GONZALEZ: JESTEM KRÓLEM WAGI PIÓRKOWEJ

Mistrz federacji WBC w wadze piórkowej, Jhonny Gonzalez (49-7, 43 KO), zamierza w wielkim stylu obronić swój tytuł, gdy 15 września na gali w Ontario (Kalifornia) zmierzy się z Roinetem Caballero (30-10-1, 22 KO). Meksykański champion ma nadzieję, że zwycięstwo przybliży go do walk o większe pieniądze.

- Ciężko pracuję na treningach, by utrzymać się na tronie mistrza świata. Chcę być na szczycie jak najdłużej i właśnie dlatego na każdym treningu daję z siebie wszystko - powiedział Gonzalez. - Wyjdę do ringu jak prawdziwy champion i pokażę mojemu przeciwnikowi, że jestem poza jego zasięgiem.

Na liście życzeń Jhonny'ego znajdują się największe gwiazdy dywizji do 126 funtów - Yuriorkis Gamboa (20-0, 16 KO) i Juan Manuel Lopez (30-1, 27 KO). Do walki z Kubańczykiem mogło dojść już we wrześniu, lecz Gonzalez nie chciał zaakceptować faktu, że 'Cyklon z Guantanamo' zarobiłby na tym pojedynku zdecydowanie więcej.

- Gamboa miał zarobić więcej, lecz to ja jestem prawdziwym królem wagi piórkowej - oburza się Meksykanin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 06-08-2011 15:38:19 
Gamboa by go zniszczył, denerwuje mnie, że ktoś mówi, że jest królem nie podejmując wyzwania wcześniej.
 Autor komentarza: Nixon
Data: 06-08-2011 15:48:03 
Salido też by go rozwalił.
 Autor komentarza: darcka
Data: 06-08-2011 17:35:40 
Jest królem tej dywizji ale kiedy nie będziemy brali pod uwagę Gamboy, Salido, Lopeza, Johna... każdy z nich pokonałby go...
 Autor komentarza: DAB
Data: 06-08-2011 19:33:47 
Niekoronowany król.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 06-08-2011 20:08:01 
Samozwańczy królu,jak by ci dali Angela Garcia'e to pewnie twoja wyimaginowana korona by się rozsypała.
 Autor komentarza: werus
Data: 06-08-2011 22:01:50 
No Gonzalez się zagalopował
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.