedzie mial problem z wypełnianiem założeń taktycznych. Niemniej jednak jemu wystarczy w tej walce przestać za podwójną gardą przez 12 rund a i tak wygra.
 Autor komentarza: wojkal
Data: 20-08-2011 13:45:38 
horhe 88

Jak piszesz, werdykt może iść w obie strony.
Faktycznie Sylwester może zgłupieć z Proksom ,jak Y.Foreman zgłupiał z Wolakiem.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 20-08-2011 13:54:58 
wojkal
"Jak piszesz, werdykt może iść w obie strony"

Werdykt na niemieckim ringu idzie w jedną stronę- czyli w stronę gospodarza. Wyjątkiem byłaby walka w ktorej Grzesiek zdecydowanie i wyraźnie dominowałby przez całą walkę i co najmniej raz rzucił Sylvestrem na dechy, w innym przypadku werdykt bedzie na korzyść Niemca. Proksa musi nastawić się na nokaut a jak nie wyjdzie to są marne szanse na to ze wygra.
 Autor komentarza: Maynard
Data: 20-08-2011 13:59:22 
Geale wygrał tam na punkty, więc to możliwe. Tlko, że zobaczcie jaki był tam skład sędziowski. Poza tym, IBF jest chyba jedyną federacją nastawioną na konkretną walkę z przekrętami w boksie (patrz: decyzja o powtórzeniu mistrzowskich pojedynków Lazarte-Solis i Agbeko-Mares po błędach sędziów ringowych). W przypadku EBU, nie ma mowy o takiej sile przebicia, podobnie jeśli chodzi o team Proksy.

Tak więc, trzeba się przygotować na 300%.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 20-08-2011 14:10:58 
Maynard

jakieś tam wyjatki na Niemieckich ringach się czasem zdarzają, ale to w przypadkach takich jak piszesz lub jak promotorom i federacjom bardziej opłaca się inny werdykt, jak choćby w walce Haye-Wałek. W przypadku Proksy moze pójść duży wał, poniewaz Proksa nie generuje praktycznie zadnych zysków, a EBU tak jak kazda inna federacja ma % od zysków z walki więc im, zdecydowanie bardziej bedzie opłacała się wygrana Sylvestra, na którym zarobią dużo więcej.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 20-08-2011 14:14:12 
Po stracie tytulu mistrza swiata Sylvestrowi trudno bedzie zmotywowac sie na walke o tytul EBU i to kolejna przewaga Grzegorza.Mimo calkiem dobrego refleksu Proksa nie jest dawnym Jonesem i dobrze byloby gdyby wrocil do konwencjonalnej gardy bo z lepiej wyszkolonym przeciwnikiem niz jego dotychczasowi rywale moze byc latwo trafiany.Jesli chodzi o promotora jesli bardziej zaangazuje sie Matchroom bedzie ok.Panowie Hearn pomogli zdobyc pasy EBU Albertowi,Harrisonowi byli tez McCloskey i ostatnio Barker ,ktorzy walczyli lub beda o mistrzostwo swiata.Nie wiem jak wyglada uklad miedzy Zbarskim a Hearnami ale ci ostatni moga sporo w swiecie boksu zawodowego.
 Autor komentarza: wojkal
Data: 20-08-2011 14:16:09 
Faktycznie ,chyba już tylko IBF trzyma się przyzwoicie jeżeli chodzi o sankcjonowanie walk.
 Autor komentarza: Truj
Data: 20-08-2011 14:22:43 
@horhe88

Co do punktacji walki Proksa-Navascues to Proka prowadził u wszystkich sędziów a z tego co pamiętam najmniejsza była dwoma punktami ale pozostałe dwie punktacje wskazywały wysokie zwycięstwo Proksy.A co do przekrętu to wydaje mi się że jak nie będzie wyrównanej walki to wygra Proksa.Udowodnił to Daniel Geale który zadawał dużo ciosów i wygrał ;d.Przy miażdżącej przewadze Proksy wątpie w przekręt.
 Autor komentarza: Poirot
Data: 20-08-2011 14:41:05 
@horhe88


