RAMOS: JESTEM LEPSZY OD RIGONDEAUX

Champion WBA w wadze super koguciej, Rico Ramos (20-0, 11 KO), chce podjąć kolejne wyzwanie. W ubiegłym miesiącu 24-letni Amerykanin kapitalnym ciosem prosto na szczękę Akifumi Shimody (23-3-1, 10 KO) odwrócił losy walki i odebrał Japończykowi tytuł mistrza świata, choć przed siódmą rundą przegrywał bardzo wysoko u wszystkich sędziów.

Teraz Ramos ma nadzieję na pojedynek z posiadaczem tymczasowego trofeum - genialnym Guillermo Rigondeaux (8-0, 6 KO). 30-letni Kubańczyk to wielka gwiazda ringów amatorskich, która bardzo szybko pokonuje kolejne szczeble zawodowej kariery.

- Dajcie mi go. Jeśli kibice chcą tej walki, dostaną ją. Wielu ludzi we mnie wątpi, ale nikt z nich nie widział mnie jeszcze w najlepszej dyspozycji. On jest szybki, silny i twardy, ale ja jestem znacznie lepszy i dużo szybszy - uważa Ramos. - On wciąż walczy jak amator. Atakuje, zdobywa punkty i odskakuje. Zauważyłem też, że bardzo słabnie w końcowych rundach, tak jak mój poprzedni przeciwnik.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: tonka
Data: 08-08-2011 00:08:03 
Nie, jesteś bardzo przeciętny, a G.R. swoim wrodzonym talentem ograłby Cię jak dzieciaka. Po co to gadać takie bzdur, nie rozumiem..
 Autor komentarza: darcka
Data: 08-08-2011 14:37:45 
ten na zdjęciu to chyba nie Rico Ramos?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.