JOHNSON: TYLKO BÓG WIE, CO KLICZKOWIE MAJĄ POD SKÓRĄ

Były pretendent do tytułu mistrza świata WBC  wagi ciężkiej, Kevin Johnson (25-1-1, 11 KO), w wywiadzie udzielonym serwisowi boxinginsider.com opowiadał o kulisach swojej walki z Witalijem Kliczką (42-2, 39 KO), którą przegrał jednogłośnie na punkty. Zdaniem Johnsona, liczył on na to, że trafi nokautującym uderzeniem odkrywającego się Witalija, ale na przeszkodzie w realizacji tego celu stanęła mu kontuzja bicepsa.

- Z Witalijem wcale nie jest tak trudno boksować - powiedział Johnson. - Problemem w walkach z braćmi Kliczko jest to, że oni obaj mają bardzo mocny cios. Moją najsilniejszą stroną jest jednak odwaga, więc się tym specjalnie martwiłem, a i też wierzyłem we własne uderzenie.  Z powodu kontuzji, jakiej nabawiłem się podczas przygotowań, miałem wybór: albo zrezygnować z walki lub ją przełożyć, ale - jak wiecie - jestem prawdziwym wojownikiem, który zawsze wierzy we własne możliwości, więc zgodziłem się walczyć. Myślałem, że dzięki mojej szybkości i technice będą mógł doskakiwać do niego z dystansu i celnie trafiać. Miałem plan, by boksować tak samo jak Lennox Lewis. Nadeszła trzecia lub czwarta runda, kiedy odezwał się uraz bicepsa, który  juz do końca pojedynku nie pozwolił mi na agresywny boks, nie dał mi szansy na to, trafiać go tak mocno, jak mogę to robić zdrową ręką - wspomina z żalem Amerykanin.

Johnson przekazał przy okazji ciekawą "charakterystykę" braci Kliczko: - Ci goście boksują jak prawdziwe roboty. Bóg jeden wie, co mają pod skórą!

Były pretendent do tytułu mistrza świata dodał, że mimo iż Ukraińcy są mistrzami świata, nie powinni być uważani za jednych z najlepszych w historii boksu:

- Nie, to nie są mistrzowie wszech czasów i na sto procent znajdzie się ktoś, kto to udowodni w ringu - powiedział "Kingpin".

Mimo niepowodzenia w walce o mistrzowski tytuł, Johnson nadal tuważa się za najlepszego amerykańskiego "ciężkiego"  i uważa, że taki Chris Arreola (33-2, 28 KO), w przeciwieństwie np. do Eddie`go Chambersa (36-2, 18 KO), reprezentuje zbyt niską klasę sportową i nie ma żadnych szans na zdobycie w przyszłości tytułu mistrza świata.

- On nie jest prawdziwym bokserem. Ken Norton, Larry Holmes, Joe Louis, czy Jack Johnson, płaczą, widząc takich ludzi w ringu. Arreola to nie jest rywal dla mnie. rywalem. Tylko tacy pięściarze jak Eddie Chambers zasługują na mój szacunek. Ale cóż mogę powiedzieć?  Skoro kiedyś będę musiał, to zniszczę i Arreolę - zakończył Johnson.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Pulek
Data: 05-08-2011 17:00:54 
Żarty na bok... hehe wojownik... hehe jak Lennox Lewis. Jak taki kozak to powinien walczyć druga reką a nie pieprzyć po latach o zwymyślanych kontuzjach i co by było gdyby...
 Autor komentarza: liscthc
Data: 05-08-2011 17:02:56 
Dobry jest!! Też mi to pachnie ściemą.Jeszcze Arreola by go rozwalił.
Po za tym kogo takiego dobrego Kingpin pokonał w karierze?
 Autor komentarza: Vroo
Data: 05-08-2011 17:06:42 
Jeden palec, drugi biceps... Żenada. Przez całą walkę uciekał przed Witkiem, jakoś do 3 czy 4 rundy to się nie różniło.
 Autor komentarza: Vroo
Data: 05-08-2011 17:08:07 
A ostatnio uciekł z prizefightera.
Fobia ringowa się coraz bardziej szerzy.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 05-08-2011 17:15:19 
Kolejny pajac.Povietkin by go zniszczył ..Niech walczy z Helleniusem
 Autor komentarza: milan1899
Data: 05-08-2011 17:52:27 
powinna panować jedna złota zasada jaramy nie udzielamy wywiadów :)
niech sobie urzadza mistrzostwo USA z chambersem to będzie pasjonujące widowisko
 Autor komentarza: xionc
Data: 05-08-2011 18:30:35 
Szkoda, ze nie doszlo do jego walki z Perezem, to cos moze mozna by bylo powiedziec. W tej sytuacji Kevin to dla mnie wielka niewiadoma. Jego walka z Arreola bylaby ciekawa, ale watpie czy do niej dojdzie.
 Autor komentarza: AdamekFightPL
Data: 05-08-2011 18:55:03 
Tomasz Adamek vs Witalij Kliczko PROMO :) Oceniajcie komentujcie, oceniajcie, subskrybujcie i co tam jeszcze chcecie hehe. http://www.youtube.com/watch?v=v2Sj-1sGMVg&feature=channel_video_title
 Autor komentarza: bagheera
Data: 05-08-2011 23:15:15 
milan a ja bym obejrzał jego walke z Chambersem mogła by być to walka o wiele ciekawsza i bardziej emocjonująca niż to braci Kliczko choć oczywiscie na niższym poziomie :)

lisctc Kevin jest przyzwoitym bokserem choć w walce z Vitem zawiódł kompletnie w ataku to pokazał wręcz niesamowitą obrone . Według mnie ma racje mówiąc że dużo go dzieli od tego pajaca Arreoli .
Byłby moim zdecydowanym faworytem w tej walce . Choć oczywiście że to tylko gadanie niech pokona Arreole a nei gada to zyska coś respetku wsród kibiców

Co do jego bajek o kontuzji to oczywiście nie wierzę . Dziś każdy tłumaczy się kontuzją .
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.