Nie gadaj głupot. Proksa obijał Hiszpana jak chciał.Zresztą tak jak napisał kolega wyżej prowadził wyraźnie na punkty we wszystkich kartach sędziowskich.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 20-08-2011 14:46:34 
Truj

Nie wiem skąd masz informacje o punktacji sedziów w tej walce, ale w przypadku gdy walka kończy się przed czasem punktacja sedziowska jest nieistotna tak wiec do publicznej wiadomosci mogą sobie podawać co chcą, i bedą to informacje które przedstawią sedziów jako ostatnich sprawiedliwych, niemniej jednak w przypadku zakończenia walki po 12 rundach mogłoby się okazać że sedziowie mają własciwe karty schowane pod burkiem na których widnieje wygrana gospodarza. Tak to niestety jest na europejskich ringach. Z Proksą scenariusz na duży wałek na korzyść sylvestra jest szczególnie prawdopodobny, ponieważ Proksa nie generuje zysków, w Polsce jest nonamem w Anglii gwiazdorem też nie jest, tak wiec wygrana Proksy łaczyłaby się z marnymi zyskami dla EBU z kolejnych obron Grześka więc EBU bardziej opłaca się wygrana dużo bardziej dla nich dochodowego sylvesrta. Niestety na europejskich a tym bardziej na Niemieckich ringach, wałek sedziowski to jest standard i tu w przypadku wałka dla Sylvestra nikt żadnej afery nie zrobi.
 Autor komentarza: Truj
Data: 20-08-2011 14:51:24 
@horhe88

no tak jak kończy się przed czasem to punktacja nie jest ważna z tym dobra z tym się zgadzam ale co do walki proksa vs navascues to ta walka mogła się wydawać wyrównana lecz tak nie było proksa ładnie obijał hiszpana a navascues raczej próbował ataków chaotycznych.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 20-08-2011 14:54:21 
Karty punktowe były podawane nawet na tej stronie . Ja tam wierze ,że Grzesiek położy Sylwestra , i w końcu zacznie traktować swoją karierę poważnie . Może i do stanów wyjedzie ? byłoby dobrze , mniejsze wagi w USA mają większy prestiż niż w Europie . I niech się zwiąże z matchroom do końca a pogoni Zbarskiego , bo inaczej do końca życia będzie obijał śledzi . Matchroom mogłoby mu zorganizować pojedynek o mistrza świata i przy okazji rozpromować w Wlk. Brytanii , w końcu jest tam sporo Polaków więc baza kibiców by była zrobiona
 Autor komentarza: horhe88
Data: 20-08-2011 15:07:21 
Poirot
"Proksa obijał Hiszpana jak chciał."

To chyba zwracałeś uwagę jedynie na trafienia Proksy. Niemniej jednak wiekszość rund była wyrównana wiec nawet po dokładnym obejrzeniu Proksa wg. OBIEKTYWNEJ oceny prowadził może dwoma punktami to jest za mało w przypadku walki w Europie na wyjeździe. Podana punktacja z kart sedziowskich w walce która zakończyła się przed czasem jest nieistotna i bedzie ona sprawiedliwa i oddajaca rzeczywistość, bo po co w takim wypadku federacja miałaby stawiać siebie w niekorzystnym świetle, jak wynik punktowy nie decyduje o zwycięstwie? Natomiast gdyby wynik punktowy decydował o zwycięstwie, najprawdopodobniej byłby zdecydowanie inny i wyrównane i nieznacznie przegrane rundy przez gospodarza i tak zapisane byłyby na jego korzyść. Natomiast Niemcy to jest swiatowy lider w robieniu wałków punktowych i również ze względow ktore wcześniej napisałem, Proksa nie może liczyć na zwycięstwo punktowe w tej walce bo o to bedzie bardzo trudno.
 Autor komentarza: Truj
Data: 20-08-2011 15:14:36 
@horhe88

no tak ale zdecydowanie ciosy proksy były mocniejsze i bardziej widoczne
 Autor komentarza: horhe88
Data: 20-08-2011 15:21:48 
Truj

