FLORES POLUJE NA KAYODE

Redakcja, 15rounds

2011-08-04

Po efektownym powrocie na ring oraz zwycięstwie nad Nickiem Iannuzzi, BJ Flores (25-1, 16 KO) upatrzył sobie kolejną ofiarę. Chodzi o niepokonanego dotąd Lateefa Kayode (17-0, 14 KO), którego Benjamin wyzwał właśnie kolejny raz na pojedynek.

- Dążyłem do walki z Kayode już po jego wygranej z Iannuzzim, lecz wtedy nasza oferta została odrzucona. Teraz mam ustaloną datę kolejnego występu na koniec października i nie ukrywam, iż Lateef jest na czele mojej prywatnej listy życzeń. Skontaktowałem się już w tej sprawie z jego menadżerem, a teraz już tylko czekam na ich odpowiedź. Chcę wyjaśnić na dobre, kto jest najlepszym Amerykaninem w kategorii cruiser, to mój cel. Zamierzam regularnie walczyć co trzy miesiące, aż w końcu doczekam się swojej szansy, czyli pojedynku o mistrzostwo świata. Jeżeli Kayode przyjmie naszą propozycję, spotkam się z nim, a jeżeli nie, to będę chciał się skonfrontować z jakimś innym cenionym Amerykaninem. Kayode jest na chwilę obecną notowany wyżej niż ja, dlatego chcę udowodnić w ringu, że mogę go pobić. Nic do niego nie mam, natomiast on jest notowany przez WBA na pierwszym miejscu i po prostu stoi mi na drodze do zdobycia mistrzostwa - zakończył Flores, który jedyną porażkę, zdaniem niektórych niesłuszną, poniósł z rąk Danny'ego Greena.