MORALES TŁUMACZY WYBÓR MATTHYSSE

Adam Jarecki, boxingscene.com

2011-08-11

Po długich poszukiwaniach przeciwnika dla Erika Moralesa (51-7, 35 KO) na galę 17 września w MGM Grand w Las Vegas wybór padł na niebezpiecznego Argentyńczyka Lucasa Martina Matthysse (28-2, 26 KO). Stawką tego świetnie zapowiadającego się pojedynku będzie pas WBC wagi junior półśredniej. Legendarny "El Terrible" nie przejmuje się opiniami ekspertów mówiących, że Meksykanin jest z góry skazany na porażkę i liczy, że dzięki swojej technice i ogromnemu doświadczeniu zdobędzie pas w czwartej kategorii wagowej.

- Mieliśmy paru przeciwników do wyboru i zdecydowaliśmy się na Matthysse. To młody, silny zawodnik, jednak moja technika i lata doświadczenia w walkach z czołówką zadecydują w tej walce. Te czynniki mają największy wpływ na przebieg pojedynku w ringu. Chcę pokazać, że jestem jednym z najlepszych bokserów na świecie. Gdy wybrałem Maidanę ludzie mówili, że oszalałem, a ja pokazałem, że można. Od pierwszej rundy walczyłem z zapuchniętym okiem, jednak wykonałem świetną robotę. Teraz ludzie zastanawiają się czemu wybrałem Matthysse, jednak ja wiem, że właśnie z nim mogę stoczyć historyczną walkę - powiedział Morales.