Ja nie twierdze że wg obiektywnej oceny Proksa tej walki nie wygrywał. Ja twierdze że ta walka była wyrównana nie było w niej dominacji Proksy, a to że Proksa zadawał bardziej wyraźne ciosy przy wyrównanej ilości z obu stron oznacza że werdykt i tak idzie dla gospodarza. Włodarczyk w ogóle nie zadawał ciosów ani mocnych ani słabych a i tak wytłumaczenie sie znalazło..."punktowana obrona". W walce Proksy z Navascusem jego przewaga była zbyt mała żeby w przypadku zakończenia walki na pkt nie poszedł tam wałek na korzyść gospodarza.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 20-08-2011 15:26:08 
Myślę, że zakładanie z góry wałka to przesada. W ostatnim czasie nie przypominam sobie jakiegoś ewidentnego wałka w Niemczech. Było ich natomiast wiele w rzekomo "czystym i uczciwym" USA i w Polsce.
 Autor komentarza: Truj
Data: 20-08-2011 15:31:58 
@horhe88

ale te ciosy proksy dały o sobie znać w 9 rundzie kiedy hiszpan miał już "burdel"w głowie i był cały napuchnięty
 Autor komentarza: horhe88
Data: 20-08-2011 15:34:29 
W czystym i uczciwym USA po wałku Williamsa 3 sedziowie mieli duże kłopoty, w przypadku Agbeko Mares walka byća powtórzona i to są wyjątki na przestrzeni wielu lat gdzie na amerykańskim ringu doszło do wyraźnych wałów, tym bardzie że trzeba wziąć pod uwage również to że w USA odbywa się najwięcej gal na świecie. Dla porównania z ostatnich ważniejszych walk w europie Huck Lebedev, Włodarczyk-Palacios, Kuziemski-Cleverly, i cała masa innych wałków w walkach mniejszego kalibru. Akurat USA w porównaniu do europy są zdecydowanie bardziej uczciwe w sędziowaniu walk.
 Autor komentarza: Poirot
Data: 20-08-2011 15:41:50 
Nie interesuje mnie.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 20-08-2011 15:42:04 
Truj

Hiszpan przede wszystkim miał słaba kondycję, i w karierze tylko raz przeboksował 12 rund, natomiast Sylvester w swojej karierze przeboksował dużo 12 rundówek na pełnym dystansie.
 Autor komentarza: Poirot
Data: 20-08-2011 15:42:09 
Nie interesuje mnie to.
 Autor komentarza: Truj
Data: 20-08-2011 15:46:00 
horhe przeboksował za podwójną gardą z Gealem , a wątpie żeby sylvestrem nie wstrząsnął taki cios jaki navascues wyłapał.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 20-08-2011 15:59:31 
Truj
Sylvester 12 rundówek na pełnyym dystansie w swojej karierze miał kilkanaście.
 Autor komentarza: Truj
Data: 20-08-2011 16:03:32 
no tak ale juz nie przesadzaj z tym wałkiem przy dużej przewadze proksy nie bedzie wałka ostatni wałek huck vs lebedev a co lebedev miał bardzo dużą przewagę?nie.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 20-08-2011 16:04:24 
@horhe

W walce Huck-Lebiediew był wałek, ale nie był to jakiś gigantyczny przekręt. Potem jednak mieliśmy w Niemczech kilka walk o dużą stawkę z przyzwoitym sędziowaniem np. Sylvester-Geale, Dimitrenko-Sosnowski (punktacja po 11 rundach). Myślę, że jeśli Proksa wygra bardziej przekonywająco niż Lebiediew z Huckiem, to może być spokojny o werdykt.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 20-08-2011 16:21:52 
"W walce Huck-Lebiediew był wałek, ale nie był to jakiś gigantyczny przekręt"

