Wczorajszej nocy na gali w Miami słynny Kevin Ferguson (1-0, 1 KO), znany jako Kimbo Slice zaliczył udany debiut zawodowy i zgodnie z zapowiedziami dosłownie zniszczył Jamesa Wade'a (0-2, 0 KO) nokautując go już w pierwszej rundzie.
Walka zakończyła się zanim na dobre się zaczęła. W swoim stylu Kimbo ruszył ostro na rywala, zasypał go serią ciosów a wszystko zakończył potężny prawy, po którym Wade bezwładnie padł na matę już w 10 sekundzie walki! Slice z pewnością w boksie nic nie osiągnie, jednak jego uliczny styl będzie gwarantował kibicom emocje.