KHAN O SOBIE I INNYCH

Redakcja, boxingscene

2011-08-19

- Obiecuję, że na przełomie kolejnych dwunastu miesięcy pobiję Floyda Mayweathera - odgraża się mistrz świata federacji WBA i IBF kategorii junior półśredniej, Amir Khan (26-1, 18 KO).

Promująca Anglika grupa Golden Boy Promotions ma wobec niego konkretne plany. 10 grudnia kolejna obrona tytułu w USA, w marcu walka dla kibiców w swojej ojczyźnie, a następnie awans do dywizji półśredniej, gdzie czeka już Floyd Mayweather (41-0, 25 KO), o ile oczywiście upora się najpierw z Victorem Ortizem.

Amir odniósł się również do odwołania w ostatnim niemal momencie pojedynku pomiędzy Robertem Guerrero, a nielubianym przez siebie Argentyńczykiem Marcosem Rene Maidaną (30-2, 27 KO), z którym Khan toczył w grudniu ubiegłego roku prawdziwą wojnę na ringu w Las Vegas.

- Te informacje o kontuzji Guerrero muszą być prawdziwe, bo on jest naprawdę wojownikiem. Szkoda, że nie dojdzie do tej walki. Robert jest dużo lepszym bokserem i mógłby spowodować, że Maidana wyglądałby po prostu głupio - powiedział Anglik.