Nie był gigantyczny a nie wiadomo czy by nie był gdyby Lebedev wygrał jeszcze bardziej zdecydowanie. Po drugie Lebedev jest piesciarzem który jest dosyć rozpoznawalnym i generujacym przyzwoite dochody, Proksa natomiast takim piesciarzem nie jest bo jeżeli jedzie do Hiszpani ze swoim pasem walczyć na tamtejszym undercardzie to znaczy że jest zawodnikiem który generuje bardzo marne dochody, natomiast Lebedeva stać było na to żeby sciągnąć Roya Jonsa Juniora, do Moskwy i mimo wszystko i tak go przewalili z Huckiem bo huck był jeszcze bardziej dochodowy.

Sylvester-Geale
Berit Andreasen 118-110 | judge: Steve Epstein 110-118 | judge: Marcus McDonnell 112-118

takie przypadki też się zdarzają jak trzeba "sprzedać pasek" innemu bardziej dochodowemu pięściarzowi dlatego takie komiczne MD lub walka Haye Wałujew. Natomiast Proksa nie jest nawet w przybliżeniu porównywalnie dochodowy do Sylvestra.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 20-08-2011 16:29:53 
@horhe

Gdyby kryterium dochodowości było w zawodowym boksie rozstrzygające, to mistrzem świata byłby Jaś Fasola. Nie neguję, że wałki się zdarzają, ale jakieś 80-90% walk (nie licząc tych zakończonych przed czasem) kończy się sprawiedliwym werdyktem.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 20-08-2011 16:59:42 
Gdyby kryterium uczciwości w boksie zawodowym byłoby rozstrzygające to
nie byłoby takich rozbieżności punktowych jak 118-110 i 110-118 dotyczącymi jednej walki. wierzcie w co chcecie ale to że wałki w szczególności na niemieckich ringach, były są i będą nie chce mi się przekonywać. Jak Proksa wygra nieznacznie to na pewno go przekręca jak wygra znacznie to najprawdopodobniej go przekręcą, jak wygra bardzo znacznie to może go nie przekręcą. Niemniej jednak na zdecydowaną wygraną punktową z bokserem który nie jest z łapanki nie ma co liczyć. Proksa musi walczyć o nokaut.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 20-08-2011 22:24:12 
Odnosząc się do werdyktu.

Gdyby za SUPER G Proksą stała jakaś grupa promotorska to miałaby wpływ na obsadę sędziów.
Gdyby mieli inwestować swoje pieniądze to stawialiby twarde warunki przy negocjacjach.

Proksa może Sylwestra "posadzić na dupę" 2 razy a i tak na punkty przegra- to są Niemcy.
Mogą go ukarać za domniemane faule i wkurzyć na maksa opóźniając wejście do ringu.
Tak jak to było w Hiszpanii.

Jedyną szansą Proksy jest znokautowanie Sylwestra tak żeby go sędziowie za uszy nie wyciągnęli.

Proksa to geniusz, ale tu będzie miał ciężką przeprawę.
Musi Sylvestra zmylać na maksa, żeby go gdzieś z kontry trafić.
Udawać że daje się trafiać, podpuszczać Sylwestra i wtedy strzał na punkt.

Sylvester z takim geniuszem nie walczył, ale za podwójną gardą to można długo się chronić.


Uważam że w takiej grupie jak 12rund Promotions lub Sauerland miałby wielkie szanse rozwoju...
A tak niestety geniusz w zastoju i powolnym rozwoju.
Pamiętajmy że z wiekiem szybkość na której Proksa bazuje znika.
Najlepiej widać to na przykładzie Roya Jonesa Juniora.
Przeciwieństwem jest solidny Bernard Hopkins...


Trzymam za Super G Grzegorza Proksę kciuki.
KIBICUJĘ MU Z CAŁEGO SERCA !!!
 Autor komentarza: Clevland
Data: 20-08-2011 22:30:23 
P.S. ciekawe kto będzie faworytem bukmacherów ?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.