PRESCOTT: ZNOKAUTOWAŁBYM MAIDANĘ!

Leszek Dudek, boxingscene.com

2011-08-19

Jedyny pogromca Amira Khana, Breidis Prescott (24-2, 19 KO), uważa Marcosa Rene Maidanę (30-2, 27 KO) za wielkiego szczęściarza. Powód jest prosty - Kolumbijczyk chętnie zająłby miejsce kontuzjowanego Roberta Guerrero i zmierzył się z 'El Chino', lecz ma już zakontraktowaną inną walkę. Prescott nie ma wątpliwości, że w ewentualnej potyczce znokautowałby Maidanę.

- On ma szczęście, że we wrześniu walczę z McCloskeyem. Chętnie zastąpiłbym Guerrero i znokautował Maidanę. Jak tylko pokonam McCloskeya, idę po Maidanę - obiecuje 28-letni 'Khanqueror'.

Manager Breidisa, Luis DeCubas Jr. nie ma wątpliwości, że Prescott pokona Irlandczyka i w końcówce tego lub na początku przyszłego roku zmierzy się z argentyńskim puncherem.

- Gdy Breidis upora się z McCloskeyem, idziemy po Maidanę. Khan prawie skończył go w pierwszej rundzie, a gdy Maidana miał przewagę, nie potrafił znokautować Amira. Breidis wykończył Khana w 54 sekundy i od tego czasu Amir go unika - powiedział DeCubas.