MORALES NIE BIERZE PORAŻKI POD UWAGĘ

Adam Jarecki, boxingscene.com

2011-08-13

Już tylko miesiąc pozostał do jednego z najciekawiej zapowiadających się starć w tym roku, w którym spotkają się niebezpieczny Lucas Martin Matthysse (28-2, 26 KO) oraz słynny Erik Morales (51-7, 35 KO). Stawką pojedynku będzie wakujący pas WBC wagi junior półśredniej. "El Terrible" uważa, że zbliżający się pojedynek będzie najważniejszym w jego karierze i nie wypuści wygranej z rąk.

- W przeciwieństwie do walki z Maidaną tutaj nie będę mógł zawieść. Lucas i Marcos to bardzo podobni pięściarze, bardzo silni, jednak ograniczeni boksersko co stawia mnie w lepszej sytuacji. To największa walka w mojej karierze, mam wiele do udowodnienia. Nie obchodzi mnie to, że ludzie uważają mnie za szaleńca - wiem co zrobić, by wygrać i zdobędę pas - powiedział Morales.